Masakra w Grazu: 10 ofiar, w tym polski nastolatek, sprawca popełnił samobójstwo

Opublikowane przez: Malwina Czupryna

We wtorek w austriackim mieście Graz doszło do tragicznej strzelaniny w jednej ze szkół, która wstrząsnęła całym krajem i wywołała międzynarodowe poruszenie. W wyniku ataku zginęło dziesięć osób, w tym nastolatek posiadający polskie obywatelstwo. Sprawcą był 21-letni mężczyzna, były uczeń placówki, który po dokonaniu zamachu odebrał sobie życie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP oraz austriackie władze potwierdziły te dramatyczne informacje.

  • We wtorek w szkole w Grazu zginęło dziesięć osób, w tym nastolatek z polskim obywatelstwem.
  • Sprawcą był 21-letni były uczeń szkoły, który po ataku popełnił samobójstwo.
  • Rannych zostało 28 osób, w tym nauczyciele i uczniowie, a stan czterech jest krytyczny.
  • W Austrii ogłoszono trzydniową żałobę narodową, a kanclerz wyraził kondolencje rodzinom ofiar.
  • Przy ciele sprawcy znaleziono dwie sztuki broni oraz list pożegnalny.

Atak miał miejsce we wtorek rano, kiedy szkoła tętniła życiem – na miejscu było wielu uczniów i nauczycieli. W wyniku strzelaniny ranne zostały 28 osoby, w tym zarówno uczniowie, jak i pedagodzy. Cztery z nich pozostają w stanie krytycznym. W odpowiedzi na tragedię w Austrii ogłoszono trzydniową żałobę narodową, a kanclerz wyraził głęboki żal oraz złożył kondolencje rodzinom ofiar.

Przebieg tragicznej strzelaniny w Grazu

We wtorek w jednej ze szkół w Grazu doszło do dramatycznej strzelaniny, która zakończyła się śmiercią dziesięciu osób oraz rannych 28 innych. Wśród ofiar znajdował się nastolatek z polskim obywatelstwem – potwierdziło to Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz podają portal goniec.pl i inne media.

Świadkowie relacjonowali, że padło około 20 strzałów, co potwierdza serwis rp.pl, określając wydarzenie jako najtragiczniejszą strzelaninę w historii Austrii. Napastnikiem był 21-letni Artur A., były uczeń tej szkoły, który nie ukończył placówki. Po dokonaniu masakry popełnił samobójstwo, informuje PolsatNews.pl.

Przy ciele sprawcy znaleziono dwie sztuki broni palnej oraz list pożegnalny, co potwierdza RMF24. Dokument ten oraz broń mogą być kluczowe dla śledztwa prowadzonego przez austriackie służby.

Reakcje władz i sytuacja po ataku

W odpowiedzi na tragedię, austriacki kanclerz natychmiast ogłosił trzydniową żałobę narodową, a flagi państwowe zostały opuszczone do połowy masztu. Kanclerz odwołał zaplanowane spotkania i udał się do Grazu, aby osobiście nadzorować działania oraz wyrazić solidarność z poszkodowanymi. Informacje te podają PolsatNews.pl oraz TVN24.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło śmierć polskiego nastolatka, wyrażając głębokie współczucie rodzinie oraz zapewniając o gotowości do udzielenia wszelkiej niezbędnej pomocy. Austriacki minister spraw zagranicznych złożył kondolencje rodzinom ofiar i podkreślił, jak bardzo wstrząsnęło to całym społeczeństwem, relacjonuje TVN24.

Burmistrzyni Grazu określiła atak jako „straszną tragedię”, zaznaczając, że wydarzenie to rzuca cień na całą społeczność miasta. Władze podkreślają skalę dramatu i konieczność wsparcia dla rodzin ofiar oraz rannych. Według RMF24, stan czterech osób poszkodowanych w strzelaninie jest krytyczny.

Kontekst i tło zdarzenia

Atak w Grazu miał miejsce niemal dokładnie dziesięć lat po podobnym zamachu, który wstrząsnął Austrią, co wskazuje serwis rp.pl jako istotny kontekst historyczny. Strzelanina ta jest uznawana za najtragiczniejszą w skutkach w historii tego kraju, podkreślają RMF24 oraz wiadomosci.wp.pl.

Sprawca był młodym Austriakiem, który uczęszczał do szkoły, ale jej nie ukończył, co jest istotnym elementem w badaniu motywów tragedii – wskazuje PolsatNews.pl. Władze austriackie i polskie pozostają w stałym kontakcie, aby koordynować pomoc dla rodzin ofiar oraz zaplanować dalsze działania mające na celu zapobieganie podobnym tragediom w przyszłości.

W Grazu po tragedii, która wstrząsnęła całą społecznością, ludzie łączą się w bólu i wzajemnym wsparciu. Władze apelują o solidarność, by razem nieść pomoc poszkodowanym i ich rodzinom w tych trudnych chwilach.