Generalski awans brata Adama Bodnara wywołuje kontrowersje i wyjaśnienia rządu
Mirosław Bodnar, brat ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, został mianowany na stopień generała w wojsku. Awanse generalskie wręczył mu prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości 14 sierpnia 2024 roku. Decyzja ta była efektem osobistej prośby ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza. Jednak wybór ten wywołał szeroką falę krytyki i zarzutów o nepotyzm w środowisku wojskowym, zwłaszcza że w tym samym czasie awanse generalskie otrzymali również syn doradcy szefa MON oraz zięć prezydenta.

- Mirosław Bodnar, brat ministra sprawiedliwości, otrzymał awans generalski 14 sierpnia 2024 roku od prezydenta Andrzeja Dudy na prośbę ministra obrony Kosiniaka-Kamysza.
- Awans wywołał kontrowersje i zarzuty o nepotyzm w wojsku, zwłaszcza w kontekście innych nominacji rodzinnych.
- Adam Bodnar bronił brata, podkreślając jego doświadczenie i zasługi wojskowe.
- Ministerstwo Obrony Narodowej odrzuciło zarzuty nepotyzmu, zapewniając o przestrzeganiu procedur i merytorycznych kryteriów.
- Sprawa budzi dyskusje w środowisku wojskowym i mediach, pozostając tematem aktualnym na dzień 18 lipca 2025 roku.
Sprawa szybko stała się przedmiotem gorących dyskusji w mediach i wśród specjalistów z dziedziny obronności. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar stanął w obronie brata, podkreślając jego wieloletnie doświadczenie wojskowe i liczne zasługi, a Ministerstwo Obrony Narodowej zapewniło, że wszystkie procedury awansowe zostały zachowane i opierają się na merytorycznych kryteriach. Mimo to kontrowersje i wątpliwości nie cichną.
Okoliczności awansu Mirosława Bodnara na generała
Awanse generalskie, które odbyły się 14 sierpnia 2024 roku, były szczególnie głośne z powodu mianowania Mirosława Bodnara, brata ministra sprawiedliwości. Prezydent Andrzej Duda oficjalnie wręczył mu stopień generała, co nastąpiło na osobistą prośbę ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Mirosław Bodnar od początku stycznia 2024 roku pełni funkcję kierownika Inspektoratu Systemów Bezzałogowych – jednej z kluczowych jednostek wojskowych odpowiedzialnych za rozwój i nadzór nad nowoczesnymi technologiami bezzałogowymi w armii. Jak podaje portal dorzeczy.pl, awans generała Bodnara tłumaczony jest jego bogatym doświadczeniem i zasługami wojskowymi, które obejmują wieloletnią służbę oraz kierowanie istotnymi projektami w obszarze bezpieczeństwa narodowego.
Zarzuty nepotyzmu i reakcje środowiska wojskowego
Decyzja o awansie Mirosława Bodnara wywołała natychmiastowe kontrowersje. W krytycznych ocenach pojawiły się zarzuty o nepotyzm, ponieważ awanse generalskie otrzymali także syn doradcy szefa MON gen. Mieczysława Bieńka oraz zięć prezydenta Andrzeja Dudy. W środowisku wojskowym rosną głosy, że nominacje te faworyzują oficerów z powiązaniami rodzinnymi, jednocześnie pomijając doświadczonych i zasłużonych wojskowych.
Jak informują onet.pl i dorzeczy.pl, atmosfera w armii po tych nominacjach jest napięta, a kwestie awansów budzą poważne dyskusje na temat transparentności i sprawiedliwości procedur wojskowych. Z kolei według portali kresy.pl i upday.com, Ministerstwo Obrony Narodowej zdecydowanie odrzuca zarzuty o faworyzowanie, podkreślając, że awanse generalskie odbywają się zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz na podstawie merytorycznych kryteriów.
Obrona awansu przez Adama Bodnara i stanowisko MON
W odpowiedzi na krytykę, minister sprawiedliwości Adam Bodnar w wypowiedziach dla mediów, w tym onet.pl i upday.com, podkreślił, że awans brata jest w pełni zasłużony. Zwrócił uwagę na wiek Mirosława Bodnara – 58 lat – oraz jego bogate doświadczenie wojskowe, które obejmuje służbę w strukturach NATO, udział w misji pokojowej w Kosowie oraz dowodzenie polskim kontyngentem wojskowym. Minister nazwał brata wzorem żołnierza i osoby oddanej służbie publicznej, wyrażając swoje niezrozumienie wobec zarzutów o nepotyzm.
Ministerstwo Obrony Narodowej w oficjalnym oświadczeniu, cytowanym przez gazeta.pl oraz kresy.pl, zaznaczyło, że zarzuty o faworyzowanie ze względu na koneksje rodzinne są krzywdzące i nieprawdziwe. MON podkreśliło, że awanse generalskie są zatwierdzane zgodnie z obowiązującymi procedurami, a decyzje podejmowane są na podstawie kompetencji, doświadczenia i zasług poszczególnych oficerów.
***
Awans generalski Mirosława Bodnara wciąż budzi żywe emocje i dzieli opinię publiczną – jedni widzą w nim przykład nepotyzmu, inni podkreślają, że decyzja opiera się na profesjonalnych przesłankach, jak zapewnia MON. Jak potoczą się dalsze losy tej sprawy, będzie można śledzić w kolejnych doniesieniach i analizach.