Obajtek i Bodnar w sporze o zatrzymania polityków PiS – ciąg dalszy zapowiedziany
W środę 4 czerwca 2025 roku doszło do kolejnej eskalacji sporu między Danielem Obajtkiem, byłym prezesem Orlenu i europosłem, a ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem. W centrum konfliktu znalazły się działania prokuratorskie wobec polityków Prawa i Sprawiedliwości (PiS), które Obajtek określił mianem politycznej zemsty. Zarzucił jednocześnie Bodnarowi łamanie konstytucji, zapowiadając dalsze reakcje. Z kolei minister sprawiedliwości podkreślił, że postępowania są kontynuowane i mają na celu rzetelne rozliczenie rządów PiS, a planowany rząd techniczny ma zatrzymać ten proces.

- W środę 4 czerwca 2025 doszło do zatrzymań polityków PiS przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego w ramach postępowań prokuratorskich.
- Daniel Obajtek skrytykował te działania, nazywając je polityczną zemstą i zarzucając Adamowi Bodnarowi łamanie konstytucji.
- Adam Bodnar podkreślił, że rozliczenia polityków PiS są kontynuowane i zapowiedział dalsze śledztwa.
- Bodnar krytykuje pomysł rządu technicznego jako próbę zatrzymania rozliczeń, natomiast Obajtek zapowiada dalsze reakcje w sporze politycznym.
- Osobiste i polityczne tło Bodnara wskazuje na jego skomplikowaną pozycję w obecnym konflikcie politycznym.
Krytyka Obajtka wobec działań prokuratury i odpowiedź Bodnara
W środę 4 czerwca 2025 funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przeprowadzili zatrzymania związane z prowadzonymi postępowaniami prokuratorskimi wobec działaczy PiS. Te działania wywołały zdecydowaną reakcję Daniela Obajtka, który otwarcie skrytykował zatrzymania. W swoim wpisie podkreślił, że są one formą politycznej zemsty i oskarżył ministra sprawiedliwości o łamanie konstytucji. Słowa Obajtka: „Ma Pan rację, ciąg dalszy nastąpi” wskazują na zapowiedź dalszych działań w odpowiedzi na obecne postępowania. Jak podaje portal dorzeczy.pl, były prezes Orlenu sugeruje, że działania prokuratury mają podłoże polityczne i służą celom przeciwnym wobec środowiska PiS.
W odpowiedzi Adam Bodnar zaznaczył, że prowadzone rozliczenia polityków PiS są kontynuowane zgodnie z prawem i mają na celu wyjaśnienie zarzutów dotyczących rządów tej partii. Minister sprawiedliwości wyraził przekonanie, że zatrzymania są elementem walki politycznej, której celem jest zatrzymanie postępowań śledczych wobec PiS. Według informacji wiadomosci.wp.pl, Bodnar zapowiedział dalsze działania śledcze, nie wykluczając rozszerzenia zakresu postępowań.
Kontekst polityczny – rząd techniczny i spory wewnątrz opozycji
Spór między Obajtkiem a Bodnarem wpisuje się w szerszy kontekst politycznych napięć w Polsce. Adam Bodnar ostro skrytykował pomysł powołania rządu technicznego, który według niego ma jeden cel – zatrzymać proces rozliczenia przestępstw popełnionych przez polityków PiS. Jak informuje wydarzenia.interia.pl, minister sprawiedliwości podsumował tę kwestię słowami: „Ciąg dalszy nastąpi!”, co sugeruje kontynuację walki politycznej wokół tej inicjatywy.
Wcześniej serwis wpolityce.pl podał, że Bodnar opublikował na portalu X (dawniej Twitter) krytyczny i emocjonalny wpis wymierzony w pomysł rządu technicznego forsowanego przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Zdaniem Bodnara, taki rząd miałby wyłącznie służyć ochronie dotychczasowych rządzących przed odpowiedzialnością prawną.
Według facebookowej grupy „Donald Tusk – Prezydentem Polski”, postępowania prokuratorskie wobec polityków PiS są na zaawansowanym etapie. Ta informacja wskazuje na trwałość i powagę prowadzonych śledztw, co może mieć istotne znaczenie dla politycznej przyszłości rządzącej partii.
Osobiste i polityczne tło Adama Bodnara
Adam Bodnar, obecny minister sprawiedliwości, ujawnił niedawno swój majątek, z którego wynika, że jego miesięczne dochody przekraczają 50 tysięcy złotych. Informację tę podał portal wiadomosci.wp.pl, podkreślając, że wysoki poziom zarobków Bodnara może wpływać na postrzeganie jego osoby zarówno w sferze publicznej, jak i politycznej.
Z kolei rp.pl przywołuje opinię Tomasza Pietrygi, według którego Bodnar jest politykiem bez silnego zaplecza politycznego. W związku z tym może stać się kozłem ofiarnym wewnętrznych rozliczeń i sporów wewnątrz opozycji. W przeszłości Bodnar był celem licznych medialnych kampanii, które dotyczyły jego działalności jako Rzecznika Praw Obywatelskich, co również może mieć wpływ na jego obecną pozycję i odbiór społeczny.
—
Spór między Danielem Obajtkiem a Adamem Bodnarem nie jest jedynie osobistym konfliktem – odbija się echem w całej polskiej polityce. Z jednej strony padają oskarżenia o polityczną zemstę i naruszanie konstytucji, z drugiej strony słyszymy zapewnienia o legalności działań i potrzebie rozliczenia minionych rządów. W tle pojawia się też pomysł rządu technicznego, który miałby wstrzymać śledztwa wobec poprzednich władz, co tylko zaostrza napięcia. Jasne jest, że obie strony nie zamierzają odpuścić, a kolejne rozdziały tej sprawy pojawią się już wkrótce.