Makro Cash & Carry zamyka cztery hurtownie, 400 zwolnień do września
Makro Cash & Carry Polska ogłosiło plan zamknięcia swoich hurtowni w czterech miastach – Rybniku, Słupsku, Toruniu i Zabrzu. Decyzja ta ma zostać zrealizowana do końca września 2025 roku i będzie wiązać się z redukcją zatrudnienia na poziomie około 400 osób. Firma wskazuje, że jest to kolejny etap restrukturyzacji, mającej na celu dostosowanie działalności do obecnych, dynamicznie zmieniających się warunków rynkowych. W obliczu wzrostu liczby zwolnień grupowych w Polsce, działania Makro wpisują się w szerszy kontekst zmian na rynku pracy i w sektorze handlu detalicznego.

- Makro Cash & Carry Polska zamknie hurtownie w Rybniku, Słupsku, Toruniu i Zabrzu do końca września 2025 roku.
- W wyniku restrukturyzacji zwolnionych zostanie około 400 pracowników.
- Decyzja wpisuje się w szerszy trend rosnącej liczby zwolnień grupowych w Polsce, które w maju 2025 roku były o ponad 25% wyższe niż rok wcześniej.
- Zwolnienia grupowe wiążą się z obowiązkiem wypłaty odpraw i przestrzeganiem Kodeksu pracy przez pracodawców.
- Podobne działania restrukturyzacyjne podejmuje właściciel sieci elektromarketów Saturn, wycofując markę z rynku europejskiego.
Pracodawcy podejmujący takie decyzje muszą przestrzegać przepisów Kodeksu pracy, w tym zapewnić wypłatę odpraw dla osób dotkniętych likwidacją stanowisk. Sprawne i zgodne z prawem przeprowadzenie procesu zwolnień grupowych jest obecnie kluczowe zarówno dla stabilności firm, jak i ochrony praw pracowników.
Decyzja Makro Cash & Carry o zamknięciu czterech hurtowni
27 czerwca 2025 roku Makro Cash & Carry Polska oficjalnie poinformowało o zamknięciu swoich hurtowni w czterech lokalizacjach: Rybniku, Słupsku, Toruniu i Zabrzu. Planowane zakończenie działalności tych placówek przewidziano na koniec września bieżącego roku. W wyniku tych działań bez pracy pozostanie około 400 osób zatrudnionych w wymienionych miejscach.
Firma tłumaczy tę decyzję koniecznością dalszej restrukturyzacji oraz koniecznością dostosowania modelu biznesowego do aktualnej sytuacji na rynku. Jak podaje RadioZet.pl, jest to kolejny etap zmian w strukturze przedsiębiorstwa, które od pewnego czasu podejmuje działania mające na celu optymalizację kosztów i zwiększenie efektywności operacyjnej. Zamknięcie wybranych hurtowni ma umożliwić firmie lepsze wykorzystanie zasobów i skoncentrowanie działalności na obszarach o większym potencjale wzrostu.
Kontekst rynku i szersze trendy zwolnień grupowych w Polsce
Zjawisko zwolnień grupowych w Polsce nabiera na sile. Jak informował wcześniej serwis money.pl, w maju 2025 roku liczba zgłoszonych zwolnień grupowych była o ponad 25% wyższa niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. W tym czasie łącznie dotknęły one około 75 tysięcy pracowników. Eksperci rynku pracy podkreślają, że ten wzrost wynika przede wszystkim z konieczności restrukturyzacji firm działających w branży detalicznej, które muszą zmierzyć się z rosnącą konkurencją oraz zmieniającymi się preferencjami konsumentów.
W podobnym kontekście działa również sieć elektromarketów Saturn, należąca do koncernu Ceconomy. Firma ogłosiła wycofanie marki z rynku europejskiego, w tym z Polski, co wiąże się z zamknięciem sklepów i zwolnieniami pracowników w czterech miastach. To pokazuje, że takie procesy restrukturyzacyjne mają charakter szerszy i dotyczą różnych sektorów handlu.
Mimo wzrostu liczby zwolnień grupowych, raporty wskazują, że poziom bezrobocia w Polsce pozostaje na stosunkowo niskim poziomie, co świadczy o ciągłym popycie na pracę i elastyczności rynku pracy.
Prawne aspekty zwolnień grupowych i obowiązki pracodawcy
Zwolnienia grupowe są szczególnie uregulowane w polskim Kodeksie pracy. Definiuje się je jako rozwiązanie umów o pracę z co najmniej 10 pracownikami w okresie nieprzekraczającym 30 dni w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 100 osób. W firmach mniejszych, zatrudniających do 99 pracowników, próg ten wynosi już 5 osób w tym samym czasie.
Pracodawca zmuszony do przeprowadzenia zwolnień grupowych ma obowiązek przestrzegania określonych procedur, które mają na celu ochronę praw pracowników. Należy do nich m.in. obowiązek wypłaty odpraw pieniężnych, których wysokość zależy od stażu pracy danego pracownika. Wysokość odprawy może się różnić w zależności od długości zatrudnienia i wynosić od jednomiesięcznego do trzymiesięcznego wynagrodzenia.
Jak podaje poradnikprzedsiebiorcy.pl, działania Makro Cash & Carry są prowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa pracy. Oznacza to, że pracownicy, których dotkną zwolnienia w związku z likwidacją hurtowni, mają zapewnione wszystkie należne im świadczenia, w tym stosowne odprawy. Firma zobowiązuje się również do stosowania się do wszelkich wymogów proceduralnych związanych z konsultacjami i informowaniem pracowników oraz przedstawicieli związków zawodowych o planowanych zmianach.
—
Decyzja Makro Cash & Carry o zamknięciu czterech hurtowni i zwolnieniu około 400 osób pokazuje, jak duże zmiany wpływają dziś na polski rynek pracy i handel. Choć restrukturyzacja bywa trudna, ważne jest, by odbywała się z szacunkiem dla pracowników i zgodnie z prawem.