Falubaz Zielona Góra z piątym zwycięstwem z rzędu w PGE Ekstralidze

Opublikowane przez: Albert Trochim

W niedzielę 22 czerwca 2025 roku na torze w Zielonej Górze odbyło się spotkanie IX kolejki PGE Ekstraligi, w którym Stelmet Falubaz Zielona Góra zmierzył się z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa. Gospodarze odnieśli piąte z rzędu zwycięstwo, pewnie pokonując rywali 50:40. Mecz był pod pełną kontrolą zielonogórzan, którzy zapewnili sobie wygraną już w 14. biegu, nie pozostawiając złudzeń co do ostatecznego wyniku.

  • Stelmet Falubaz Zielona Góra wygrał 22 czerwca 2025 roku z Włókniarzem Częstochowa 50:40, odnosząc piąte zwycięstwo z rzędu w PGE Ekstralidze.
  • Zespół z Zielonej Góry po słabym początku sezonu (cztery porażki) odrodził się i zajmuje piąte miejsce w tabeli, licząc się w walce o play-offy.
  • Mecz był pod kontrolą gospodarzy, którzy zapewnili sobie zwycięstwo już w 14. biegu.
  • Podczas spotkania doszło do groźnego upadku Oskara Hurysza, który na szczęście nie doznał poważnych obrażeń.
  • Brak Kai Huckenbecka w drużynie Włókniarza oraz wysoka forma liderów Falubazu, m.in. Przemysława Pawlickiego i Leona Madsena, miały wpływ na wynik meczu.

Po słabym początku sezonu, podczas którego Falubaz zanotował cztery porażki z rzędu, drużyna pod wodzą trenera Piotra Protasiewicza wyraźnie się odrodziła. Obecnie zajmuje piąte miejsce w tabeli, realnie licząc się w walce o miejsce w play-offach. Spotkanie obfitowało też w emocjonujące momenty – podczas zawodów doszło do groźnego upadku Oskara Hurysza, który jednak na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń.

Przebieg meczu i wynik końcowy

Stelmet Falubaz Zielona Góra pokonał Krono-Plast Włókniarza Częstochowa 50:40 w meczu rozegranym 22 czerwca na własnym torze. Zielonogórzanie stopniowo powiększali przewagę nad przeciwnikami, kontrolując przebieg rywalizacji od pierwszych biegów i zapewniając sobie zwycięstwo już w 14. wyścigu. Jak podaje portal sportowefakty.wp.pl, ostateczny rezultat spotkania to 50:40 na korzyść gospodarzy.

Wśród zielonogórzan wyróżnili się liderzy zespołu – Przemysław Pawlicki, który zdobył 7 punktów plus 1 bonus, oraz Leon Madsen, którzy prezentowali wysoką formę, skutecznie przyczyniając się do sukcesu Falubazu. Jak informuje dziennikpolski24.pl, ich postawa była kluczowa w zdobyciu kompletu punktów przed własną publicznością.

Kontekst sezonu i forma Falubazu

Sezon 2025 Falubaz Zielona Góra rozpoczął bardzo słabo, notując cztery porażki z rzędu, co stawiało drużynę w trudnej sytuacji na początku rozgrywek. Jak informowała Gazeta Lubuska, początkowe wyniki budziły obawy o formę zespołu i możliwość awansu do fazy play-off.

Przełom nastąpił w maju, kiedy to Falubaz odniósł ważne zwycięstwo na wyjeździe w Częstochowie, pokonując miejscowego rywala 48:42. To zwycięstwo pozwoliło na awans w tabeli i zbudowanie sześciopunktowej zaliczki przed niedzielnym rewanżem, podkreśla bestspeedwaytv.pl. Obecnie drużyna zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji PGE Ekstraligi i jest postrzegana jako poważny kandydat do walki o medale. Taką opinię prezentują serwisy sport.betfan.pl oraz sportowefakty.wp.pl.

Jak zauważa sportowefakty.wp.pl, zespół pod wodzą Piotra Protasiewicza konsekwentnie kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, co świadczy o wyraźnej poprawie formy i stabilizacji gry, która może zaowocować sukcesami w dalszej części sezonu.

Wydarzenia podczas meczu i sytuacja zdrowotna zawodników

Podczas niedzielnego meczu doszło do groźnego upadku Oskara Hurysza z drużyny Włókniarza Częstochowa. Zawodnik zderzył się z Doyle’em i przewrócił na tor, co wywołało duże emocje wśród kibiców. Na szczęście, jak informuje portal sportowefakty.wp.pl, Hurysz nie odniósł poważnych obrażeń i po badaniach mógł opuścić tor o własnych siłach.

W drużynie Włókniarza zabrakło Kai Huckenbecka, który nie wystąpił z powodu problemów zdrowotnych. Według sportowefakty.wp.pl, jego absencja mogła mieć istotny wpływ na przebieg spotkania i finalny wynik, zważywszy na potencjał tego zawodnika.

W kontekście indywidualnej formy warto odnotować wysokie osiągnięcie Hampela, który zdobył 10 punktów plus 2 bonusy w meczu, co podkreśla dziennikpolski24.pl. Jego skuteczność była jednym z nielicznych pozytywów po stronie gości.

Tuż przed meczem media donosiły o pozasportowych trudnościach Leona Madsena, co mogło dodatkowo napiąć atmosferę wokół Falubazu. Mimo to, jak podkreśla portal rzg.pl, duński żużlowiec zachował skupienie i odegrał kluczową rolę w triumfie swojej drużyny.