Pierwsza doba kontroli na granicy z Niemcami: dane i reakcje służb

Od 7 lipca 2025 roku Polska przywróciła tymczasowe kontrole na granicy z Niemcami oraz Litwą. Decyzja ta jest odpowiedzią na wzrost nielegalnej migracji oraz na działania niemieckich służb, które odsyłają migrantów do Polski. W pierwszych godzinach funkcjonowania nowych przepisów Straż Graniczna skontrolowała 4400 osób oraz blisko 700 pojazdów, koncentrując się zwłaszcza na busach i samochodach z przyciemnianymi szybami. Kontrole odbywają się na 52 przejściach granicznych, z czego w 16 miejscach prowadzone są stałe działania kontrolne, a całe przedsięwzięcie ma potrwać do 5 sierpnia z możliwością przedłużenia.

Mieszkańcy przygranicznych miejscowości nie zauważają jednak istotnego problemu nielegalnej imigracji, podczas gdy władze podkreślają konieczność takich działań. Niemieckie władze natomiast starają się minimalizować utrudnienia w ruchu granicznym, jednocześnie prowadząc własne kontrole na granicy.

Przywrócenie kontroli na granicy – przyczyny i zakres działań

W nocy z 6 na 7 lipca 2025 roku Polska zdecydowała o tymczasowym przywróceniu kontroli na granicy z Niemcami i Litwą. Decyzja ta jest odpowiedzią na zauważalny wzrost nielegalnej migracji oraz na działania niemieckich służb granicznych, które odsyłają migrantów z powrotem do Polski. Jak podaje PolsatNews.pl, celem jest przeciwdziałanie niekontrolowanemu przepływowi osób próbujących nielegalnie przekroczyć granicę.

Kontrole mają obowiązywać od 7 lipca do 5 sierpnia 2025 roku, z możliwością przedłużenia w zależności od sytuacji. Na granicy z Niemcami znajduje się 52 przejścia graniczne, z czego w 16 miejscach kontrole są prowadzone stale. Pozostałe kontrole mają charakter wyrywkowy, oparte na analizie ryzyka. Szczególną uwagę poświęca się busom i samochodom przewożącym większą liczbę osób, zwłaszcza pojazdom z przyciemnionymi szybami. Informacje te potwierdzają PolsatNews.pl oraz TVN24.

Do działań zaangażowano około 1800 funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy mają zapewnić skuteczność kontroli przy jednoczesnym minimalizowaniu utrudnień dla podróżnych – podaje GazetaPrawna.pl.

Pierwsze wyniki i reakcje służb oraz mieszkańców

W pierwszej dobie obowiązywania kontroli Straż Graniczna przeprowadziła szczegółową weryfikację 4400 osób oraz prawie 700 środków transportu – informuje PolsatNews.pl. Niemieckie służby graniczne odmówiły wjazdu 163 cudzoziemcom, a od początku roku do maja 2025 roku zawrócono z Niemiec 2765 osób – podają forsal.pl oraz Interia.pl.

Według danych Straży Granicznej, od początku roku odnotowano 15 tysięcy nielegalnych przekroczeń granicy na odcinku polsko-niemieckim, co wskazuje na narastający problem – podaje BusinessInsider.com.pl. Mimo to mieszkańcy przygranicznych miejscowości takich jak Słubice czy Frankfurt nad Odrą nie dostrzegają istotnego problemu związanego z nielegalną imigracją. Postrzegają oni działania kontrolne raczej jako decyzję polityczną niż odpowiedź na realne zagrożenie – relacjonuje o2.pl.

Niemieckie władze od października 2023 roku prowadzą wyrywkowe kontrole graniczne, które zostały zintensyfikowane w maju 2025 roku. Rząd w Berlinie zakłada, że kontrole będą trwały do 15 września 2025 roku, jednocześnie starając się minimalizować utrudnienia dla kierowców i podróżnych – podaje Deutsche Welle oraz PolsatNews.pl.

Organizacja i przebieg kontroli – szczegóły techniczne i komunikacja

Kontrole prowadzone są podczas wjazdu do Polski i mają charakter wyrywkowy, co oznacza, że nie dotyczą wszystkich podróżnych, lecz są prowadzone na podstawie analizy ryzyka. Szczególny nacisk kładziony jest na busy oraz samochody przewożące większą liczbę osób, a także pojazdy z przyciemnionymi szybami – jak informują TVN24 i BusinessInsider.com.pl.

W celu wzmocnienia działań kontrolnych delegowani są dodatkowi funkcjonariusze Straży Granicznej, co podaje info.wiara.pl. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) rozesłało alert SMS do obywateli z informacją o wprowadzeniu kontroli od 7 lipca na terenie całego kraju – relacjonują TVN24 oraz dorzeczy.pl.

Głównym celem kontroli jest ograniczenie nielegalnej migracji przy zachowaniu jak najmniejszych utrudnień dla podróżnych. Granica polsko-niemiecka w Brandenburgii jest nazywana „zieloną granicą”, co oznacza, że jej całkowite zabezpieczenie jest wyjątkowo trudne – wskazuje Interia.pl.

—

Władze podkreślają, że kontrole są niezbędne ze względu na wzrost nielegalnych przekroczeń granicy, jednak mieszkańcy przygranicznych miejscowości na co dzień nie zauważają takiego problemu. Premier Polski tłumaczy tę potrzebę, choć niektóre analizy, jak te z OKO.press, wskazują, że dostępne dane tego nie potwierdzają. Obecne kontrole na granicy wydają się więc próbą znalezienia równowagi między bezpieczeństwem a rzeczywistością społeczną i polityczną regionu.