Kamil Majchrzak awansował do 4. rundy Wimbledonu – historyczny sukces Polaka
Kamil Majchrzak, polski tenisista pochodzący z Piotrkowa Trybunalskiego, 4 lipca 2025 roku zanotował największy sukces w swojej karierze, awansując do czwartej rundy prestiżowego Wimbledonu. Po emocjonującym i pełnym zwrotów akcji pojedynku pokonał Arthura Rinderknecha, dzięki czemu po raz pierwszy w historii wystąpi o miejsce w 1/8 finału tego wielkoszlemowego turnieju. Majchrzak powrócił na korty Wimbledonu po trzyletniej przerwie, pokazując solidną i zdecydowaną grę, która zaowocowała wcześniej zwycięstwami nad znanymi rywalami.
- Kamil Majchrzak awansował do czwartej rundy Wimbledonu po zwycięstwach nad Matteo Berrettinim, Ethanem Quinnem i Arthurem Rinderknechem.
- To pierwszy w karierze awans 29-latka do 1/8 finału Wielkiego Szlema i jego najlepszy wynik na Wimbledonie.
- Majchrzak jest jedynym Polakiem w singlu mężczyzn i zajmuje obecnie 109. miejsce w rankingu ATP, z szansą na awans do TOP100.
- Za dotychczasowe wyniki w turnieju zarobił ponad 750 tysięcy złotych, a dalszy awans może przynieść kolejne znaczące premie.
- Po ostatnim meczu tenisista podziękował swojej partnerce Marcie za wsparcie i zapowiedział odpoczynek przed kolejnym wyzwaniem.
Po ostatnim, zwycięskim meczu polski tenisista nie krył wzruszenia—wpadł w ramiona swojej partnerki Marty, która przez lata wspierała go w trudnych momentach kariery. Teraz Kamil zapowiada krótki odpoczynek, by zregenerować siły przed kolejnym wyzwaniem na londyńskiej trawie.
Droga Majchrzaka do czwartej rundy Wimbledonu
W pierwszej rundzie Wimbledonu 2025 Kamil Majchrzak sprawił niemałą sensację, pokonując włoskiego tenisistę Matteo Berrettiniego wynikiem 4:6, 6:2, 6:4, 5:7, 6:3. To zwycięstwo było sporym zaskoczeniem zarówno dla kibiców, jak i ekspertów, którzy nie spodziewali się takiego obrotu spraw – jak podaje przegladsportowy.onet.pl. Spotkanie było niezwykle wyrównane i trwało wiele godzin, a Polak wykazał się dużą wytrwałością i determinacją, co zapowiedziało jego dalszy udany występ.
Następnie, 2 lipca, Majchrzak zmierzył się z młodym Amerykaninem Ethanem Quinnem. Mecz zakończył się zdecydowanym triumfem Polaka 6:1, 6:4, 6:3, który trwał zaledwie 1 godzinę i 34 minuty. Był to pierwszy oficjalny pojedynek obu zawodników, a Majchrzak od samego początku narzucił rywalowi tempo, szybko obejmując prowadzenie 5:0 po zaledwie 15 minutach gry. Taką dominację podkreślają serwisy polsatsport.pl oraz sport.se.pl, które zwracają uwagę na pewność i skuteczność polskiego tenisisty w tym spotkaniu.
W trzeciej rundzie, 4 lipca, Majchrzak zmierzył się z Arthurem Rinderknechem, któremu ostatecznie uległ 2:1 w setach, co pozwoliło mu awansować do czwartej rundy Wimbledonu po raz pierwszy w karierze, informują przegladsportowy.onet.pl oraz polsatsport.pl. To zwycięstwo zyskało na wartości także ze względu na fakt, że Rinderknech wcześniej wyeliminował z turnieju wysoko rozstawionego Alexandra Zvereva w pierwszej rundzie. Jak podaje polskieradio24.pl, pokonanie tak wymagającego przeciwnika jeszcze bardziej podkreśla rangę sukcesu Polaka.
Znaczenie awansu i sytuacja Majchrzaka w rankingu ATP
Awans do czwartej rundy Wimbledonu jest historycznym wydarzeniem dla 29-letniego Kamila Majchrzaka, który dotychczas tylko raz w karierze zdołał dotrzeć do trzeciej rundy wielkoszlemowego turnieju. Informują o tym portale przegladsportowy.onet.pl i polsatsport.pl, zaznaczając, że obecny wynik jest bezprecedensowy w jego dotychczasowych startach na kortach tej rangi.
W chwili obecnej Majchrzak zajmuje 109. miejsce na światowej liście ATP. Dzięki znakomitym występom w Londynie zbliża się do przełamania bariery TOP100, co podkreślają serwisy polsatsport.pl oraz meczyki.pl. Jest przy tym jedynym Polakiem rywalizującym w singlu mężczyzn na tegorocznym Wimbledonie, co dodatkowo podkreśla jego status i odpowiedzialność. Informacje te potwierdzają polsatsport.pl oraz dziennik.pl.
Pod względem finansowym awans do trzeciej rundy przyniósł Majchrzakowi premię w wysokości 152 tysięcy funtów, co odpowiada około 752 tysiącom złotych. Dalszy awans do czwartej rundy może zwiększyć tę kwotę o kolejne 240 tysięcy funtów – podają sport.interia.pl, fakt.pl oraz meczyki.pl. Do tej pory na Wimbledonie polski tenisista zarobił już ponad 750 tysięcy złotych, co jest znaczącym wsparciem jego kariery finansowej, jak informuje sport.interia.pl.
Reakcje i plany Kamila Majchrzaka po meczu
Bezpośrednio po zwycięskim meczu Majchrzak wyraził ogromne emocje, wpadając w ramiona swojej partnerki Marty. Jak relacjonuje polsatsport.pl, to właśnie jej wsparcie było dla niego szczególnie ważne podczas trudnych momentów kariery, zwłaszcza w okresie zawieszenia, które wymagało od niego ogromnej siły psychicznej.
W rozmowie z Polsat Sport tenisista podkreślił, że z każdym meczem czuje się na korcie pewniej i bardziej zdecydowanie. Szczególnie sprzyja mu gra na trawie, gdzie jego bekhend zyskuje na efektywności, co bardzo pomogło mu w starciu z Ethanem Quinnem – informuje sportowefakty.wp.pl. Dodatkowo, w tym meczu rywal popełnił podwójny błąd serwisowy, co jeszcze bardziej podkreśliło kontrolę Majchrzaka nad przebiegiem spotkania, zauważa polsatsport.pl.
Po ostatnim spotkaniu Kamil zapowiedział, że najpierw odpocznie, a następnie skoncentruje się na przygotowaniach do kolejnej rundy, która odbędzie się w piątek. Informacje te przekazują przegladsportowy.onet.pl oraz sportowefakty.wp.pl, wskazując na profesjonalne podejście zawodnika i jego gotowość do dalszej walki na kortach Wimbledonu.
Kamil Majchrzak udowadnia, że dzięki determinacji i systematycznemu wysiłkowi potrafi mierzyć się z najlepszymi. Jego postępy na londyńskich kortach trawiastych dają nadzieję na kolejne udane rozdziały w jego sportowej drodze.