Nowe taśmy TV Republika: Giertych o Bodnarze i rozliczeniach afer PO
Telewizja Republika ujawniła w czerwcu 2025 roku nowe nagrania z udziałem Romana Giertycha, Donalda Tuska i Pawła Grasia, które pochodzą z kwietnia 2025 roku. Na taśmach Giertych omawia planowaną reformę prokuratury oraz wskazuje na rolę byłego Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara w procesie rozliczeń afer rządu PiS. Materiały te wywołały szerokie kontrowersje i gorące dyskusje w przestrzeni publicznej, a sam Giertych potwierdził autentyczność części rozmów, choć zarzucił manipulacje i nielegalne metody pozyskania nagrań.

- Telewizja Republika opublikowała w czerwcu 2025 roku nowe taśmy z kwietnia 2025 roku z udziałem Romana Giertycha, Donalda Tuska i Pawła Grasia.
- Nagrania dotyczą planów reformy prokuratury, roli Adama Bodnara w rozliczeniach afer rządu PiS oraz strategii politycznych Koalicji Obywatelskiej.
- Roman Giertych potwierdził autentyczność części nagrań, grożąc jednocześnie dziennikarzom i zarzucając manipulacje oraz nielegalne pozyskanie materiałów.
- Sprawa wywołała reakcje polityczne, w tym zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu przestępstwa wyborczego oraz apele o dymisję premiera.
- Telewizja Republika zapowiada dalsze publikacje kolejnych taśm, które mogą mieć poważne konsekwencje dla sceny politycznej.
Telewizja Republika zapowiedziała dalsze publikacje kolejnych taśm, które mogą jeszcze mocniej wpłynąć na polską scenę polityczną. W tle sprawy pojawiły się również groźby ze strony Giertycha wobec dziennikarzy stacji, a także zawiadomienia do prokuratury dotyczące podejrzenia przestępstwa wyborczego. Polityczne środowisko zareagowało na ujawnione nagrania z różnorodnymi komentarzami, podkreślając ich potencjalne znaczenie dla stabilności rządu i układu sił w kraju.
Ujawnienie nowych taśm i ich zawartość
W czerwcu 2025 roku Telewizja Republika opublikowała nagrania pochodzące z kwietnia tego samego roku, na których Roman Giertych prowadzi rozmowy z Donaldem Tuskiem i Pawłem Grasiem. Na ujawnionych taśmach Giertych szczegółowo omawia planowaną reformę prokuratury, wskazując na potrzebę zmian w tej instytucji. W rozmowach poruszana jest także rola Adama Bodnara, byłego Rzecznika Praw Obywatelskich, który według Giertycha miał istotny wpływ na proces rozliczeń afer rządu PiS. Giertych podkreśla, że rozliczenia te mają charakter prawny, a nie polityczny, co stanowi ważny element strategii opozycji.
Nagrania zawierają także fragmenty rozmów z 2019 roku, które wcześniej wywołały oburzenie opinii publicznej, zwłaszcza ze względu na obraźliwe określenia użyte przez Donalda Tuska wobec części Polaków. Jak podaje Telewizja Republika, materiały pozwalają zajrzeć w kulisy działań politycznych Koalicji Obywatelskiej, ukazując wewnętrzne rozmowy dotyczące strategii wyborczej oraz popieranego kandydata. Według portalu Tysol.pl, nagrania zostały zdobyte nielegalnie, co potwierdził sam Giertych, wskazując jednocześnie na manipulacje oraz nielegalne metody pozyskania materiałów.
Reakcje polityczne i prawne po publikacji taśm
Roman Giertych potwierdził autentyczność części rozmów ujawnionych na taśmach, jednak jednocześnie skierował groźby wobec dziennikarza Piotra Nisztora z Telewizji Republika. Incydent ten został odnotowany przez samą stację oraz na platformie YouTube, gdzie nagrania z groźbami zostały udostępnione. Giertych oskarżył media o współpracę z rządem PiS i zażądał przeliczenia głosów w ostatnich wyborach, co podkreśla portal TV Republika.
W odpowiedzi na ujawnione materiały, Marcin Romanowski złożył zawiadomienie do prokuratury, zgłaszając podejrzenie popełnienia przestępstwa wyborczego. Informację tę przekazał portal Tysol.pl. Politycy z różnych obozów również zareagowali na całą sprawę – Kazimierz Smoliński skrytykował obraźliwe określenia użyte przez Donalda Tuska wobec Polaków i wezwał premiera do dymisji, relacjonuje Telewizja Republika. Według Fakt.pl i Tysol.pl, publikacja taśm wywołała szerokie, gorące komentarze oraz dyskusje dotyczące możliwego wpływu nagrań na układ władzy i stabilność rządu.
Kontekst i tło afery taśmowej
Fragmenty taśm z 2019 roku, które wcześniej wywołały znaczne oburzenie społeczne, zostały opublikowane przez Telewizję Republika, co przypominają serwisy TV Republika oraz Fakt.pl. Według doniesień, nagrania miały zostać usunięte przez służby specjalne, w tym Centralne Biuro Antykorupcyjne, które inwigilowało Romana Giertycha przy użyciu oprogramowania Pegasus. Mimo to materiały przetrwały, co potwierdzają informacje podawane przez TVN24 oraz serwis Wykop.pl.
Jak zauważa portal NCZAS.INFO, w rozmowach Giertych wspomina o rosnącej popularności Konfederacji, oceniając jej wynik na około 10 procent poparcia, co wskazuje na wewnętrzne analizy sytuacji politycznej opozycji. Według salon24.pl, na nagraniach omawiane są również sprawy wewnątrz partii oraz przekazanie podpisów wyborczych przez Giertycha politykowi Gawłowskiemu. Telewizja Republika zapowiada publikację kolejnych taśm, które mogą mieć jeszcze większy wpływ na polską scenę polityczną, informuje Tysol.pl.
Taśmy ujawnione przez Telewizję Republika rzucają światło na skomplikowane relacje i napięcia w polskiej polityce, jednocześnie budząc wątpliwości co do legalności sposobu ich pozyskania oraz zastanawiając, jak bardzo mogą one wpłynąć na stabilność rządu i kształt przyszłej sceny politycznej w Polsce.