Japońska firma ispace ponownie nie zdołała wylądować na Księżycu

Opublikowane przez: Witold Malcherek

Japońska prywatna firma kosmiczna ispace podjęła w nocy z 5 na 6 czerwca 2025 roku kolejną próbę miękkiego lądowania na Księżycu, jednak misja zakończyła się niepowodzeniem. Podczas końcowego etapu zejścia lądownika Resilience utracono z nim łączność, co zmusiło zespół do natychmiastowego przerwania operacji. Firma, która dwa lata temu doświadczyła już nieudanego lądowania, liczyła na przełom, mający uczynić ją pierwszą prywatną spółką spoza USA, która z sukcesem kontrolowanie osadzi statek na powierzchni Srebrnego Globu.

  • Japońska firma ispace podjęła 6 czerwca 2025 roku drugą próbę miękkiego lądowania na Księżycu, która zakończyła się niepowodzeniem.
  • Kontakt z lądownikiem Resilience został utracony podczas końcowego etapu zejścia, co zmusiło do przerwania misji.
  • Firma chciała zostać pierwszą prywatną spółką spoza USA, która dokona kontrolowanego przyziemienia na Księżycu.
  • To kolejna porażka po pierwszej nieudanej próbie w 2023 roku.
  • Misja miała na celu powtórzenie sukcesu amerykańskiej firmy Intuitive Machines.

Całe centrum dowodzenia misji zamarło w momencie, gdy kontakt z lądownikiem został utracony, a nadzieje na powtórzenie sukcesu amerykańskiej firmy Intuitive Machines – która wcześniej dokonała udanego lądowania – nie zostały spełnione. To kolejny rozdział w historii wyzwań, jakie stoją przed prywatnymi podmiotami pragnącymi eksplorować nasz naturalny satelita.

Druga nieudana próba lądowania na Księżycu przez japońską firmę ispace

W nocy z 5 na 6 czerwca 2025 roku japońska prywatna firma kosmiczna ispace podjęła kolejną próbę miękkiego lądowania na Księżycu, która miała na celu wykonanie precyzyjnego i kontrolowanego zejścia na powierzchnię Srebrnego Globu. Niestety, misja zakończyła się niepowodzeniem po tym, jak podczas ostatniego etapu zejścia utracono kontakt z lądownikiem Resilience.

Jak podaje portal antyweb.pl, był to już drugi nieudany start firmy ispace, która po pierwszym fiasku w 2023 roku próbowała ponownie przełamać bariery technologiczne i logistyczne związane z księżycowymi misjami. W chwili utraty łączności całe centrum dowodzenia misji zamarło, a operatorzy zostali zmuszeni do przerwania dalszych działań, co oznaczało koniec tej fazy projektu bez oczekiwanego sukcesu.

Cel misji i znaczenie dla sektora prywatnego poza USA

Firma ispace miała nadzieję, że uda się jej dokonać pierwszego w historii kontrolowanego przyziemienia na Księżycu przez prywatną spółkę spoza Stanów Zjednoczonych. To ambitne przedsięwzięcie miało nie tylko przynieść prestiż samej firmie, ale również podkreślić rosnącą rolę sektora prywatnego w eksploracji kosmosu na arenie międzynarodowej.

Misja miała na celu powtórzenie sukcesu amerykańskiej firmy Intuitive Machines, która wcześniej z powodzeniem przeprowadziła podobne lądowanie, otwierając tym samym nowy rozdział w kosmicznej rywalizacji komercyjnej. Według informacji z serwisu krolowasuperstarblog.wordpress.com, ispace liczyła na przełomowy sukces, który mógłby otworzyć nowe możliwości dla japońskiego sektora kosmicznego, zarówno pod względem technologicznym, jak i biznesowym.

Dotychczasowe doświadczenia i perspektywy na przyszłość

Pierwsza próba miękkiego lądowania ispace w 2023 roku zakończyła się fiaskiem, co jasno pokazuje, jak bardzo wymagające są misje księżycowe, nawet dla doświadczonych zespołów i nowoczesnych technologii. Pomimo kolejnej porażki firma pozostaje aktywna i angażuje się w dalsze projekty eksploracji kosmosu.

Portal PRZYRODA , POGODA, KLIMAT informuje, że głównym powodem przerwania misji była utrata kontaktu ze statkiem, co pokazuje, jak trudne technicznie są takie przedsięwzięcia. Te wyzwania przypominają, że prywatne firmy wciąż muszą mierzyć się z wieloma przeszkodami, a sukces w eksploracji kosmosu wymaga nie tylko determinacji, lecz także ciągłego doskonalenia technologii. Firma ispace z pewnością wyciągnie wnioski z tego doświadczenia i będzie kontynuować swoje ambitne plany kolejnych misji.