Donald Trump zmienia zdanie: USA zwiększą dostawy broni dla Ukrainy
Donald Trump, były prezydent Stanów Zjednoczonych, niespodziewanie zmienił swoje podejście wobec pomocy wojskowej dla Ukrainy, zapowiadając zwiększenie dostaw broni defensywnej dla tego kraju. W trakcie rozmowy telefonicznej, która odbyła się 7 lipca 2025 roku, rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, omawiając m.in. wzmocnienie ukraińskiej obrony powietrznej oraz potwierdzając gotowość do dalszej koordynacji wsparcia. Decyzja ta zaskoczyła wielu obserwatorów, zwłaszcza że wcześniej dostawy broni zostały czasowo wstrzymane w ramach standardowego przeglądu, o czym informowała rzeczniczka Białego Domu.

- Donald Trump 7 lipca 2025 r. zapowiedział zwiększenie dostaw broni defensywnej dla Ukrainy, podkreślając konieczność obrony kraju.
- Rozmowa Trumpa z prezydentem Zełenskim dotyczyła wzmocnienia obrony powietrznej oraz dalszej koordynacji wsparcia.
- Pentagon potwierdził przekazanie dodatkowego uzbrojenia, mimo wcześniejszego wstrzymania dostaw w ramach przeglądu.
- Trump wyraził frustrację wobec Władimira Putina i rozczarowanie brakiem chęci Kremla do zakończenia ofensywy.
- Strategia Trumpa wobec Ukrainy pozostaje złożona, łącząc wsparcie militarne z próbami negocjacji z Kremlem.
Trump podczas rozmowy nie krył swojej frustracji wobec działań rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, podkreślając, że Ukraińcy muszą mieć realne możliwości obrony swojego kraju. Pentagon potwierdził przekazanie dodatkowego uzbrojenia defensywnego, co wskazuje na istotną zmianę w amerykańskiej polityce wobec konfliktu na Ukrainie.
Zmiana stanowiska Donalda Trumpa wobec Ukrainy
7 lipca 2025 roku Donald Trump oficjalnie ogłosił, że Stany Zjednoczone zwiększą dostawy broni defensywnej dla Ukrainy. Podkreślił przy tym, że konieczne jest, by Ukraińcy mogli się skutecznie bronić przed agresją. Ta deklaracja była zaskoczeniem, ponieważ jeszcze niedawno dostawy uzbrojenia zostały wstrzymane. Rzeczniczka Białego Domu tłumaczyła ten ruch jako element standardowego przeglądu i oceny sytuacji, a nie całkowite zaprzestanie wsparcia.
Jak podaje next.gazeta.pl, Trump wyraził wyraźną frustrację wobec działań Władimira Putina, zaznaczając, że „musimy to zrobić”, czyli zapewnić Ukrainie niezbędne środki do obrony. Portal onet.pl cytuje byłego prezydenta, który mówił, że Ukraińcy „muszą być w stanie się bronić”, co jest kluczowe dla utrzymania ich suwerenności. Według fakt.pl, Trump zadeklarował: „Wyślemy więcej broni. Muszą być w stanie się bronić.” Te słowa jednoznacznie wskazują na zmianę kursu i większe zaangażowanie USA w pomoc dla Kijowa.
Rozmowa Trumpa z Zełenskim i koordynacja wsparcia
Podczas telefonicznej rozmowy 7 lipca Donald Trump i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skupili się na kwestii wzmocnienia obrony powietrznej Ukrainy, co jest jednym z kluczowych elementów obecnej walki z rosyjską ofensywą. Zełenski określił tę rozmowę jako „najlepszą i maksymalnie produktywną”, jednocześnie wyrażając wdzięczność za gotowość Amerykanów do pomocy – informuje wyborcza.pl.
Obie strony zgodziły się na kontynuację współpracy oraz na dalsze spotkania zespołów amerykańskich i ukraińskich, które mają koordynować przekazywanie wsparcia. Potwierdzają to portale dorzeczy.pl oraz portalobronny.se.pl, wskazując, że rozmowa zapoczątkowała nowy etap współpracy w zakresie obrony powietrznej. Trump wyraził zdecydowaną chęć pomocy Ukrainie właśnie w tym obszarze, co oznacza rozszerzenie i wzmocnienie amerykańskiej pomocy wojskowej.
Reakcje i kontekst strategiczny
Pentagon oficjalnie potwierdził przekazanie dodatkowego uzbrojenia defensywnego dla Ukrainy. Informacje te zostały podane przez tvn24.pl oraz fakt.pl, co świadczy o realnym wsparciu militarno-logistycznym ze strony Stanów Zjednoczonych. Warto zaznaczyć, że wcześniejsze wstrzymanie dostaw broni było świadomą decyzją administracji Trumpa mającą na celu przeprowadzenie przeglądu i oceny sytuacji na froncie – podaje gazeta.pl.
Były prezydent wyraził także rozczarowanie rozmową z Władimirem Putinem, nie dostrzegając ze strony Kremla chęci do zakończenia ofensywy na Ukrainę, jak relacjonuje newsweek.pl. Co więcej, tuż po tej nieudanej rozmowie Rosja przeprowadziła atak dronów na ukraińskie pozycje, co podkreśla powagę i dynamikę sytuacji na wschodzie – informuje ten sam portal.
Eksperci zwracają uwagę, że strategia Trumpa wobec wojny na Ukrainie jest złożona i obejmuje zarówno próby negocjacji z Kremlem, jak i wzmacnianie ukraińskiej obrony. Jak wskazuje gazeta.pl, taka dwutorowa polityka może mieć istotny wpływ na dalszy rozwój sytuacji, zwłaszcza w kontekście trwających działań wojennych i zmieniającej się sceny międzynarodowej.
Sposób, w jaki USA podchodzą do konfliktu na Ukrainie, pozostaje pełen zwrotów i niejasności, a zmieniające się opinie kluczowych polityków, na czele z Donaldem Trumpem, mogą mieć duże znaczenie dla tego, jak sytuacja będzie się dalej rozwijać.