Niewielkie zainteresowanie cenami dynamicznymi energii w Polsce do końca 2024

Do końca 2024 roku w Polsce zawarto zaledwie 135 umów na ceny dynamiczne energii elektrycznej, co pokazuje wyraźny dystans konsumentów wobec tego nowego modelu rozliczeń. Pomimo obowiązku oferowania takich taryf przez największych sprzedawców energii oraz stopniowego wzrostu ich dostępności, Polacy nadal obawiają się zmienności cen i nie ufają rozwiązaniom opartym na dynamicznych stawkach. Według najnowszego raportu Urzędu Regulacji Energetyki (URE), techniczną możliwość korzystania z cen dynamicznych miała nieco ponad jedna trzecia punktów poboru energii w kraju.

Dla porównania, ceny energii w Polsce w 2025 roku zaczynają się od około 499 zł za megawatogodzinę, co w przeliczeniu na kilowatogodziny daje stawki od 0,499 do 0,698 zł. Taki poziom cen dodatkowo potęguje obawy odbiorców co do ryzyka finansowego związanego z dynamicznymi zmianami taryf. Tymczasem rynek energii elektrycznej stoi przed wyzwaniem, jak przekonać konsumentów do elastycznych rozwiązań, które – mimo potencjalnych korzyści – wciąż budzą nieufność.

Niska popularność cen dynamicznych w Polsce do końca 2024 roku

Do końca 2024 roku w Polsce zawarto jedynie 135 umów na ceny dynamiczne energii elektrycznej. Ta liczba jest wyjątkowo niska, biorąc pod uwagę, że duzi sprzedawcy energii są zobowiązani do oferowania takich taryf. W praktyce oznacza to, że zainteresowanie konsumentów tym modelem rozliczeń pozostaje na minimalnym poziomie.

Polacy wykazują wyraźny sceptycyzm wobec cen dynamicznych. Głównym powodem jest obawa przed zmiennością i nieprzewidywalnością kosztów energii elektrycznej. Wiele osób obawia się, że nagłe wzrosty cen mogą negatywnie wpłynąć na ich domowy budżet, co wpływa na niską popularność tego rozwiązania.

Jak podaje portal enerad.pl, mimo rosnącej dostępności cen dynamicznych oraz obowiązku ich oferowania przez największych sprzedawców, liczba chętnych na ten model taryfowy pozostaje minimalna. Konsumenci wolą pozostać przy tradycyjnych, stałych stawkach, które dają im większe poczucie bezpieczeństwa i przewidywalności kosztów.

Techniczne możliwości i bariery dla cen dynamicznych

Według danych Urzędu Regulacji Energetyki, na koniec 2024 roku jedynie 38,26% punktów poboru energii elektrycznej w Polsce miało techniczną możliwość korzystania z cen dynamicznych. Oznacza to, że infrastruktura techniczna nie jest jeszcze dostatecznie rozwinięta, aby szeroko wdrożyć ten model taryfowy.

Brak pełnej infrastruktury to jedna z głównych barier dla szerszego zastosowania cen dynamicznych. Poza tym, duże znaczenie mają także obawy konsumentów przed zmiennością cen, które przekładają się na niskie zaufanie do nowych taryf. Te dwa czynniki – ograniczenia techniczne i sceptycyzm odbiorców – powstrzymują rozwój dynamicznych rozliczeń.

Raport URE wskazuje, że mimo wzrostu dostępności cen dynamicznych, zaufanie do tych rozwiązań pozostaje niskie. W efekcie konsumenci niechętnie decydują się na zmianę dotychczasowego modelu rozliczeń, co hamuje skalę ich stosowania.

Aktualne ceny energii i ich wpływ na postrzeganie cen dynamicznych

W 2025 roku cena 1 megawatogodziny (MWh) energii czynnej w Polsce zaczyna się od 499 zł. Przeliczenie na kilowatogodziny (kWh) daje stawki w przedziale od około 0,499 do 0,698 zł. To poziom cen, który dla wielu konsumentów jest już znaczący i generuje obawy dotyczące kosztów energii.

Jak podaje portal optimalenergy.pl, takie ceny mogą wzmacniać niepokój odbiorców przed ryzykiem finansowym związanym z dynamiczną zmianą taryf. Wysokie i niestabilne ceny energii elektrycznej sprawiają, że konsumenci często wolą wybierać taryfy stałe, które gwarantują stały poziom opłat i eliminują niepewność.

Choć dynamiczne ceny energii mogłyby pomóc lepiej dostosować zużycie do aktualnych warunków rynkowych, to obawy przed nagłymi zmianami cen wciąż powstrzymują wielu odbiorców przed takim rozwiązaniem. Rynek energii stoi więc przed wyzwaniem znalezienia równowagi między nowoczesnymi możliwościami a potrzebą budowania zaufania i świadomości wśród konsumentów.