Katastrofa Boeinga Air India w Ahmadabadzie: ponad 290 ofiar, jeden ocalały
W czwartek 12 czerwca 2025 roku w Ahmadabadzie, w zachodnich Indiach, doszło do tragicznej katastrofy lotniczej samolotu Boeing 787-8 Dreamliner linii Air India. Maszyna rozbiła się krótko po starcie, zabijając ponad 290 osób, w tym pasażerów, członków załogi oraz osoby znajdujące się na ziemi, gdzie samolot uderzył w budynek. Na pokładzie znajdowało się 242 osoby, w tym 11 dzieci. Jedynym ocalałym jest pasażer, który przeżył cudem i relacjonował dramatyczne chwile przed i po katastrofie.

- 12 czerwca 2025 roku w Ahmadabadzie rozbił się Boeing 787-8 Dreamliner linii Air India, lecący do Londynu.
- Na pokładzie było 242 osoby, w tym 11 dzieci; zginęło ponad 290 osób, wliczając ofiary na ziemi.
- Jest tylko jeden ocalały pasażer, który przeżył katastrofę cudem.
- Trwa śledztwo, analizowane są czarne skrzynki przez specjalistów z Indii, Wielkiej Brytanii i USA.
- Polskie MSZ potwierdziło brak obywateli Polski wśród pasażerów.
Tragedia wstrząsnęła nie tylko Indiami, ale także społecznościami międzynarodowymi, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, dokąd zmierzał lot. Obecnie trwa śledztwo prowadzone przez specjalistów z Indii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, którzy analizują m.in. odnalezione czarne skrzynki. Polski Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło, że wśród ofiar nie było obywateli Polski.
Przebieg katastrofy i jej skutki
Katastrofa wydarzyła się 12 czerwca 2025 roku w Ahmadabadzie, tuż po starcie Boeinga 787-8 Dreamliner linii Air India, lecącego do Wielkiej Brytanii – prawdopodobnie do Birmingham lub Gatwick. Maszyna rozbiła się około pięć minut po starcie podczas próby wzniesienia, uderzając w akademik B.J. Medical College. W wyniku uderzenia nie tylko pasażerowie i załoga samolotu stracili życie, ale także osoby przebywające w budynku na ziemi.
Na pokładzie znajdowało się 242 osoby, w tym 230 pasażerów oraz 12 członków załogi, a wśród pasażerów było 11 dzieci. Według lokalnej policji liczba ofiar śmiertelnych przekracza 290 osób, co uwzględnia zarówno ofiary w samolocie, jak i te, które zginęły w budynku. Zaledwie jeden pasażer cudem przeżył, opisując moment katastrofy i dramatyczną walkę o życie.
Jak informuje portal tvn24.pl, na nagraniu z miejsca zdarzenia widoczny jest moment uderzenia samolotu i następujący po nim wybuch. W konsekwencji lotnisko w Ahmadabadzie zostało natychmiast zamknięte, zawieszono wszystkie starty i lądowania, aby umożliwić służbom ratunkowym sprawne działanie.
Dane o pasażerach i reakcje służb
Na pokładzie samolotu Air India AI171 znajdowało się 242 osoby, w tym 169 obywateli Indii, 53 Brytyjczyków, 7 Portugalczyków, 1 Kanadyjczyk oraz 11 dzieci. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w pilnym komunikacie zapewniło, że wśród pasażerów nie było obywateli Polski. Informację tę przekazał rzecznik MSZ, rozwiewając obawy polskiej opinii publicznej.
Dominującą grupę ofiar stanowią obywatele Indii i Wielkiej Brytanii, co potwierdzają serwisy goniec.pl oraz polsatnews.pl. Liczba ofiar śmiertelnych nadal jest ustalana, jednak lokalne służby i policja podają, że przekracza ona 290 osób, co czyni tę katastrofę jedną z najtragiczniejszych w historii regionu.
Śledztwo i działania ratunkowe
Po katastrofie odnaleziono czarne skrzynki samolotu, które są obecnie poddawane szczegółowej analizie przez zespoły śledcze z Indii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Przyczyny wypadku nie zostały jeszcze ustalone, a śledztwo jest prowadzone z najwyższą starannością. Wiadomo, że załoga nadała sygnał alarmowy przed katastrofą, co sugeruje, że na pokładzie mogły wystąpić poważne problemy techniczne lub sytuacja awaryjna.
Minister Amit Shah odwiedził rannych, w tym jedynego ocalałego pasażera, co relacjonuje serwis goniec.pl. Katastrofa Boeinga 787 Dreamliner jest jedną z najtragiczniejszych w ciągu ostatnich 20 lat i pierwszą tak poważną w historii tego modelu samolotu. Jak podaje eska.pl, jest to jedna z najbardziej śmiertelnych katastrof lotniczych ostatnich dwóch dekad, co podkreśla skalę tragedii i wyzwania stojące przed służbami ratunkowymi oraz badaczami przyczyn wypadku.
Śledztwo i prace ratunkowe nadal trwają, bo to one pomogą zrozumieć, co dokładnie się stało i jak uniknąć podobnych tragedii w przyszłości. Tymczasem cały świat łączy się w smutku z rodzinami ofiar oraz narodem indyjskim.