Lewandowski tłumaczy nieobecność w kadrze: zmęczenie psychiczne i potrzeba odpoczynku
Robert Lewandowski, kapitan reprezentacji Polski w piłce nożnej, podjął zaskakującą decyzję o nieuczestniczeniu w czerwcowych meczach kadry z Mołdawią i Finlandią. W wywiadzie dla TVP Sport wyjaśnił, że powodem jest zmęczenie psychiczne i fizyczne, które narastało po niezwykle intensywnym sezonie klubowym. Piłkarz podkreślił, że taki odpoczynek jest dla niego konieczny, aby móc zachować pełnię sił w dalszej grze. Decyzja ta została podjęta wspólnie z trenerem Michałem Probierzem i prezesem PZPN Cezarym Kuleszą i ma charakter jednorazowy.

- Robert Lewandowski nie zagra w czerwcowych meczach reprezentacji Polski z powodu zmęczenia psychicznego i fizycznego po intensywnym sezonie klubowym.
- Decyzja została podjęta wspólnie z trenerem Michałem Probierzem i prezesem PZPN, ma charakter jednorazowy i wynika z potrzeby odpoczynku.
- Lewandowski przyleciał do Polski, by osobiście pożegnać Kamila Grosickiego, co spotkało się z mieszanymi reakcjami środowiska i kibiców.
- W reprezentacji trwają przygotowania do meczów z Mołdawią i Finlandią bez kapitana, a w środowisku pojawiają się głosy krytyki i sugestie odebrania opaski.
- Piłkarz deklaruje chęć dalszej gry dla Polski i wierzy w ważne cele reprezentacji, mimo obecnej przerwy.
Mimo nieobecności na zgrupowaniu, Lewandowski przyleciał do Polski, by osobiście pożegnać Kamila Grosickiego, co zaskoczyło wielu kibiców oraz wywołało mieszane reakcje w środowisku piłkarskim. Ten gest pokazał, że kapitan nadal jest związany z drużyną i szanuje swoich kolegów, choć tymczasowo zdecydował się na przerwę od gry w reprezentacji.
Decyzja Lewandowskiego o nieobecności w reprezentacji
6 czerwca 2025 roku Robert Lewandowski w rozmowie z TVP Sport przyznał, że zmęczenie po 17 latach gry w kadrze oraz wyczerpujący sezon klubowy wymusiły na nim decyzję o nieuczestniczeniu w najbliższych meczach reprezentacji. Piłkarz podkreślił, że nie jest to decyzja łatwa, ale konieczna, aby zapobiec dalszemu pogorszeniu stanu fizycznego i psychicznego, które mogłoby być dla niego nie do udźwignięcia.
Jak podaje sport.pl, kapitan reprezentacji podjął decyzję wspólnie z trenerem Michałem Probierzem oraz prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN) Cezarym Kuleszą, którzy zostali w pełni poinformowani o jego planach. Zgodnie z informacjami tvn24.pl oraz kanalSportowy.pl, Lewandowski zaznaczył, że organizm czasem sygnalizuje potrzebę odpoczynku, a właśnie taka sytuacja miała miejsce teraz.
Dodatkowym czynnikiem, który wpłynął na decyzję, był uraz mięśniowy, którego Lewandowski doznał na przełomie kwietnia i maja, jak relacjonuje tvn24.pl. To zmusiło go do ograniczenia aktywności i zmusiło do przemyślenia swojej roli w reprezentacji w najbliższym czasie.
Sport1.pl podkreśla, że decyzja ma charakter jednorazowy i wynika z potrzeby regeneracji po bardzo wymagającym sezonie, a Lewandowski nie zamierza rezygnować z gry w narodowych barwach na stałe.
