Izrael znosi ograniczenia wojenne, lotnisko Ben Guriona wznowiło działanie

Izrael podjął decyzję o zniesieniu większości ograniczeń wprowadzonych po wybuchu wojny z Iranem 13 czerwca 2025 roku, co umożliwiło pełne wznowienie działalności lotniska Ben Guriona – głównego portu lotniczego kraju. Decyzja ta zapadła po ogłoszeniu zawieszenia broni, choć napięcia na Bliskim Wschodzie nadal pozostają wysokie. Premier Benjamin Netanjahu potwierdził zgodę Izraela na rozejm zaproponowany przez Donalda Trumpa, podkreślając, że izraelskie operacje wojskowe skutecznie usunęły zagrożenia nuklearne i balistyczne ze strony Iranu.

Mimo zawieszenia broni Iran kilkukrotnie naruszył ustalenia, wystrzeliwując rakiety w kierunku Izraela, w tym atakując lotnisko Ben Guriona około 30 pociskami. Izraelskie siły zbrojne odpowiedziały zdecydowanymi atakami na cele w Teheranie. Wznowienie pełnej działalności lotniska jest jednak sygnałem stopniowej stabilizacji życia codziennego w Izraelu, choć konflikt pozostaje daleki od zakończenia.

Początek konfliktu i wprowadzenie ograniczeń w Izraelu

Wojna między Izraelem a Iranem wybuchła 13 czerwca 2025 roku, rozpoczynając się od izraelskich nalotów na irańskie cele nuklearne oraz wojskowe. Bezpośrednio po rozpoczęciu działań wojennych izraelskie władze zamknęły wszystkie szkoły i zakłady pracy, których funkcjonowanie nie było niezbędne, a także zakazały zgromadzeń publicznych, wprowadzając surowe ograniczenia w życiu społecznym i gospodarczym kraju.

Operacja wojskowa o kryptonimie „Rising Lion” została uruchomiona po niepowodzeniu negocjacji między stronami, jak informował portal poland.news-pravda.com. Izrael przeprowadził precyzyjne naloty na irańskie obiekty nuklearne, eliminując większość kluczowych dowódców wojskowych, co potwierdził premier Benjamin Netanjahu – relacjonował serwis euractiv.pl. Równolegle Stany Zjednoczone zaatakowały trzy irańskie zakłady wzbogacania uranu, dążąc do osłabienia potencjału nuklearnego Iranu. Także te działania odnotowano na euractiv.pl.

Zawieszenie broni i jego naruszenia

Po kilku dniach intensywnych starć, między 23 a 24 czerwca 2025 roku, Izrael zgodził się na zawieszenie broni zaproponowane przez ówczesnego prezydenta USA Donalda Trumpa, co potwierdził premier Netanjahu w wypowiedziach cytowanych przez rmf24.pl. Rozejm miał rozpocząć się od 12-godzinnej przerwy w działaniach zbrojnych, podkreślał serwis misyjne.pl.

Jednak Iran kilkukrotnie złamał zawieszenie broni, wystrzeliwując rakiety w kierunku Izraela, w tym około 30 pocisków skierowanych na lotnisko Ben Guriona – informował kompas.com. Izraelskie wojsko wykryło te ataki i na rozkaz ministra obrony Israela Katza zdecydowanie odpowiedziało uderzeniami na cele w Teheranie, o czym donosiły nczas.info, tvn24.pl i wyborcza.pl. Minister obrony zapowiedział „potężną odpowiedź” na wszelkie naruszenia rozejmu, podkreślając konieczność stanowczej reakcji, jak relacjonował tvn24.pl.

Prezydent USA stwierdził, że obie strony konfliktu złamały warunki zawieszenia broni, co podkreślił w swoich publicznych wypowiedziach, donosił tvn24.pl. Donald Trump początkowo triumfalnie ogłosił zawieszenie broni, lecz później wyraził frustrację wobec obu walczących stron, mówiąc, że „nie wiedzą, co robią” – relacjonowały bithub.pl oraz gazeta.pl.

Zniesienie ograniczeń i wznowienie działalności lotniska Ben Guriona

W związku z zawieszeniem broni i względnym uspokojeniem sytuacji, dowództwo izraelskiej armii podjęło decyzję o zniesieniu większości wprowadzonych ograniczeń, co pozwoliło na wznowienie pełnej działalności lotniska Ben Guriona – głównego międzynarodowego portu lotniczego Izraela. Informowały o tym serwisy wnp.pl oraz onet.pl, podkreślając, że jest to ważny sygnał stabilizacji codziennego życia państwa.

Wcześniej lotnisko to było celem irańskich ataków rakietowych, które stanowiły jeden z punktów eskalacji konfliktu – przypomina kompas.com. W regionie lotniska w Dubaju i Katarze funkcjonują już stosunkowo normalnie, choć w Katarze wciąż występują niewielkie opóźnienia, które wpływają na ruch lotniczy w całym regionie, informował rp.pl.

Kontekst strategiczny i dalsze perspektywy konfliktu

Izrael podkreśla, że celem prowadzonych operacji wojskowych było usunięcie podwójnego, bezpośredniego zagrożenia egzystencjalnego ze strony Iranu, obejmującego zarówno zagrożenie nuklearne, jak i balistyczne, jak relacjonował rmf24.pl. Eksperci wskazują, że konflikt ma wymiar strategiczny, a Izrael dąży przede wszystkim do uniemożliwienia Iranowi rozwoju broni nuklearnej – podkreślał serwis money.pl.

Izraelskie władze uznają swoje ataki na Iran za formę samoobrony prewencyjnej, zgodnej z prawem międzynarodowym, jak informował oko.press. Mimo obowiązującego zawieszenia broni sytuacja pozostaje niestabilna, a dalsze napięcia mogą doprowadzić do wznowienia działań wojennych. Minister obrony Israel Katz wielokrotnie podkreślał konieczność zdecydowanej odpowiedzi na każde naruszenie rozejmu, co relacjonowały nczas.info oraz wyborcza.pl.

Warto zaznaczyć, że Teheran zaprzeczał, jakoby Iran złamał zawieszenie broni, podczas gdy Izrael utrzymuje, że doszło do wielu naruszeń – podawał tvn24.pl. Donald Trump, choć najpierw ogłosił zawieszenie broni z triumfem, później wyraził frustrację wobec obu stron konfliktu, co wskazuje na niepewność co do trwałości rozejmu – relacjonowały gazeta.pl i bithub.pl.

Izrael powoli wraca do codzienności, choć napięcia na Bliskim Wschodzie wciąż nie ustępują. Wszystkie strony pozostają czujne, przygotowując się na możliwe kolejne starcia, podczas gdy świat z zainteresowaniem obserwuje, jak potoczą się dalsze wydarzenia.