NATO podnosi cel wydatków na obronność do 5 proc. PKB – kontrowersje przed szczytem w Hadze

Opublikowane przez: Malwina Przeniosło

Państwa członkowskie NATO osiągnęły porozumienie w sprawie treści oświadczenia dotyczącego podniesienia minimalnego poziomu wydatków na obronność do 5 proc. PKB. Uzgodnione stanowisko ma zostać oficjalnie przedstawione podczas zbliżającego się szczytu Sojuszu, który odbędzie się w Hadze w dniach 24-25 czerwca 2025 roku. Propozycja zakłada, że co najmniej 3,5 proc. PKB będzie przeznaczone na podstawowe potrzeby obronne, a dodatkowe 1,5 proc. na szeroko rozumiane bezpieczeństwo i inwestycje.

  • NATO planuje podnieść minimalny poziom wydatków na obronność do 5 proc. PKB, co ma zostać omówione na szczycie w Hadze 24-25 czerwca 2025.
  • Premier Hiszpanii Pedro Sánchez zdecydowanie sprzeciwia się temu planowi, wskazując na ryzyko cięć w usługach publicznych i transformacji energetycznej.
  • Włochy proponują przesunięcie terminu realizacji celu do 2035 roku, a minister obrony Guido Crosetto kwestionuje obecną formę NATO.
  • Norwegia popiera plan i zamierza zwiększyć wydatki do 5 proc. PKB, realizując zobowiązania Sojuszu.
  • Były prezydent USA Donald Trump krytykuje Hiszpanię za opór i popiera zwiększenie wydatków przez kraje NATO z wyjątkiem USA.

Pomimo wstępnego konsensusu, inicjatywa napotyka na poważne zastrzeżenia ze strony niektórych członków NATO. Premier Hiszpanii Pedro Sánchez stanowczo sprzeciwia się podniesieniu wydatków do takiego poziomu, argumentując, że mogłoby to zagrozić stabilności gospodarczej kraju i doprowadzić do cięć w sektorze usług publicznych oraz zahamować inwestycje w transformację energetyczną. Włochy natomiast postulują przesunięcie terminu realizacji celu do 2035 roku. Z kolei Norwegia zadeklarowała pełne poparcie dla planu i zapowiedziała zwiększenie wydatków do wymaganych 5 proc. PKB. W tle tych sporów pojawia się krytyka byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, który popiera zwiększenie wydatków przez wszystkie kraje NATO z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych.

Uzgodnienia NATO przed szczytem w Hadze: podniesienie wydatków na obronność do 5 proc. PKB

W niedzielę, 22 czerwca 2025 roku, państwa członkowskie NATO doszły do porozumienia dotyczącego treści oświadczenia, które ma zostać zaprezentowane na szczycie Sojuszu w Hadze 24-25 czerwca. Oświadczenie to przewiduje znaczące podniesienie minimalnego poziomu wydatków na obronność do 5 proc. produktu krajowego brutto poszczególnych państw członkowskich.

Zgodnie z uzgodnionym planem, 3,5 proc. PKB będzie przeznaczone na podstawowe wydatki obronne, takie jak modernizacja armii, zakup nowoczesnego sprzętu i rozwój zdolności wojskowych. Dodatkowe 1,5 proc. ma zostać skierowane na szeroko rozumiane bezpieczeństwo, w tym inwestycje związane z cyberbezpieczeństwem oraz innowacje technologiczne. Jak podaje bankier.pl, celem jest „włączenie dopalacza” w wydatkach obronnych NATO, co ma wzmocnić zdolności Sojuszu w obliczu rosnących zagrożeń globalnych.

Sprzeciw Hiszpanii i Włoch wobec planu zwiększenia wydatków

Nie wszyscy członkowie NATO podzielają entuzjazm wobec propozycji podniesienia wydatków do 5 proc. PKB. Premier Hiszpanii Pedro Sánchez w liście do sekretarza generalnego NATO Marka Rutte wyraził zdecydowany sprzeciw wobec tego planu. Jak informuje defence24.pl, Sánchez podkreślił, że byłoby to zbyt dużym obciążeniem dla hiszpańskiej gospodarki, grożącym poważnymi cięciami w usługach publicznych oraz zahamowaniem kluczowych inwestycji w transformację energetyczną.

Obecnie Hiszpania przeznacza na obronność około 1,3 proc. PKB, co jest jednym z najniższych poziomów w NATO, jak zauważają polsatnews.pl oraz rmf24.pl. Rząd Sancheza zamierza zwiększyć wydatki na obronę o 10,5 mld euro, jednak uważa cel 5 proc. PKB za nierealistyczny i niezgodny z modelem państwa opiekuńczego, który chroni szeroko pojęte interesy społeczne (euronews.com).

Nieco odmienne stanowisko prezentują Włochy, które również wyrażają niechęć wobec szybkiego podnoszenia progu wydatków. Włoski minister obrony Guido Crosetto, cytowany przez polsatnews.pl i onet.pl, wskazał, że NATO „nie ma już racji bytu” w obecnej formie i potrzebuje głębokich reform. Włochy proponują przesunięcie terminu osiągnięcia 5 proc. wydatków do roku 2035. Obecnie Włochy przeznaczają na obronność około 1,49 proc. PKB.

Poparcie Norwegii i krytyka ze strony Donalda Trumpa

W kontrze do oporu Hiszpanii i Włoch stoi stanowisko Norwegii, która w 2024 roku wydała na obronność około 2,2 proc. PKB. Jak podają euractiv.pl oraz defence24.pl, Norwegia zapowiedziała podniesienie wydatków do 3,3 proc. PKB w 2025 roku, a w dalszej perspektywie osiągnięcie wymaganego poziomu 5 proc. PKB. Deklaracja ta stanowi wyraz pełnego wsparcia dla planu NATO.

W tle tych wydarzeń pojawiła się także krytyka byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, który publicznie poparł podniesienie wydatków na obronność do 5 proc. PKB przez wszystkie kraje NATO – z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych. Trump argumentuje, że USA „w wielu przypadkach płaciły 100 proc. kosztów” obrony Sojuszu. Jak podają kresy.pl i radiozet.pl, Trump skrytykował Hiszpanię za opór wobec zwiększenia wydatków i wskazał, że NATO będzie musiało poradzić sobie z tym problemem, jak informuje tvp.info oraz bankier.pl.

Wyzwania dla NATO przed szczytem i perspektywy osiągnięcia jednomyślności

Mimo uzgodnienia treści oświadczenia, plan podniesienia wydatków do 5 proc. PKB stoi przed poważnymi wyzwaniami. Opór Hiszpanii i Włoch, które podnoszą kwestie ekonomicznych i społecznych skutków szybkiego zwiększenia nakładów, może utrudnić wypracowanie jednomyślnego stanowiska podczas szczytu NATO w Hadze.

Bankier.pl zwraca uwagę, że Sojusz stanie przed wyzwaniem, jakim jest opór Hiszpanii wobec nowego celu budżetowego. Słowa włoskiego ministra obrony o konieczności reform pokazują, że trwają poważne rozmowy o przyszłości NATO i jego roli w szybko zmieniającym się świecie. W najbliższych dniach przekonamy się, czy uda się znaleźć złoty środek między ambicjami zwiększenia zdolności obronnych a polityczno-ekonomicznymi ograniczeniami państw członkowskich.