Polonia w USA mobilizuje się przed II turą wyborów – lokale w 23 stanach

Opublikowane przez: Antoni Job

Polonia mieszkająca w Stanach Zjednoczonych intensywnie przygotowuje się do udziału w drugiej turze wyborów prezydenckich, które odbędą się 1 czerwca 2025 roku w Polsce. Głosowanie dla Polaków przebywających za oceanem zaplanowano na dzień wcześniej, 31 maja, w godzinach od 7:00 do 21:00 czasu lokalnego. Lokalizacje wyborcze działają w 23 stanach, a liczba zarejestrowanych wyborców za oceanem wzrosła o około jedną trzecią w porównaniu z pierwszą turą, osiągając 56,5 tys. osób.

  • Druga tura wyborów prezydenckich w Polsce odbędzie się 1 czerwca 2025 roku, a Polonia w USA będzie głosować dzień wcześniej, 31 maja.
  • W USA zarejestrowało się do głosowania 56,5 tys. Polaków, co jest wzrostem o około jedną trzecią w porównaniu z pierwszą turą.
  • Lokale wyborcze dla Polonii działają w 23 stanach, z dodatkowymi obwodami w miastach takich jak Chicago i Nowy Jork.
  • Głosy Polonii mogą mieć kluczowe znaczenie dla wyniku wyborów, zwłaszcza przy niewielkiej różnicy poparcia między kandydatami.
  • Wyborcy za granicą musieli złożyć wniosek o zaświadczenie do 29 maja, aby móc głosować poza miejscem zamieszkania.

Eksperci podkreślają, że głosy Polonii mogą mieć kluczowe znaczenie dla ostatecznego wyniku wyborów, zwłaszcza przy niewielkiej różnicy poparcia między kandydatami. W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie głosowaniem wprowadzono dodatkowe obwody wyborcze w miastach o dużej koncentracji Polaków, takich jak Chicago i Nowy Jork, aby ułatwić dostęp do urn.

Terminy i organizacja głosowania Polonii w USA

Głosowanie dla Polonii przebywającej w Stanach Zjednoczonych odbędzie się 31 maja 2025 roku, czyli dzień wcześniej niż w Polsce, co wynika z różnicy czasu – informuje portal usa.se.pl. Lokale wyborcze będą otwarte od godziny 7:00 do 21:00 czasu lokalnego, umożliwiając Polakom oddanie głosu w dogodnych godzinach, jak podaje Newsweek.

Do udziału w głosowaniu zarejestrowało się 56,5 tys. Polaków w USA, co stanowi wzrost o około jedną trzecią w porównaniu z pierwszą turą – wynika z danych serwisu polskifm.com. W związku z dużą frekwencją powołano dodatkowe obwody wyborcze w miastach o znaczącej koncentracji Polonii, takich jak Chicago i Nowy Jork, co ma na celu ułatwienie dostępu do głosowania – informuje dziennik.pl.

Skala mobilizacji i znaczenie głosów Polonii dla wyborów

Łącznie na całym świecie zarejestrowało się do głosowania blisko 700 tysięcy Polaków mieszkających za granicą, z czego 56,5 tys. przypada na Stany Zjednoczone – podaje gazeta.pl, opierając się na danych Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Eksperci zwracają uwagę, że głosy Polonii mogą okazać się decydujące, szczególnie jeśli różnica między kandydatami będzie niewielka, nawet na poziomie 200-300 tysięcy głosów – czytamy na portalu money.pl.

Wzrost zainteresowania głosowaniem za granicą jest znaczący – w porównaniu do pierwszej tury liczba zarejestrowanych wzrosła o około jedną trzecią, co wskazuje na dużą mobilizację elektoratu – podkreślają serwisy polskifm.com oraz biznesinfo.pl. Według fakt.pl, mobilizacja Polonii przed drugą turą wyborów jest rekordowa i może mieć istotny wpływ na ostateczny wynik wyborów prezydenckich.

Procedury i ważne informacje dla wyborców za granicą

Aby móc głosować poza miejscem zamieszkania, wyborcy musieli złożyć wniosek o zaświadczenie do 29 maja – przypomina gazetaprawna.pl. Posiadanie takiego zaświadczenia umożliwia oddanie głosu w dowolnym lokalu wyborczym na terenie kraju lub poza jego granicami – informuje ten sam portal.

Druga tura wyborów prezydenckich w Polsce zaplanowana jest na 1 czerwca 2025 roku – podają Newsweek oraz fakt.pl. Sondaże przeprowadzone tuż przed drugą turą wskazują na zaciętą rywalizację między kandydatami: Rafał Trzaskowski cieszy się poparciem 47,4 proc. wyborców, natomiast Karol Nawrocki ma 45 proc. głosów – wynika z danych wp.pl.

W tak zaciętej rywalizacji każdy głos się liczy – także ten oddany przez Polonię mieszkającą za granicą. To właśnie ich udział może przesądzić o wyniku wyborów prezydenckich, dlatego tak ważne jest, by nie pozostawali obojętni.