Netanjahu: Izrael blisko zniszczenia irańskiego potencjału nuklearnego
Premier Izraela Binjamin Netanjahu oświadczył w niedzielę wieczorem, że jego kraj jest bardzo blisko osiągnięcia celów związanych z całkowitym zniszczeniem irańskiego programu nuklearnego oraz rakietowego. Działania te mają na celu eliminację zagrożeń dla istnienia Izraela i są realizowane systematycznie, krok po kroku. Premier podkreślił jednocześnie gotowość do negocjacji z Teheranem, wyrażając nadzieję na pokojowe rozwiązanie konfliktu.

- Izrael jest bardzo blisko zniszczenia irańskiego potencjału nuklearnego i rakietowego, realizując cele krok po kroku.
- USA aktywnie wsparły Izrael, dokonując uderzeń na cele w Iranie, co premier Netanjahu określił jako punkt zwrotny w historii.
- Iran odpowiada rakietowymi kontratakami, wystrzeliwując co najmniej 10 rakiet balistycznych w kierunku Izraela.
- Netanjahu wyraził gotowość do negocjacji z Teheranem, ale podkreślił, że Iran stanowi egzystencjalne zagrożenie dla Izraela.
- Działania militarne opóźniły irański program nuklearny o kilka lat, jednak Iran dysponuje materiałem na kilka bomb atomowych.
Netanjahu zwrócił uwagę na kluczową rolę Stanów Zjednoczonych w obecnej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie, dziękując prezydentowi Donaldowi Trumpowi za wsparcie i za amerykańskie uderzenia na cele w Iranie, które określił jako punkt zwrotny mogący przynieść pokój w regionie. W odpowiedzi na izraelskie działania Iran przeprowadził kontrataki rakietowe, co podtrzymuje napiętą sytuację w regionie.
Aktualny stan działań Izraela wobec Iranu
Premier Binjamin Netanjahu podczas rozmowy z dziennikarzami 22 czerwca 2025 roku podkreślił, że Izrael znajduje się bardzo blisko realizacji swoich strategicznych celów, które obejmują zniszczenie irańskiego potencjału rakietowego oraz nuklearnego. Izraelskie siły zbrojne kontynuują intensywne ataki na irańskie cele wojskowe i instalacje nuklearne – zniszczono już co najmniej połowę irańskich wyrzutni rakietowych oraz kilkaset innych celów, w tym krytyczne obiekty związane z programem nuklearnym.
Netanjahu zaznaczył, że działania te mają charakter obronny i wynikają z egzystencjalnego zagrożenia dla państwa Izrael. Podkreślił, że operacje prowadzone są z rozwagą i konsekwencją, krok po kroku, aby osiągnąć zamierzone cele bez zbędnej eskalacji. Jak podaje portal portalobronny.se.pl, Izrael będzie kontynuował działania z pełnym zaangażowaniem nie tylko wobec Iranu, ale również w Strefie Gazy, wskazując, że bez irańskiego wsparcia sytuacja w regionie uległaby znacznemu załamaniu.
Według gazeta.pl, premier Netanjahu oświadczył również, że Stany Zjednoczone uznały prawo Izraela do obrony i wyraził przekonanie o posiadaniu przez izraelskie siły odpowiednich możliwości militarnych do realizacji swoich celów. Te słowa podkreślają determinację Izraela w prowadzeniu działań mających na celu zabezpieczenie swojego istnienia.
Rola Stanów Zjednoczonych i reakcje międzynarodowe
Już 19 czerwca 2025 roku Biały Dom zapowiedział, że prezydent Donald Trump rozważa ewentualne zaangażowanie wojskowe przeciwko Iranowi. Ta decyzja była kluczowym momentem, który poprzedził eskalację izraelskich działań wojskowych na Bliskim Wschodzie. Amerykańskie uderzenia na cele w Iranie zostały przez premiera Netanjahu określone jako punkt zwrotny w historii regionu, który może doprowadzić do trwałego pokoju.
Premier Izraela podziękował Donaldowi Trumpowi za odważną decyzję i wsparcie, zaznaczając, że Stany Zjednoczone dokonały tego, czego żaden inny kraj nie był w stanie – jak relacjonuje TVN24. Te słowa wskazują na silną współpracę izraelsko-amerykańską w obliczu narastającego zagrożenia ze strony Iranu.
Jak podaje euractiv.pl, bezpośrednie zaangażowanie USA w konflikt spotkało się z szybką reakcją Teheranu, który wystrzelił co najmniej dziesięć rakiet balistycznych w kierunku Izraela. Działania Iranu wzmogły napięcia i podkreśliły ryzyko dalszej eskalacji.
Według wyborcza.pl, premier Netanjahu zaapelował do Teheranu o podjęcie negocjacji mających na celu zawarcie porozumienia nuklearnego. Jednocześnie podkreślił, że Iran pozostaje reżimem dążącym do zniszczenia Izraela, co komplikuje perspektywy pokojowego rozwiązania kryzysu.
Reakcje Iranu i perspektywy dalszego konfliktu
Irańskie wojsko zapowiedziało surową odpowiedź na izraelskie ataki, deklarując konieczność ukarania przeciwnika w sposób odstraszający, mający na celu uniemożliwienie dalszych kontrataków – podaje polsatnews.pl. Te deklaracje pokazują determinację Teheranu do utrzymania swojej pozycji i gotowość do dalszego konfliktu.
Według polsatnews.pl, Iran dysponuje wystarczającą ilością wzbogaconego uranu, aby wyprodukować dziewięć bomb atomowych, co potwierdził również premier Netanjahu. Ten fakt podkreśla powagę zagrożenia, z którym mierzy się Izrael.
Izraelskie ataki spowodowały opóźnienie irańskiego programu nuklearnego o dwa do trzech lat, co wskazuje na istotne skutki militarnych działań – informuje rmf24.pl. Jest to ważny element strategii Izraela, mający na celu ograniczenie możliwości nuklearnych Iranu.
Jak zauważa dorzeczy.pl, konflikt ma również wymiar polityczny i strategiczny, a działania Izraela w regionie nie ograniczają się wyłącznie do Iranu. Izrael prowadzi interwencje także w Libanie, Syrii, Iraku i Jemenie, co świadczy o szerokim zakresie wpływów i strategii bezpieczeństwa w regionie.
Premier Netanjahu zadeklarował, że Izrael nie dąży do wojny na wyniszczenie, lecz do zapewnienia bezpieczeństwa swojemu państwu. Jak podaje wp.pl, jest to wyraźne przesłanie, że celem jest stabilizacja i obrona, a nie eskalacja konfliktu do pełnoskalowej wojny.
—
Napięcia na Bliskim Wschodzie nie słabną, a ruchy Izraela i Iranu sugerują, że konflikt może się jeszcze zaostrzyć. Współpraca z USA i otwartość na rozmowy wydają się dziś ważniejsze niż kiedykolwiek w poszukiwaniu trwałego pokoju. Mimo to, obecne działania i słowa obu stron wciąż budzą wiele obaw o to, co przyniesie przyszłość tego regionu.