Poczta Polska i chińskie platformy: kontrowersje wokół Temu, Shein i AliExpress
Poczta Polska wywołała falę krytyki po ogłoszeniu zacieśnienia współpracy z chińskim gigantem Temu, który wraz z platformami Shein i AliExpress zalewa polski rynek paczkami z chińskimi produktami. Decyzja ta ma na celu usprawnienie obsługi rosnącej liczby przesyłek z Chin, jednak wywołała silne kontrowersje wśród przedstawicieli branży i organizacji konsumenckich. Izba Gospodarki Elektronicznej ostrzega, że zwiększenie przepływu towarów może pogłębić problemy związane z jakością i bezpieczeństwem oferowanych produktów.

- Poczta Polska w czerwcu 2025 r. ogłosiła zacieśnienie współpracy z chińskim Temu, co wywołało krytykę Izby Gospodarki Elektronicznej.
- Francja nałożyła wysokie podatki na Shein i Temu oraz zakazała im reklam i współpracy z influencerami z powodu wykrycia toksycznych substancji w ich produktach.
- Działania Francji stanowią przykład regulacji mających na celu ochronę rynku i konsumentów przed zalewem tanich, ale potencjalnie niebezpiecznych chińskich produktów.
- Polityka Francji przypomina działania Donalda Trumpa w USA, który wprowadzał cła i ograniczenia na chińskie towary.
- W Polsce rośnie debata nad koniecznością ochrony rynku i konsumentów w kontekście rosnącej liczby paczek z chińskich platform e-commerce.
W tle tych wydarzeń Francja podjęła zdecydowane kroki regulacyjne wobec platform Shein i Temu – nałożono na nie wysokie podatki, a także zakazano prowadzenia reklam oraz współpracy z influencerami. Powodem tych działań było wykrycie toksycznych substancji w sprzedawanych przez nie towarach, co stwarza poważne zagrożenie dla konsumentów. Francuskie posunięcia przypominają politykę byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, który wprowadzał cła i ograniczenia na chińskie produkty w celu ochrony rynku krajowego. Obecne wydarzenia mogą zwiastować rosnący trend w Europie, mający na celu regulację importu tanich, lecz często niespełniających norm produktów z Chin.
Zacieśnienie współpracy Poczty Polskiej z chińskim Temu i reakcje rynku
W czerwcu 2025 roku Poczta Polska oficjalnie ogłosiła zacieśnienie współpracy z chińską platformą Temu, znaną z ogromnej skali sprzedaży tanich produktów. Celem tego kroku jest usprawnienie obsługi rosnącej liczby paczek z Chin, które trafiają na polski rynek – zarówno do konsumentów indywidualnych, jak i przedsiębiorstw. W ostatnich latach import z chińskich platform e-commerce, takich jak Temu, Shein czy AliExpress, znacząco wzrósł, co postawiło przed logistyką krajową nowe wyzwania.
Decyzja Poczty Polskiej spotkała się jednak z ostrą krytyką. Izba Gospodarki Elektronicznej wskazuje, że zwiększenie przepływu paczek zza granicy, szczególnie z Chin, niesie za sobą ryzyko dalszego zalewu rynku tanimi produktami, które często nie spełniają norm jakościowych i bezpieczeństwa. Jak podaje portal polityka.pl, istnieje obawa, że ułatwienia logistyczne mogą pogłębić problem niskiej jakości towarów, co w konsekwencji negatywnie wpłynie na zaufanie konsumentów i bezpieczeństwo użytkowników.
Francuskie regulacje wobec Shein i Temu – precedens dla Europy
Francja już wcześniej podjęła zdecydowane kroki wobec chińskich platform Shein i Temu, które – podobnie jak w Polsce – cieszą się ogromną popularnością, ale również budzą kontrowersje. Jak informuje portal Donald.pl, francuskie władze nałożyły na te firmy wysokie podatki oraz zakazały im prowadzenia reklam i współpracy z influencerami. Powodem tych działań było wykrycie w produktach oferowanych przez Shein i Temu substancji toksycznych, które przekraczały dopuszczalne normy bezpieczeństwa.
Te środki regulacyjne stanowią odpowiedź na rosnącą presję społeczną i rynkową wobec tanich chińskich produktów, które zalewają europejskie rynki. Według Donald.pl, francuskie działania mogą stanowić wzór dla innych państw Unii Europejskiej, które rozważają podobne restrykcje w celu ochrony konsumentów i krajowych producentów. Wprowadzone ograniczenia mają na celu nie tylko podniesienie standardów bezpieczeństwa, ale również przeciwdziałanie nieuczciwej konkurencji cenowej i jakościowej.
Porównanie z polityką Donalda Trumpa i możliwe konsekwencje dla Polski
W kontekście obecnych wydarzeń warte przypomnienia są działania byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, który w czasie swojej kadencji wprowadzał cła i liczne ograniczenia na chińskie towary. Miało to na celu ochronę amerykańskiego rynku przed zalewem tanich produktów o wątpliwej jakości oraz wsparcie krajowych producentów. Obecne ruchy Francji oraz krytyka wobec decyzji Poczty Polskiej wpisują się w trend zwiększania kontroli nad importem z Chin i regulacji handlu międzynarodowego.
Jak podkreśla portal polityka.pl, Polska stoi przed wyzwaniem znalezienia równowagi między ułatwieniami w handlu a koniecznością ochrony rynku i bezpieczeństwa konsumentów. Zacieśnienie kooperacji z chińskimi platformami może przynieść korzyści logistyczne i cenowe, lecz jednocześnie rodzi ryzyko dalszego napływu produktów nieprzestrzegających norm. Decyzje podejmowane w najbliższych miesiącach mogą mieć długofalowy wpływ na funkcjonowanie rynku e-commerce w Polsce oraz kształtowanie polityki handlowej wobec Chin.
Coraz więcej krajów w Europie stawia na ochronę konsumentów i rynku jako kluczowy cel. Francuskie regulacje mogą stać się impulsem dla podobnych działań w innych państwach, co z kolei może znacząco wpłynąć na sposób funkcjonowania handlu internetowego. Chińskie platformy będą musiały dostosować się do bardziej surowych wymogów jakości i prawa. Polska, jako ważny gracz na tym rynku, powinna bacznie śledzić te zmiany i podejmować decyzje, które uwzględnią zarówno szanse, jak i wyzwania związane z globalizacją e-commerce.