PMI polskiego przemysłu w maju 2025 najniższy od czerwca 2022 roku
W maju 2025 roku wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu zanotował znaczący spadek, osiągając poziom 47,1 punktu. To najszybsze miesięczne pogorszenie od czerwca 2022 roku, które wyraźnie wskazuje na osłabienie aktywności w sektorze produkcyjnym. W porównaniu do kwietnia, gdy PMI wyniósł 50,2, oznacza to spadek o 3,1 punktu, co jest sygnałem zwracającym uwagę na rosnące wyzwania gospodarcze.

- W maju 2025 polski PMI przemysłowy spadł do 47,1 pkt, najniżej od czerwca 2022 roku.
- Spadek o 3,1 pkt to najszybszy miesięczny spadek od prawie 3 lat.
- Nowe zamówienia maleją drugi miesiąc z rzędu najszybciej od pół roku, co negatywnie wpływa na produkcję i zatrudnienie.
- Cztery z pięciu komponentów PMI miały negatywny wpływ na indeks, tylko czas dostaw go podtrzymał.
- Firmy przemysłowe redukują ceny, aby utrzymać konkurencyjność na rynku.
Za spadek indeksu odpowiada przede wszystkim gwałtowne osłabienie popytu i zmniejszenie liczby nowych zamówień, które maleją drugi miesiąc z rzędu najszybciej od pół roku. Cztery z pięciu głównych składników PMI – nowe zamówienia, produkcja, zatrudnienie oraz zapasy – wpłynęły negatywnie na wynik, podczas gdy jedynie czas dostaw w niewielkim stopniu przeciwdziałał temu trendowi. Eksperci ostrzegają, że dalsze obniżanie się nowych zamówień może przełożyć się na spadek produkcji i ograniczenia w zatrudnieniu.
Spadek PMI w maju 2025 – najszybszy od prawie 3 lat
W maju br. polski wskaźnik PMI dla przemysłu spadł do poziomu 47,1 punktu z 50,2 notowanych w kwietniu, co oznacza najgwałtowniejszy miesięczny spadek o 3,1 punktu od czerwca 2022 roku. PMI pozostaje tym samym poniżej granicy 50 punktów, która oddziela wzrost od kurczenia się aktywności przemysłowej, i utrzymuje się w tej strefie przez 33 miesiące z rzędu. To świadectwo długotrwałych trudności, z którymi zmaga się polski sektor przemysłowy.
Jak podaje portal biznes.interia.pl, spadek ten odzwierciedla wyraźne hamowanie aktywności przemysłowej w Polsce, które może mieć dalekosiężne konsekwencje dla całej gospodarki. Wielomiesięczne utrzymywanie się wskaźnika poniżej poziomu 50 punktów wskazuje na systemowe problemy, które wymagają uwagi decydentów i przedsiębiorców.
Przyczyny spadku – osłabienie popytu i nowych zamówień
Głównym czynnikiem wpływającym na spadek PMI jest gwałtowne osłabienie popytu w sektorze przemysłowym oraz spadek nowych zamówień, które zmniejszają się drugi miesiąc z rzędu najszybciej od ostatnich sześciu miesięcy. Cztery z pięciu kluczowych komponentów wskaźnika – nowe zamówienia, produkcja, zatrudnienie i zapasy – zanotowały negatywne zmiany, co wywiera presję na cały sektor. Jedynie czas dostaw wykazał nieznaczne wsparcie, nie wystarczające jednak, by odwrócić ogólny trend.
Ekspert Trevor Balchin z S&P Global Market Intelligence podkreśla, że spadek nowych zamówień może negatywnie wpłynąć na produkcję, zakupy materiałów oraz zatrudnienie w przemyśle, co może przełożyć się na dalsze ograniczenia i zwolnienia. Według biznes.interia.pl, przedsiębiorstwa przemysłowe zaczynają stosować redukcje cen, aby utrzymać swoją konkurencyjność na coraz trudniejszym rynku, co dodatkowo świadczy o presji na sektor.
Kontekst międzynarodowy i perspektywy dla polskiego przemysłu
W przeciwieństwie do sytuacji w Polsce, w maju 2025 roku wskaźnik PMI w Indiach wzrósł do 58,3 punktu, osiągając najwyższy poziom od czerwca 2024 roku. Ten pozytywny wynik podkreśla dynamiczny rozwój indyjskiego sektora produkcyjnego i kontrastuje z trudnościami polskiego przemysłu.
Warto zwrócić uwagę, że tylko 18% eksportu Indii trafia do Stanów Zjednoczonych, podczas gdy w przypadku Wietnamu jest to aż 35%. Taka struktura handlu wpływa na globalne łańcuchy dostaw i konkurencję na rynku międzynarodowym, co pośrednio oddziałuje również na polski przemysł. Jak podaje serwis bankingo.pl, zmiany zachodzące w Azji mogą wymusić na polskich firmach konieczność dostosowania się do nowych warunków rynkowych, zarówno pod kątem strategii produkcyjnej, jak i ekspansji eksportowej.
Majowe dane PMI pokazują, że polski przemysł zwalnia, głównie przez mniejszy popyt i spadek nowych zamówień. W obliczu rosnącej konkurencji z szybko rozwijających się rynków azjatyckich, polskie firmy staną przed wyzwaniem, by zwiększyć efektywność i wprowadzać innowacje, które pomogą im lepiej radzić sobie w tej trudniejszej sytuacji.