Hołownia bije się w piersi i zapowiada rebranding rządu po wyborach 2025

Opublikowane przez: Malwina Czupryna

W piątek 30 maja 2025 roku marszałek Sejmu Szymon Hołownia wygłosił orędzie przed zbliżającą się II turą wyborów prezydenckich, zwracając uwagę na trudną sytuację społeczną i polityczną, która zdominowała ostatnie lata w Polsce. Polityk przyznał, że zarówno on, jak i inni politycy, często zamiast wspierać obywateli, odbierali im siłę i nadzieję. W swoim wystąpieniu podkreślił, że kampania wyborcza zmęczyła społeczeństwo, a wynik wyborów nie powinien być traktowany jako jedyny wyznacznik kondycji państwa. Hołownia zapowiedział także potrzebę renegocjacji umowy koalicyjnej i zaproponował „rebranding” rządu, który ma poprawić komunikację i odbiór działań władzy.

  • Szymon Hołownia w orędziu przyznał, że politycy „biją się w piersi” za osłabianie społeczeństwa i zmęczenie kampanią wyborczą.
  • Hołownia zdobył 4,99 proc. głosów w I turze wyborów prezydenckich i zajął piąte miejsce.
  • Polityk skrytykował poparcie Brauna dla Nawrockiego oraz zapowiedział, że Mentzen nie poprze żadnego z głównych kandydatów.
  • Hołownia zapowiedział renegocjację umowy koalicyjnej i rebranding rządu, podkreślając konieczność przebudowy merytorycznej i komunikacyjnej.
  • Marszałek Sejmu nie planuje wejścia do rządu ani objęcia funkcji wicemarszałka.

Orędzie Szymona Hołowni przed II turą wyborów prezydenckich

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wystąpił 30 maja 2025 roku z orędziem, które miało wyrazić jego refleksję nad obecną sytuacją polityczną oraz przygotować społeczeństwo do nadchodzącej II tury wyborów prezydenckich. W swoim wystąpieniu podkreślił symboliczną rolę długopisu, który nazwał „pałeczką w sztafecie przekazanej przez 40 pokoleń Polaków”. Jak podaje portal rmf24.pl, dla Hołowni było to przypomnienie ciągłości i odpowiedzialności, jaka spoczywa na każdym, kto pełni funkcję publiczną.

Polityk nie unikał samokrytyki. Przyznał, że politycy, w tym on sam, „biją się w piersi” za to, że zamiast dawać społeczeństwu wsparcie, często odbierali mu siłę i nadzieję – podkreślił portal wpolityce.pl. Hołownia zwrócił uwagę na to, że ostatnie lata były dla obywateli wyjątkowo trudne, a kampania wyborcza dodatkowo ich zmęczyła. Jak zaznaczył wprost.pl, mówił wprost: „my, politycy, zamęczyliśmy was tą kampanią”. Podkreślił również, że wynik wyborów nie jest najistotniejszy w kontekście funkcjonowania państwa, co wskazuje na potrzebę wyjścia poza bieżące spory polityczne.

Wyniki i polityczne reperkusje po I turze wyborów

W I turze wyborów prezydenckich Szymon Hołownia zajął piąte miejsce, zdobywając 4,99 proc. głosów – informują wiadomosci.wp.pl i rmf24.pl. Wynik ten, choć niewystarczający, by przejść do II tury, stał się dla Hołowni impulsem do mocnej refleksji nad obecnym stanem polityki w Polsce. W emocjonalnym wpisie po I turze wyraził rozczarowanie zarówno głównymi kandydatami, jak i ogólną sytuacją polityczną, co podkreśla portal wiadomosci.wp.pl.

Hołownia nie szczędził krytyki wobec innych polityków. Skrytykował poparcie Janusza Brauna dla kandydata Nawrockiego, nazywając je „pocałunkiem śmierci” i sugerując, że Nawrocki powinien się od Brauna dystansować – podaje rmf24.pl. W podobnym tonie odniósł się do Sławomira Mentzena, twierdząc, że „Mentzen nikogo nie poprze. Obu pokaże środkowy palec”. Te wypowiedzi wskazują na napięcia wewnątrz sceny politycznej i brak jasnych sojuszy w nadchodzącym starciu wyborczym.

Zapowiedź renegocjacji umowy koalicyjnej i rebrandingu rządu

Podczas orędzia marszałek Sejmu zapowiedział również, że obecna umowa koalicyjna wymaga renegocjacji. Jak podkreśla portal bankier.pl, Hołownia zaznaczył, że jeśli premier rozważa rekonstrukcję rządu, to nie obejdzie się bez rozmów na temat zmiany warunków współpracy koalicyjnej. Polska 2050, partia Hołowni, jest otwarta na takie negocjacje, co ma na celu poprawę funkcjonowania rządu – informuje businessinsider.com.pl.

Hołownia wskazał także na konieczność „rebrandingu” rządu. Chodzi o przebudowę części merytorycznej oraz poprawę komunikacji i odbioru działań władzy w społeczeństwie. Jak podają portale dorzeczy.pl i bankier.pl, jest to próba odnowienia wizerunku i zwiększenia efektywności rządu w trudnym okresie. Marszałek Sejmu zaznaczył jednak, że nie zamierza wchodzić do rządu ani zgadzać się na funkcję wicemarszałka, co podkreśla businessinsider.com.pl, wskazując na jego chęć pozostania poza bezpośrednią strukturą wykonawczą.

Wystąpienie Szymona Hołowni tuż przed II turą wyborów prezydenckich nie tylko odzwierciedla napięcia polityczne i społeczne, ale też sygnalizuje realne zmiany w sposobie działania rządu i koalicji. Jego słowa pokazują, jak ważne jest patrzenie na politykę z nowej perspektywy — takiej, która łączy szacunek dla przeszłości z gotowością do stawienia czoła dzisiejszym wyzwaniom.