Jerzy Brzęczek faworytem na selekcjonera. Kluczowa decyzja 30 czerwca
W najbliższy poniedziałek, 30 czerwca 2025 roku, podczas wyborów w Polskim Związku Piłki Nożnej (PZPN) poznamy nazwisko nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Decyzja ta zakończy trwający już niemal trzy tygodnie intensywny proces poszukiwań i rozmów, które wzbudziły wiele emocji w środowisku piłkarskim. Choć przez długi czas jednym z głównych faworytów był Maciej Skorża, trener japońskiego Urawa Red Diamonds wykluczył objęcie tego stanowiska, co otworzyło drogę innym kandydatom.

- Maciej Skorża wykluczył objęcie stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski.
- Prezes PZPN Cezary Kulesza rozważa powrót Jerzego Brzęczka na to stanowisko, co potwierdzają liczne źródła.
- Decyzja o nowym selekcjonerze ma zostać ogłoszona najpóźniej 30 czerwca 2025 roku podczas wyborów w PZPN.
- Proces wyboru trwa już 19 dni i obejmuje eliminację kandydatów oraz intensywne rozmowy.
- W środowisku piłkarskim panują kontrowersje dotyczące powrotu Brzęczka, a także pojawiają się alternatywne kandydatury.
Prezes PZPN, Cezary Kulesza, rozważa powrót Jerzego Brzęczka na stanowisko selekcjonera, co wywołało liczne kontrowersje. To właśnie jego nazwisko pojawia się obecnie jako najbardziej prawdopodobne, jednak nie wszyscy w piłkarskim środowisku podzielają entuzjazm wobec takiego rozwiązania. Decyzja zapadnie w najbliższych dniach i może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości reprezentacji Polski.
Tło i przebieg poszukiwań nowego selekcjonera
Proces wyboru nowego trenera reprezentacji rozpoczął się po rezygnacji Michała Probierza, który zrezygnował z prowadzenia drużyny narodowej. Jak podaje portal weszlo.com, decyzja Probierza była punktem wyjścia do poszukiwań nowego selekcjonera, które od początku przyciągnęły uwagę mediów i kibiców.
Od samego początku głównym kandydatem na to stanowisko był Maciej Skorża. Jednak trener japońskiego klubu Urawa Red Diamonds jednoznacznie wykluczył możliwość objęcia funkcji selekcjonera Polski, jak poinformował przegladsportowy.onet.pl. To znacznie zawęziło pole manewru dla władz PZPN.
W toku poszukiwań prezes PZPN Cezary Kulesza spotkał się także z Markiem Papszunem, jednak ten kandydat ostatecznie został wyeliminowany z dalszej rywalizacji, co potwierdza weszlo.com. Obecnie wybór selekcjonera trwa już 19. dzień i obejmuje intensywne rozmowy oraz eliminacje kolejnych nazwisk, jak informuje serwis meczyki.pl.
Faworyt i kontrowersje wokół Jerzego Brzęczka
Największe poruszenie w ostatnich dniach budzi fakt, że prezes PZPN Cezary Kulesza rozważa powrót Jerzego Brzęczka na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski. Informację tę potwierdza sport.interia.pl. Brzęczek pełnił tę funkcję już wcześniej, jednak jego zwolnienie nastąpiło wskutek presji ze strony Roberta Lewandowskiego, co wywołało mieszane reakcje w środowisku piłkarskim, jak przypomina sport.dziennik.pl.
Pojawiły się liczne pogłoski o rychłym ogłoszeniu decyzji, a według niektórych źródeł, m.in. meczyki.pl i sport.interia.pl, może to nastąpić lada dzień. W przypadku powrotu Brzęczka, jego asystentem miałby zostać m.in. Jakub Błaszczykowski, co również przyciąga uwagę opinii publicznej.
Jednak nie wszyscy w świecie piłki nożnej popierają tę kandydaturę. Marek Saganowski oraz większość środowiska piłkarskiego wyrazili sceptycyzm wobec ponownego zatrudnienia Brzęczka, co opisuje sport.pl. Decyzja prezesa PZPN jest postrzegana jako poważny krok, jednak budzi poważne kontrowersje i niejednoznaczne opinie, o czym donosi transfery.info oraz sport.pl.
Kluczowa data i dalsze perspektywy wyboru selekcjonera
Ostateczna decyzja dotycząca wyboru nowego selekcjonera ma zostać podjęta podczas najbliższych wyborów w PZPN, które odbędą się 30 czerwca 2025 roku. Termin ten jest kluczowy, co podkreślają przegladsportowy.onet.pl oraz sport.se.pl. Do poniedziałku nazwisko nowego trenera nie zostanie ujawnione, co potwierdzają źródła bliskie władzom PZPN, cytowane przez kanalsportowy.pl.
Na liście kandydatów nadal pozostają także inni trenerzy, tacy jak Urban, Papszun czy Magiera, chociaż ich szanse ocenia się jako mniejsze, informuje sportowefakty.wp.pl. Co więcej, sztuczna inteligencja wskazała innego, zaskakującego kandydata, który nie jest ani Brzęczkiem, ani Papszunem, jak podaje bithub.pl. Ta alternatywna opcja dodaje dodatkowego wymiaru niepewności całemu procesowi.
Decyzja prezesa PZPN Cezarego Kuleszy jest uważana za moment o dużym znaczeniu i może mieć dalekosiężne konsekwencje dla reprezentacji Polski. Jak zauważa goal.pl, wybór selekcjonera będzie kluczowy dla dalszego rozwoju drużyny narodowej i jej wyników na arenie międzynarodowej.
Te wydarzenia sprawiły, że wszyscy związani z piłką nożną z napięciem czekają na ostateczną decyzję, która wyznaczy przyszły kurs reprezentacji Polski.