Nowe przepisy od 1 lipca: zakaz korzystania z deszczówki we Francji

Opublikowane przez: Gaja Husak

Od 1 lipca 2025 roku we Francji zaczną obowiązywać nowe przepisy ograniczające korzystanie z deszczówki. Nowe regulacje zakazują wykorzystywania tej wody w celach takich jak podlewanie ogrodów, mycie samochodów czy napełnianie basenów bez uprzedniego uzyskania odpowiedniego zezwolenia od lokalnych władz. Celem tych zmian jest przede wszystkim ochrona zdrowia publicznego oraz racjonalne gospodarowanie zasobami wodnymi w kraju.

  • Od 1 lipca 2025 we Francji obowiązuje zakaz korzystania z deszczówki do podlewania ogrodów, mycia samochodów i napełniania basenów bez zezwolenia.
  • Nowe przepisy mają na celu ochronę zdrowia publicznego i oszczędzanie wody, ale spotkały się z krytyką mieszkańców.
  • Za nieprzestrzeganie przepisów grożą grzywny do 135 euro, a w niektórych przypadkach kary mogą sięgać 10 tys. zł lub aresztu.
  • Kontrolerzy mają prawo wchodzić na posesje w celu sprawdzenia przestrzegania zakazu.
  • W Polsce nie ma podobnych ograniczeń – zbieranie i użytkowanie deszczówki pozostaje legalne.

Wprowadzenie restrykcji wywołało liczne dyskusje wśród mieszkańców, którzy obawiają się nie tylko sankcji finansowych, ale także częstszych kontroli na swoich posesjach. Tymczasem w Polsce sytuacja pozostaje odmienna – tamtejsze prawo nie przewiduje podobnych ograniczeń, a zbieranie i użytkowanie deszczówki pozostaje legalne i nieskrępowane dodatkowymi formalnościami.

Nowe restrykcje we Francji od 1 lipca 2025

Z dniem 1 lipca 2025 roku we Francji zaczną obowiązywać nowe przepisy, które znacząco ograniczą korzystanie z deszczówki. Szczególny nacisk położono na zakaz wykorzystania tej wody w sytuacjach, gdy może mieć ona kontakt z ludźmi. W praktyce oznacza to, że podlewanie ogrodów, mycie samochodów czy napełnianie basenów będzie możliwe wyłącznie po uzyskaniu specjalnego zezwolenia wydawanego przez lokalne władze.

Jak podaje portal farmer.pl, od tego momentu każda osoba chcąca podlewać swój ogród deszczówką będzie musiała ubiegać się o odpowiednią zgodę. Przepisy zostały wprowadzone przede wszystkim z myślą o ochronie zdrowia publicznego oraz oszczędzaniu zasobów wodnych, co podkreślają francuskie źródła. Nowe regulacje mają przeciwdziałać niekontrolowanemu wykorzystaniu wody deszczowej, która według ekspertów powinna być użytkowana z umiarem i pod nadzorem.

Mieszkańcy Francji przyjęli te zmiany z mieszanymi uczuciami. Według serwisu farmer.pl wiele osób wyraża obawy dotyczące możliwych kar finansowych oraz ingerencji w prywatność poprzez kontrole na posesjach, które mogą stać się częstsze po wprowadzeniu nowych przepisów.

Kary i kontrole związane z nieprzestrzeganiem przepisów

Nowe francuskie przepisy przewidują konkretne sankcje za nieprzestrzeganie zakazów dotyczących korzystania z deszczówki. Portal sadyogrody.pl informuje, że za złamanie tych zasad grożą grzywny sięgające nawet do 135 euro. W przypadku zbierania i wykorzystywania deszczówki bez wymaganego zezwolenia kary mogą być jeszcze surowsze – sięgać nawet 10 tys. zł lub wiązać się z możliwością aresztu.

Ponadto odprowadzanie deszczówki do kanalizacji zostało uznane za wykroczenie, co również podkreśla sadyogrody.pl. Wprowadzono również prawo dla kontrolerów do wchodzenia na posesje w celu weryfikacji przestrzegania przepisów. Takie działania mają na celu zapewnienie skutecznej realizacji nowych regulacji i ograniczenie nielegalnego użytkowania wody deszczowej.

Sytuacja w Polsce – brak podobnych ograniczeń

W przeciwieństwie do Francji, w Polsce nie wprowadzono zakazu ani ograniczeń dotyczących zbierania i użytkowania deszczówki. Portal sadyogrody.pl potwierdza, że obecne regulacje nie nakładają obowiązku uzyskiwania zezwoleń na podlewanie ogrodów czy mycie samochodów z wykorzystaniem wody deszczowej.

Brak jest również przepisów przewidujących kary finansowe lub kontrole związane z korzystaniem z deszczówki. W Polsce zbieranie deszczówki pozostaje legalne i nieskrępowane dodatkowymi formalnościami, co umożliwia mieszkańcom swobodne korzystanie z tego zasobu w codziennych czynnościach.

We Francji nowe przepisy dotyczące deszczówki są częścią szerszych starań o ochronę środowiska i zdrowia, podczas gdy w Polsce podejście do jej użytkowania jest wciąż bardziej swobodne, co pokazuje różnice w podejściu do gospodarowania wodą między tymi krajami.