Reakcje środowiska, kibiców i ekspertów na decyzję Lewandowskiego
Decyzja kapitana reprezentacji wywołała szerokie spektrum reakcji. Jak podają swiatgwiazd.pl i pomponik.pl, wielu kibiców jest rozczarowanych brakiem Lewandowskiego w ważnych meczach eliminacji Mistrzostw Świata 2026, co podkreśla rangę tej nieobecności. Z kolei część ekspertów oraz sam selekcjoner Michał Probierz wykazała zrozumienie dla potrzeby odpoczynku zawodnika.
Byli kadrowicze oraz znani eksperci, m.in. Zbigniew Boniek i Radosław Kałużny, wyrazili jednak rozczarowanie postawą Lewandowskiego. Jak relacjonują swiatgwiazd.pl oraz onet.pl, sugerowali oni, że kapitan powinien wykazać się większą mentalną siłą i wziąć odpowiedzialność za zespół, a nawet rozważyć oddanie opaski kapitana, jeśli nie czuje się na siłach, by pełnić tę funkcję.
W niektórych środowiskach pojawiły się nawet głosy o konieczności ukarania piłkarza i odebraniu mu opaski kapitana, jak informuje sport.interia.pl. Taka dyskusja pokazuje, jak silne emocje wzbudziła decyzja Lewandowskiego.
Z kolei Kamil Grosicki, którego pożegnanie z reprezentacją zbiegło się z tym wydarzeniem, przyznał w rozmowie z weszlo.com, że brak Lewandowskiego na zgrupowaniu był dla niego przykrością, jednak docenił fakt, że kapitan przyleciał osobiście do Polski, by go pożegnać. Według kanalsportowy.pl oraz katowice.naszemiasto.pl, Lewandowski przyleciał prywatnym odrzutowcem do Katowic, by towarzyszyć Grosickiemu podczas uroczystości, mimo iż nie wziął udziału w meczu z Mołdawią.
Konsekwencje dla reprezentacji i dalsze plany Lewandowskiego
Reprezentacja Polski przygotowuje się do kluczowych meczów eliminacji Mistrzostw Świata 2026 bez swojego kapitana, co stawia przed sztabem selekcyjnym pytanie o zastępstwo w ataku. TVP Sport zwraca uwagę, że absencja Lewandowskiego to sytuacja bez precedensu – jest on pierwszym kapitanem kadry, który świadomie nie uczestniczy w zgrupowaniu, będąc w pełni zdrowym.
Pomimo przerwy, Lewandowski nie zamyka drzwi do dalszej gry w reprezentacji. Jak podkreśla sport1.pl, kapitan deklaruje chęć kontynuowania kariery w drużynie narodowej i wierzy w ważne cele, które stoją przed polską kadrą w najbliższych latach.
Ekspert Dariusz Dziekanowski, cytowany przez sportowefakty.wp.pl, wskazuje, że decyzja Lewandowskiego ma specyficzny charakter i nie wynika z braku chęci czy rezygnacji z reprezentacji, lecz jest odpowiedzią na wyjątkowe okoliczności sezonu i jego osobiste potrzeby.
W sferze klubowej pojawiają się doniesienia o zainteresowaniu Lewandowskim ze strony tureckiego Galatasaray i trenera Okana Buruka, co może mieć wpływ na dalszą karierę piłkarza. Sportowefakty.wp.pl informuje, że takie propozycje mogłyby być dla zawodnika atrakcyjną opcją na przyszłość, zwłaszcza wobec zmieniającej się sytuacji w reprezentacji.
—
Robert Lewandowski zdecydował się na przerwę od gry w reprezentacji Polski, co wywołało wiele emocji i podzieliło kibiców oraz ekspertów. Choć teraz potrzebuje czasu na odpoczynek, jego osobiste pożegnanie Kamila Grosickiego pokazuje, że nadal mocno zależy mu na drużynie. Przed polską kadrą stoją poważne wyzwania, a rola Lewandowskiego pozostaje kluczowa – choć na razie musi poczekać, by znów w pełni się zaangażować.