Niebezpieczne zdarzenie w Warszawskim zoo: owoce wrzucone na wybieg nosorożca i słoni
W Warszawskim zoo doszło do niepokojącego incydentu, który mógł poważnie zagrozić zdrowiu i bezpieczeństwu zwierząt przebywających na wybiegach. 31 maja 2025 roku na terenach, gdzie przebywa samica nosorożca indyjskiego oraz słonie, ktoś wrzucił całe jabłka. Świadkowie zauważyli kobietę w kolorowej bluzie, która niosła ze sobą reklamówkę pełną owoców, co wskazuje na jej udział w zdarzeniu. Ogród zoologiczny zwrócił się do odwiedzających z apelem o powstrzymanie się od dokarmiania zwierząt, podkreślając, że takie działania mogą mieć dla nich bardzo niebezpieczne konsekwencje.

- 31 maja 2025 roku ktoś wrzucił całe jabłka na wybieg nosorożca indyjskiego i słoni w Warszawskim zoo.
- Świadkowie widzieli kobietę w kolorowej bluzie z reklamówką owoców, która mogła być sprawcą zdarzenia.
- Zoo zaapelowało do odwiedzających o niedokarmianie zwierząt, wskazując na potencjalne zagrożenia zdrowotne.
- Incydent został oceniony jako bardzo niebezpieczny dla zwierząt przez pracowników ogrodu zoologicznego.
- Dokarmianie zwierząt bez kontroli może prowadzić do stresu i problemów zdrowotnych u nosorożców i słoni.
Opis zdarzenia i reakcja świadków
W dniu 31 maja 2025 roku na wybieg samicy nosorożca indyjskiego o imieniu Shikari oraz na wybieg słoni – Buby, Fryderyki i Leona – ktoś wrzucił całe jabłka. Zdarzenie to zwróciło uwagę zarówno personelu zoo, jak i odwiedzających, którzy byli zaniepokojeni nietypowym zachowaniem. Świadkowie zauważyli kobietę ubraną w kolorową bluzę, która miała przy sobie reklamówkę pełną owoców. Jej zachowanie wskazywało na bezpośredni związek z wrzuceniem jabłek na wybieg. Jak podaje portal tvn24.pl, sytuacja została uznana przez pracowników ogrodu zoologicznego za bardzo niebezpieczną dla zwierząt, a incydent wywołał poważne obawy dotyczące ich bezpieczeństwa i zdrowia.
Apel zoo o niedokarmianie zwierząt
W odpowiedzi na zaistniałe zdarzenie Warszawskie zoo wystosowało oficjalny apel do wszystkich odwiedzających. Podkreślono w nim, że dokarmianie zwierząt, zwłaszcza poprzez wrzucanie całych owoców na wybiegi, jest działaniem niebezpiecznym i nieodpowiedzialnym. Pracownicy zoo zwracają uwagę, że takie praktyki mogą prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych u zwierząt, a także zakłócać ich naturalne zachowania i codzienną rutynę. Według informacji przekazanych przez tvn24.pl, apel ma na celu nie tylko wyrażenie zaniepokojenia, ale przede wszystkim zapobieganie podobnym incydentom w przyszłości. Ogród zoologiczny prosi o respektowanie zasad i troskę o dobrostan zwierząt, które są pod jego opieką.
Znaczenie i potencjalne zagrożenia dla zwierząt
Nosorożce indyjskie oraz słonie mają bardzo specyficzne potrzeby żywieniowe, które powinny być ściśle przestrzegane, aby zapewnić im zdrowie i dobre samopoczucie. Spożycie całych jabłek niesie ze sobą ryzyko zadławienia, a także może powodować inne poważne komplikacje zdrowotne, takie jak problemy trawienne czy zatrucia. Wrzucanie jedzenia na wybiegi bez nadzoru może również wywołać u zwierząt stres i niepokój, zakłócając ich naturalne zachowania i codzienną rutynę. Warszawskie zoo stanowczo podkreśla, że takie incydenty są nie tylko nieodpowiedzialne, ale mogą skutkować poważnymi konsekwencjami dla zdrowia i życia zwierząt. Dlatego tak ważne jest, aby odwiedzający przestrzegali zasad obowiązujących w ogrodzie zoologicznym i nie dokarmiali zwierząt na własną rękę.
Warszawskie zoo prosi wszystkich o troskę i odpowiedzialność, by uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości. Dzięki wspólnej dbałości o dobro zwierząt, mogą one żyć bezpiecznie i rozwijać się w warunkach jak najbardziej zbliżonych do naturalnych. Każdy z nas, wspierając ogrody zoologiczne, ma realny wpływ na ochronę tych wyjątkowych gatunków.