Iga Świątek po meczu na Roland Garros: głosowanie i awans do ćwierćfinału
Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału prestiżowego turnieju Roland Garros, po niezwykle zaciętym, trzysetowym pojedynku z Jeleną Rybakiną. Mecz zakończył się 1 czerwca 2025 roku po godzinie 16:00 czasu lokalnego, a Polka pokazała nie tylko wielką siłę sportową, ale także obywatelską postawę. Bezpośrednio po zwycięstwie skorzystała z prawa do głosowania w wyborach prezydenckich, podkreślając swoje zaangażowanie poza kortem i zachęcając rodaków do udziału w głosowaniu, nawet mimo zapowiadanych burz i deszczu.

- Iga Świątek wygrała mecz trzeciej rundy Roland Garros 2025 z Jeleną Rybakiną 1:6, 6:3, 7:5 i awansowała do ćwierćfinału.
- Bezpośrednio po meczu skorzystała z prawa do głosowania w wyborach prezydenckich, co wcześniej zapowiadała.
- Na Instagramie zaapelowała do Polaków, by nie odkładali głosowania mimo niekorzystnej pogody.
- Postawę Świątek skomentował Donald Tusk, zachęcając do wcześniejszego udziału w wyborach.
- Media zagraniczne i polskie podkreślają determinację i siłę Świątek oraz jej znaczenie na kortach Roland Garros.
Na Instagramie Świątek opublikowała apel, w którym nawoływała do aktywności wyborczej, co spotkało się z pozytywnym odzewem, w tym ze strony Donalda Tuska. Postawa liderki polskiego tenisa, łącząca sportową determinację z obywatelską odpowiedzialnością, zyskała szerokie uznanie w kraju i za granicą. Jej droga do ćwierćfinału, pełna emocji i trudności, jest doskonałym świadectwem charakteru i talentu.
Trzysetowy triumf Świątek nad Rybakiną na Roland Garros
Iga Świątek pokonała Jelenę Rybakinę wynikiem 1:6, 6:3, 7:5 w meczu trzeciej rundy Roland Garros 2025, co zapewniło jej awans do ćwierćfinału tego prestiżowego turnieju. Pierwszy set należał zdecydowanie do Rybakiny, która jako pierwsza w tej dekadzie wygrała z Igą tak wysoko – 6:1 – co podkreślało skalę trudności, z jaką musiała się zmierzyć Polka.
Mimo początkowych strat Świątek nie poddała się. Musiała zwalczyć strach i wiele wycierpieć, aby odwrócić losy spotkania i ostatecznie przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Zagraniczne media zwracały uwagę na jej niezwykłą determinację oraz odporność psychiczną, które pozwoliły jej przetrwać kryzys i powrócić do gry na najwyższym poziomie. Sama zawodniczka porównała intensywność tego starcia do meczu z Jannikiem Sinnerem, podkreślając, jak wysoki był poziom rywalizacji.
Portal sport.pl podkreślił, że Świątek w kapitalnym stylu odwróciła losy rywalizacji, co odbiło się szerokim echem w mediach sportowych. Wcześniej Polka potwierdziła swoją znakomitą formę, pokonując Jaqueline Cristian 6:2, 7:5, co budowało pozytywne oczekiwania przed kolejnymi wyzwaniami w Paryżu.
Obywatelska postawa Świątek: głosowanie po meczu
Już przed rozpoczęciem meczu Iga Świątek zapowiadała, że po zakończeniu starcia skorzysta z prawa do głosowania w wyborach prezydenckich. Mecz zakończył się po godzinie 16:00, co pozwoliło jej udać się tego samego dnia do lokalu wyborczego i oddać głos.
Na swoim Instagramie Świątek opublikowała wpis z hashtagiem #jeszczeważniejsze, w którym apelowała do Polaków, by nie odkładali udziału w wyborach, mimo prognozowanych burz i deszczu. Ten gest został szeroko zauważony i doceniony. Jak podaje portal sport.pl, Iga skorzystała z obywatelskiego przywileju i wzięła udział w głosowaniu, pokazując, że troska o kraj idzie u niej w parze z wysiłkiem sportowym.
Postawa tenisistki została także zauważona i skomentowana przez Donalda Tuska, który publicznie zachęcał do wcześniejszego głosowania, podkreślając, jak ważna jest aktywność obywatelska. Świątek wyraziła także wdzięczność wobec polskich dziennikarzy, co świadczy o jej otwartości i zaangażowaniu nie tylko na korcie, ale i poza nim.
Reakcje i kontekst medialny po meczu
Nagrania z Igą Świątek tuż po meczu pokazują ją w doskonałym nastroju, z pozytywną energią i zadowoleniem ze zwycięstwa. Internauci szybko zauważyli jej dobre samopoczucie, które udzieliło się także kibicom. Według sport.pl, w zespole Świątek najbardziej słyszalnym głosem był Maciej Ryszczuk, a nie trener Wim Fissette, co ujawniła sama zawodniczka, wskazując na specyfikę komunikacji podczas spotkania.
Francuskie media opisywały Świątek jako zawodniczkę, która przeżywała wzloty i upadki, jednak dzięki ogromnej determinacji pokonała strach i awansowała dalej w turnieju. Międzynarodowe środowisko tenisowe podkreślało, że „ziemia się zatrzęsła” po jej zwycięstwie, co świadczy o szerokim zainteresowaniu i uznaniu dla jej talentu oraz charakteru.
Triumf nad Jaqueline Cristian na Roland Garros pokazał, że Świątek jest w świetnej formie. Każde kolejne zwycięstwo tylko potwierdza jej status faworytki i sprawia, że kibice coraz bardziej wierzą w jej sukcesy na paryskich kortach.