Pogoda w Polsce: kapryśny niż Gabriel i nadchodzące fale upałów

Opublikowane przez: Julianna Rudzik

Niż genueński Gabriel, który w ostatnich dniach objął swoim zasięgiem Polskę, wprowadził znaczące zmiany w pogodzie, niosąc ze sobą intensywne opady deszczu, gwałtowne burze oraz okresy przejaśnień. Mieszkańcy kraju muszą przygotować się na wyjątkowo zmienną aurę, która będzie oscylować między chłodem a upałami, a dynamiczne warunki atmosferyczne będą zmieniać się nawet z godziny na godzinę. Szczególnie narażone na gwałtowne zjawiska będą południowe i centralne obszary Polski, gdzie opady mogą osiągać do 20 litrów na metr kwadratowy, a wiatr w porywach dochodzić do 70 km/h.

  • Niż genueński Gabriel przyniósł do Polski obfite opady i kapryśną pogodę z burzami i silnym wiatrem do 70 km/h.
  • W weekend 12-13 lipca dominować będzie deszczowa i burzowa aura, z temperaturami maksymalnymi do około 20-26 stopni Celsjusza.
  • Od niedzieli zacznie się ocieplenie, a w połowie lipca spodziewana jest fala upałów z temperaturami bliskimi 40 stopni Celsjusza, zwłaszcza na południu kraju.
  • Długoterminowe prognozy IMGW wskazują na zmienną pogodę z możliwością cieplejszych i bardziej deszczowych miesięcy sierpnia i jesieni 2025.
  • Pogoda może zmieniać się bardzo szybko, nawet z godziny na godzinę, co wymaga stałej uwagi mieszkańców.

Już od niedzieli zacznie się stopniowe ocieplenie, które w połowie lipca przejdzie w falę upałów z temperaturami sięgającymi blisko 40 stopni Celsjusza. Takie prognozy wskazują na pogodowy rollercoaster, który zdominuje krajobraz meteorologiczny kraju przez najbliższe tygodnie, stawiając mieszkańców w stanie gotowości na szybkie zmiany i gwałtowne zjawiska.

Aktualna sytuacja pogodowa – niż Gabriel nad Polską

Niż genueński Gabriel przyniósł do Polski obfite opady, gęste zachmurzenie oraz kapryśną pogodę, co potwierdza artykuł z Wprost.pl opublikowany 12 lipca 2025 roku. Szczególnie w południowych i centralnych regionach kraju burze miejscami mogą przynieść do 20 litrów deszczu na metr kwadratowy, co znacznie wpływa na lokalne warunki atmosferyczne i może powodować utrudnienia, zwłaszcza na obszarach miejskich i rolniczych.

Wiatr wieje umiarkowanie z południowego zachodu, jednak w porywach osiąga prędkość nawet do 70 km/h, co wskazuje na dynamiczne i nieprzyjemne warunki pogodowe. Takie podmuchy wiatru mogą powodować problemy komunikacyjne oraz zagrożenia związane z uszkodzeniami infrastruktury. Informacje te potwierdza wydarzenia.interia.pl, podkreślając, że mieszkańcy powinni być przygotowani na silne wiatry.

Pogoda jest wyjątkowo zmienna – według wprost.pl warunki atmosferyczne mogą zmieniać się bardzo szybko, nawet z godziny na godzinę. Oznacza to, że codzienne planowanie aktywności na świeżym powietrzu wymaga szczególnej uwagi i monitorowania bieżących komunikatów meteorologicznych.

Prognoza na najbliższe dni – zmienność i gwałtowne zjawiska

Nadchodzący weekend zapowiada się deszczowo i burzowo z silnym wiatrem. Maksymalna temperatura w sobotę, 12 lipca, prawie nigdzie nie przekroczy 20 stopni Celsjusza, co wskazuje na chłodne i wilgotne warunki. Taką prognozę przedstawia TVN Meteo, ostrzegając przed niekorzystną aurą, która utrudni spędzanie czasu na zewnątrz.

Od niedzieli, 13 lipca, zacznie się stopniowe ocieplenie, a temperatury miejscami osiągną około 26 stopni Celsjusza. Wydarzenia.interia.pl podkreślają, że będzie to wyraźna zmiana po chłodnym weekendzie, dająca mieszkańcom nieco więcej komfortu termicznego.

Najcieplejsze dni spodziewane są w rejonach południowych, gdzie temperatura może wzrosnąć nawet do 36 stopni Celsjusza. Portal fanipogody.pl zaznacza, że mimo wzrostu temperatur nie zabraknie krótkotrwałych, intensywnych burz o lokalnym zasięgu, które będą towarzyszyć zmiennej aurze. Takie gwałtowne zjawiska mogą pojawiać się nawet w najgorętszych godzinach dnia, co dodatkowo podkreśla zmienność atmosferyczną.

Długoterminowe prognozy i perspektywy na lato i jesień 2025

Długoterminowa prognoza Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, opublikowana w serwisie wprost.pl, wskazuje, że miesiące sierpień, wrzesień, październik i listopad 2025 mogą być zarówno cieplejsze, jak i bardziej deszczowe niż przeciętnie. Takie warunki zapowiadają większą zmienność pogodową, co może wpływać na rolnictwo, gospodarkę wodną oraz planowanie codziennych aktywności.

W połowie lipca spodziewana jest fala upałów z temperaturami bliskimi 40 stopni Celsjusza, o czym informuje dziennik.pl. Będzie to wyjątkowo gorący okres, który może stanowić wyzwanie dla zdrowia i komfortu mieszkańców, zwłaszcza w miastach i regionach o wysokim stopniu zurbanizowania.

Niż Gabriel utrzyma się nad Polską przez kilka dni, powodując kapryśną i burzową pogodę. Według wydarzenia.interia.pl bardziej suche warunki mogą pojawić się dopiero na przełomie lipca i sierpnia, co oznacza, że przez większą część lipca aura będzie nieprzewidywalna i często niekorzystna.

Lipiec zapowiada się kapryśnie – pogoda będzie się szybko zmieniać, co może utrudniać zarówno wakacyjne plany, jak i codzienne sprawy. Dlatego warto być przygotowanym na niespodzianki i mieć pod ręką plan B na każdą pogodową ewentualność.