MEN proponuje status funkcjonariusza publicznego dla nauczycieli – kontrowersje i krytyka
Ministerstwo Edukacji Narodowej zaproponowało na początku czerwca 2025 roku nową ustawę, która nadałaby nauczycielom status funkcjonariuszy publicznych. Celem tego projektu jest zwiększenie ochrony prawnej pedagogów wobec rosnącej liczby agresywnych zachowań ze strony uczniów i ich rodziców. Pomysł wywołał szeroką dyskusję w środowisku edukacyjnym oraz wśród ekspertów, którzy zwracają uwagę zarówno na potencjalne korzyści, jak i na możliwe zagrożenia wynikające z wprowadzenia takiego statusu.

- MEN na początku czerwca 2025 roku zaproponowało ustawę nadającą nauczycielom status funkcjonariuszy publicznych, aby zwiększyć ich ochronę prawną.
- Projekt spotkał się z krytyką ze strony ZNP i dyrektorów szkół, którzy uważają, że obecne prawo jest wystarczające.
- Eksperci zwracają uwagę na dodatkową odpowiedzialność karną wynikającą z takiego statusu, co budzi obawy w środowisku nauczycielskim.
- Wzrasta liczba agresywnych zachowań wobec nauczycieli, co jest głównym powodem inicjatywy MEN.
- Brak kadry nauczycielskiej i rosnące zapotrzebowanie na nauczycieli wychowania to dodatkowe wyzwania systemowe.
Projekt ustawy ma na celu przede wszystkim zapewnienie nauczycielom lepszej ochrony podczas wykonywania obowiązków służbowych, w kontekście nasilających się ataków słownych, znieważeń, gróźb, a nawet fizycznych napaści. Jednakże reakcje na propozycję MEN są podzielone – od krytyki ze strony związków zawodowych i dyrektorów szkół po wyrażanie obaw dotyczących dodatkowej odpowiedzialności karnej, którą niesie ze sobą status funkcjonariusza publicznego.
Propozycja MEN: status funkcjonariusza publicznego dla nauczycieli
Na początku czerwca 2025 roku Ministerstwo Edukacji Narodowej przedstawiło projekt ustawy, który miałby nadać nauczycielom i wychowawcom status funkcjonariuszy publicznych. Według MEN, jest to odpowiedź na coraz częstsze przypadki agresji wobec nauczycieli, które obejmują nie tylko słowne zniewagi, ale także groźby i ataki fizyczne. Jak podaje Polityka.pl, wzrost takich incydentów stał się poważnym problemem w polskich szkołach, co skłoniło resort do podjęcia działań legislacyjnych mających na celu zwiększenie ochrony pedagogów.
Zgodnie z informacjami niepoprawneradio.pl, celem projektu jest zagwarantowanie nauczycielom większej ochrony prawnej w związku z pełnieniem obowiązków służbowych. Ustawodawcy chcą, by nauczyciele mogli liczyć na skuteczniejsze wsparcie prawne i mogli skuteczniej przeciwstawiać się agresji, z którą spotykają się podczas pracy.
Reakcje środowiska nauczycielskiego i ekspertów
Propozycja MEN napotkała na krytykę ze strony Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) oraz dyrektorów szkół, którzy wskazują, że obecne prawo już traktuje nauczycieli jak funkcjonariuszy publicznych i zapewnia im odpowiednią ochronę. Jak podaje bezprawnik.pl, krytycy uważają, że dodatkowe regulacje nie są potrzebne i mogą wprowadzać więcej komplikacji niż korzyści.
Eksperci zaznaczają, że nadanie statusu funkcjonariusza publicznego wiąże się nie tylko z ochroną, ale również z większą odpowiedzialnością karną. To z kolei budzi obawy wśród nauczycieli, którzy nie chcą ponosić dodatkowych konsekwencji prawnych wykraczających poza ich codzienne obowiązki. Krytycy zwracają uwagę, że ochrona powinna odnosić się wyłącznie do sytuacji związanych z wykonywaniem obowiązków służbowych, a nie obejmować nauczycieli w szerszym zakresie, co może prowadzić do niejasności i niepotrzebnych konfliktów.
Ponadto Polityka.pl przypomina, że w przypadku napaści na nauczyciela dyrektor szkoły ma już obowiązek zawiadomić policję, co jest integralną częścią istniejącego systemu ochrony pracowników oświaty. To zdaniem wielu obserwatorów świadczy o tym, że funkcjonujący mechanizmy są wystarczające, a proponowane zmiany mogą nie przynieść oczekiwanych rezultatów.
Kontekst problemu i wyzwania systemowe
W ostatnich latach liczba incydentów agresji wobec nauczycieli stale rośnie, co stanowi jeden z głównych powodów inicjatywy MEN. Polityka.pl podkreśla, że problem ten nie ogranicza się jedynie do pojedynczych zdarzeń, lecz ma charakter systemowy i wymaga kompleksowego podejścia. Agresja wobec pedagogów wpływa negatywnie na atmosferę w szkołach oraz na jakość pracy nauczycieli.
Dodatkowo, polskie szkoły borykają się z poważnym deficytem kadrowym – brakuje około 22 000 nauczycieli, a największe zapotrzebowanie jest na specjalistów w zakresie wychowania. Jak podaje Głos Koszaliński, ta sytuacja wymaga pilnych działań mających na celu poprawę warunków pracy i przyciągnięcie nowych kadr do zawodu.
W 2025 roku wprowadzono także podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli, które mają częściowo odpowiedzieć na trudności kadrowe oraz poprawić sytuację pedagogów. Podwyżki te są elementem szerszej strategii rządu mającej na celu wsparcie sektora edukacji i zwiększenie atrakcyjności zawodu nauczyciela.
—
Projekt Ministerstwa Edukacji Narodowej, który ma nadać nauczycielom status funkcjonariuszy publicznych, wywołał żywą dyskusję o tym, jak najlepiej chronić pedagogów przed agresją, jakie powinny być ich obowiązki oraz jakie są rzeczywiste potrzeby środowiska szkolnego. Choć cel jest jasny – poprawa bezpieczeństwa nauczycieli – to jednak różne opinie pokazują, że rozwiązania muszą uwzględniać wiele aspektów i wymagać dalszych przemyśleń.