Paryż po finale Ligi Mistrzów: niemal 300 zatrzymanych i liczne zamieszki

Opublikowane przez: Gaja Husak

W niedzielę 1 czerwca 2025 roku Paryż stał się areną wielkiego święta sportowego, które przerodziło się w dramatyczne zamieszki. Po triumfie Paris Saint-Germain w finale Ligi Mistrzów na ulice miasta wyszło około 100 tysięcy kibiców, by uczestniczyć w paradzie zwycięstwa w rejonie stadionu Parc de Princes oraz na Polach Elizejskich. Początkowo atmosfera była radosna, jednak z czasem świętowanie przybrało gwałtowny obrót, co doprowadziło do licznych aktów wandalizmu i starć z policją.

  • Po finale Ligi Mistrzów w Paryżu doszło do masowych zamieszek podczas parady zwycięstwa PSG, w której uczestniczyło około 100 tysięcy kibiców.
  • Policja zatrzymała blisko 300 osób za zakłócanie porządku i posiadanie materiałów pirotechnicznych, głównie w Paryżu.
  • W trakcie incydentów rannych zostało ponad 20 funkcjonariuszy oraz około 190 cywilów, a także doszło do podpaleń i zniszczeń miejskiej infrastruktury.
  • Minister spraw wewnętrznych potępił akty wandalizmu, a zawodnik PSG Ousmane Dembélé zaapelował o pokojowe świętowanie.
  • W Grenoble doszło do oddzielnego incydentu, gdzie samochód wjechał w tłum, raniąc cztery osoby.

Incydenty wymagały zdecydowanej interwencji służb porządkowych, które w efekcie zatrzymały blisko 300 osób, a wiele osób – zarówno funkcjonariuszy, jak i cywilów – odniosło obrażenia. Minister spraw wewnętrznych Francji ostro potępił przemoc i zniszczenia, podkreślając, że prawdziwi sympatycy piłki nożnej świętują w duchu spokoju i szacunku do miasta. Pomimo podjętych działań, sytuacja w stolicy pozostaje napięta, a służby kontynuują prace porządkowe.

Przebieg wydarzeń podczas parady zwycięstwa PSG

Parada zwycięstwa Paris Saint-Germain, która odbyła się 1 czerwca, zgromadziła ogromne tłumy fanów. Według szacunków policji, w wydarzeniu uczestniczyło około 100 tysięcy osób, które skupiły się głównie w okolicach stadionu Parc de Princes oraz na Polach Elizejskich – jednej z najbardziej reprezentacyjnych alei Paryża. Początkowo impreza przebiegała spokojnie, a kibice wspólnie cieszyli się z sukcesu swojego klubu.

Niestety, z biegiem czasu doszło do gwałtownych incydentów, które znacząco zakłóciły porządek publiczny. Jak podaje portal przegladsportowy.onet.pl, sytuacja wymagała interwencji policji, która musiała reagować na akty wandalizmu oraz próby zakłócania spokoju. Wśród zgromadzonych pojawiły się grupy chuliganów, które zaczęły niszczyć infrastrukturę miejską i prowokować służby porządkowe.

Skala zamieszek i działania policji

W wyniku zamieszek policja zatrzymała niemal 300 osób, jak informują kresy.pl oraz sport.fakt.pl. Większość tych zatrzymań, około 80%, miała miejsce w obrębie samego Paryża – podkreśla serwis futbolnews.pl. Pierwsze doniesienia mówiły o co najmniej 131 osobach zatrzymanych, jak relacjonował tvrepublika.pl, jednak liczba ta szybko wzrosła w miarę eskalacji przemocy i dalszych interwencji służb.

Zatrzymania dotyczyły przede wszystkim zakłócania porządku publicznego oraz posiadania materiałów pirotechnicznych, które były wykorzystywane podczas zamieszek. W nocy z soboty na niedzielę, jak podaje kresy.pl, sytuacja była szczególnie napięta, a służby zmuszone były do podjęcia zdecydowanych działań. Tokfm.pl informuje, że w trakcie zajść doszło do podpaleń samochodów na zachodnich przedmieściach Paryża oraz zniszczeń miejskiej infrastruktury, co znacznie utrudniło utrzymanie porządku.

Skutki zamieszek i reakcje władz oraz środowiska sportowego

Zamieszki przyniosły poważne konsekwencje zdrowotne i materialne. Jak podaje sport.interia.pl, w ich trakcie rannych zostało ponad 20 funkcjonariuszy – policjantów i strażaków – a także około 190 cywilów. W Grenoble doszło do szczególnie dramatycznego incydentu, gdy samochód wjechał w tłum ludzi, raniąc cztery osoby, co relacjonują tvrepublika.pl oraz dorzeczy.pl.

W obliczu tych wydarzeń minister spraw wewnętrznych Francji, Bruno Retailleau, zdecydowanie potępił akty wandalizmu, określając sprawców mianem 'barbarzyńców’. Jak przekazuje kanalsportowy.pl, zwrócił uwagę na to, że prawdziwi kibice powinni manifestować swoje emocje w sposób pokojowy i z szacunkiem dla miasta. W podobnym tonie wypowiedział się zawodnik PSG, Ousmane Dembélé, który zaapelował do fanów o unikanie niszczenia mienia i pokojowe świętowanie – informują dorzeczy.pl oraz sport.fakt.pl.

Podczas zamieszek sprawcy rzucali w policjantów racami, co zmusiło funkcjonariuszy do użycia gazu łzawiącego w celu opanowania sytuacji, jak relacjonuje tokfm.pl. Pomimo wysiłków służb, skala przemocy i zniszczeń była znacząca, a liczba rannych i zatrzymanych wskazuje na poważny kryzys, który wywołały incydenty podczas świętowania sukcesu sportowego.

Zwycięstwo PSG w Lidze Mistrzów miało być powodem do radości, ale niestety szybko przerodziło się w gwałtowne zamieszki w Paryżu. Miasto i służby porządkowe pozostają czujne, a piłkarska społeczność apeluje o spokój i rozsądek, by kolejne świętowanie nie zamieniło się w chaos.