Niemiecki sąd zakazał zawracania osób ubiegających się o azyl na granicy

Opublikowane przez: Bruno Brańka

Sąd administracyjny w Berlinie orzekł 2 czerwca 2025 roku, że zawracanie osób starających się o azyl na granicy Niemiec jest niezgodne z prawem europejskim. Decyzja zapadła w trybie pilnym w przypadku trójki Somalijczyków, którzy 9 maja zostali zawróceni z Frankfurtu nad Odrą do Polski, mimo wyraźnej woli ubiegania się o azyl w Niemczech. Sąd jednoznacznie podkreślił, że takie działania naruszają przepisy rozporządzenia dublińskiego i wymagają przeprowadzenia odpowiedniej procedury ustalenia kraju odpowiedzialnego za rozpatrzenie wniosku azylowego.

  • Sąd administracyjny w Berlinie 2 czerwca 2025 roku zakazał zawracania osób starających się o azyl na granicy Niemiec bez przeprowadzenia procedury ustalenia kraju odpowiedzialnego za rozpatrzenie wniosku.
  • Wyrok dotyczył trójki Somalijczyków zawróconych 9 maja z Frankfurtu nad Odrą do Polski, co sąd uznał za naruszenie prawa europejskiego.
  • Minister spraw wewnętrznych Niemiec wprowadził wcześniej zaostrzone kontrole i polecił zawracanie migrantów, jednak sąd podważył legalność tych działań.
  • Kanclerz Friedrich Merz pomimo wyroku podtrzymuje politykę zawracania z pewnymi wyjątkami, co może prowadzić do dalszych sporów prawnych i napięć na granicach.
  • Wyrok sądu może mieć istotny wpływ na niemiecką politykę migracyjną oraz relacje z Polską i innymi krajami UE.

Mimo prawomocnego wyroku kanclerz Niemiec Friedrich Merz zdecydował się podtrzymać politykę zawracania migrantów z pewnymi wyjątkami, co wywołało szeroką debatę oraz ryzyko dalszych napięć na linii Berlin–Warszawa i możliwych sporów prawnych na szczeblu Unii Europejskiej. Sprawa ta rzuca nowe światło na niemiecką politykę migracyjną oraz na stosowanie prawa europejskiego dotyczącego ochrony uchodźców.

Wyrok sądu administracyjnego w Berlinie – szczegóły i kontekst

2 czerwca 2025 roku sąd administracyjny w Berlinie wydał orzeczenie, które uznało za sprzeczne z prawem europejskim praktykę zawracania osób starających się o azyl na granicy Niemiec. Wyrok zapadł w trybie pilnym w sprawie trzech obywateli Somalii, którzy 9 maja tego roku zostali zawróceni z Frankfurtu nad Odrą do Polski, pomimo zgłoszenia woli ubiegania się o azyl na terytorium Niemiec.

Sąd zaznaczył, że takie działanie jest niezgodne z rozporządzeniem dublińskim – unijnym aktem prawnym regulującym procedury azylowe i określającym kraj UE odpowiedzialny za rozpatrzenie wniosku o ochronę międzynarodową. Przepisy te wyraźnie wymagają przeprowadzenia procedury ustalenia właściwości państwa, zanim migrant zostanie odesłany do innego kraju członkowskiego.

Jak podaje portal dw.com, sąd uznał zawracanie osób ubiegających się o azyl bez uprzedniego przeprowadzenia tej procedury za działanie nielegalne i sprzeczne z prawem europejskim. Według onet.pl, choć orzeczenie dotyczyło konkretnej grupy trzech Somalijczyków, jego konsekwencje mogą być znacznie szersze i wpłynąć na całą politykę migracyjną Niemiec, a także na procedury stosowane na granicach wewnętrznych Unii Europejskiej.

Reakcje władz niemieckich i konsekwencje polityczne

W odpowiedzi na rosnący napływ migrantów, minister spraw wewnętrznych Niemiec Alexander Dobrindt wprowadził zaostrzone kontrole graniczne i wydał polecenie zawracania osób starających się o azyl, co jednak zostało podważone przez sąd. Jak informuje portal bankier.pl, sąd uznał zarządzenie MSW za sprzeczne z prawem i podważył jego legalność.

Pomimo tego wyroku kanclerz Niemiec Friedrich Merz potwierdził kontynuację polityki zawracania migrantów, z pewnymi wyjątkami – przede wszystkim w odniesieniu do dzieci i kobiet w ciąży. Informację tę potwierdza portal dw.com. Decyzja ta wywołuje kontrowersje zarówno w Niemczech, jak i na arenie międzynarodowej. Według serwisu eswinoujscie.pl, dalsze zawracanie migrantów bez przeprowadzenia wymaganej procedury może prowadzić do kolejnych sporów prawnych i interwencji ze strony Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Portal o2.pl zwraca uwagę, że wyrok sądu administracyjnego w Berlinie może mieć poważne konsekwencje dla niemieckiej polityki migracyjnej oraz wpłynąć na relacje z sąsiednimi krajami, zwłaszcza z Polską, która jest częstym krajem tranzytowym dla migrantów zmierzających do Niemiec.

Sytuacja migracyjna i perspektywy na przyszłość

Do maja 2025 roku w Niemczech złożono około 45 tysięcy wniosków o azyl, co oznacza spadek o 46% w porównaniu z wcześniejszymi okresami – podaje portal osw.waw.pl. Mimo to sytuacja pozostaje napięta, a sąd przypomniał, że osoby ubiegające się o azyl nie mogą być odesłane bez ustalenia, który kraj Unii Europejskiej jest właściwy do rozpatrzenia ich wniosku, zgodnie z rozporządzeniem dublińskim. Taką interpretację prezentuje radiomaryja.pl.

Eksperci oraz związki zawodowe policji ostrzegają, że brak przestrzegania procedur azylowych może skutkować dalszymi problemami prawnymi oraz napięciami na granicach. Jak wskazuje wydarzenia.interia.pl, wyrok sądu administracyjnego w Berlinie może wymusić zmiany w praktykach kontroli granicznych i polityce azylowej nie tylko w Niemczech, ale w całej Unii Europejskiej.

Te wydarzenia stawiają niemieckie władze przed trudnym zadaniem – jak jednocześnie dbać o bezpieczeństwo i kontrolę granic, nie zapominając o respektowaniu prawa europejskiego oraz praw osób szukających azylu. Spory wokół polityki zawracania migrantów mogą mieć spore znaczenie dla przyszłych rozmów w UE i kształtowania relacji między Niemcami a Polską.