Ernest Bejda zatrzymany i doprowadzony na komisję ws. Pegasusa

Opublikowane przez: Julianna Rudzik

Ernest Bejda, były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, został zatrzymany 6 czerwca 2025 roku przez warszawskich policjantów na polecenie Sądu Okręgowego w Warszawie. Funkcjonariusze doprowadzili go na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa, gdzie ma złożyć zeznania dotyczące zakupu i funkcjonowania systemu Pegasus. Bejda czterokrotnie nie stawił się na wezwania komisji, co skutkowało decyzją o jego przymusowym doprowadzeniu.

  • Ernest Bejda, były szef CBA, został zatrzymany 6 czerwca 2025 roku i doprowadzony na komisję śledczą ds. Pegasusa.
  • Bejda czterokrotnie nie stawił się na wezwania komisji, co skutkowało decyzją o jego przymusowym doprowadzeniu.
  • Były szef CBA odpowiadał za zakup systemu Pegasus w 2017 roku, umowa opiewała na około 25 mln zł.
  • Prokuratura postawiła zarzuty dwóm byłym funkcjonariuszom CBA, którzy również zostali zatrzymani w związku ze sprawą.
  • Komisja śledcza podkreśla kluczowe znaczenie zeznań Bejdy dla wyjaśnienia okoliczności zakupu i stosowania Pegasusa.

Według dokumentów Ministerstwa Sprawiedliwości, to właśnie Ernest Bejda odpowiadał za zakup systemu Pegasus dla CBA w 2017 roku. Sprawa budzi duże zainteresowanie opinii publicznej ze względu na zarzuty nielegalnego stosowania Pegasusa przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego, co stawia pod znakiem zapytania legalność działań służb specjalnych w ostatnich latach.

Zatrzymanie Ernesta Bejdy i doprowadzenie na komisję śledczą

6 czerwca 2025 roku warszawscy policjanci zatrzymali Ernesta Bejdę na polecenie Sądu Okręgowego w Warszawie. Były szef CBA został doprowadzony na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa, które zaplanowano na godzinę 10:30. Celem było złożenie przez niego zeznań dotyczących zakupu oraz funkcjonowania systemu Pegasus w służbach antykorupcyjnych.

Decyzja o jego przymusowym doprowadzeniu zapadła po tym, jak Bejda czterokrotnie nie stawił się na wezwania komisji. Policjanci podejmowali próby zatrzymania go wcześniej w jego domu, jednak nie zastali go na miejscu, co spowodowało rozpoczęcie poszukiwań. Jak podaje TVN24, to była już czwarta próba przesłuchania Bejdy, za każdym razem bezskuteczna z powodu jego nieobecności.

Informacje portalu onet.pl potwierdzają, że zatrzymanie odbyło się na polecenie Sądu Okręgowego w Warszawie, a przesłuchanie Bejdy jest kluczowe dla dalszych prac komisji śledczej. Jego zeznania mają rzucić światło na kontrowersje wokół zakupu i stosowania Pegasusa przez CBA.

Rola Ernesta Bejdy w sprawie Pegasusa i kontekst zarzutów

Ernest Bejda był odpowiedzialny za zakup systemu Pegasus dla Centralnego Biura Antykorupcyjnego w 2017 roku. Umowa na ten zakup opiewała na kwotę około 25 milionów złotych. Jak informują Onet.pl oraz Dziennik.pl, Bejda stanowi jedną z najważniejszych postaci w śledztwie dotyczącym zakupu i późniejszego funkcjonowania tego systemu.

Prokuratura Krajowa postawiła zarzuty dwóm byłym funkcjonariuszom CBA – Jarosławowi W. i Katarzynie S. – dotyczące nielegalnego stosowania Pegasusa. Jak podają Radio Pin oraz Gazeta.pl, zatrzymania tych osób były podyktowane koniecznością przeprowadzenia jednoczesnych przesłuchań w sprawie.

Ernest Bejda publicznie podkreśla, że zarzuty wobec jego kolegów mają podłoże polityczne i broni zatrzymanych funkcjonariuszy. Tymczasem, jak wskazuje rp.pl, sprawa Pegasusa objęła także inwigilację dziennikarza Jacka Karnowskiego oraz innych osób, co dodatkowo podgrzewa atmosferę wokół całego postępowania.

Dotychczasowe działania komisji śledczej i inne zatrzymania w sprawie Pegasusa

Komisja śledcza ds. Pegasusa wielokrotnie wzywała Ernesta Bejdę do składania zeznań. Ostatnie wezwanie miało miejsce 31 marca 2025 roku, jednak Bejda nie stawił się na przesłuchanie. Jak podają RMF24 oraz TVN24, zignorowanie aż czterech wezwań doprowadziło do decyzji o jego przymusowym doprowadzeniu.

Wcześniej, 3 czerwca 2025 roku, zatrzymano dwóch byłych agentów CBA – Jarosława W. i Katarzynę S. – którym prokuratura postawiła zarzuty związane z nielegalnym stosowaniem Pegasusa. Informacje przekazywane przez Gazeta.pl oraz Fakt.pl wskazują, że były to pierwsze efekty działań zespołu pod kierownictwem Adama Bodnara, który od niedawna nadzoruje śledztwo.

Według Interia.pl, inny kluczowy świadek, Zbigniew Ziobro, nie stawił się na przesłuchanie po raz siódmy, co skłoniło komisję do wystąpienia o nałożenie na niego maksymalnej kary finansowej. Przewodnicząca komisji, jak podaje Polskie Radio 24, podkreśliła, że przesłuchanie Ernesta Bejdy jest niezbędne dla wyjaśnienia całej sprawy dotyczącej systemu Pegasus.

Śledztwo oraz prace komisji śledczej nadal się toczą, a nadchodzące posiedzenia i przesłuchania mogą rzucić nowe światło na kontrowersyjny system inwigilacji, który od lat wywołuje żywe dyskusje i niepokój w polskim środowisku prawnym i politycznym.