Poseł Przemysław Witek zawieszony za słowa „cóż szkodzi obiecać”
Poseł Koalicji Obywatelskiej Przemysław Witek został zawieszony na trzy miesiące w prawach członka klubu KO po kontrowersyjnej wypowiedzi w programie Polsat News. Podczas rozmowy o realizacji postulatów Sławomira Mentzena przez Rafała Trzaskowskiego, Witek powiedział: „cóż szkodzi obiecać”. Słowa te, wypowiedziane 20 maja, wywołały oburzenie zarówno w klubie KO, jak i w mediach oraz opinii publicznej. Rzeczniczka Koalicji Obywatelskiej, Dorota Łoboda, potwierdziła decyzję kolegium klubu o ukaraniu posła, który tłumaczył swoje słowa jedynie jako żart.

- Poseł KO Przemysław Witek został zawieszony na trzy miesiące w prawach członka klubu za wypowiedź „cóż szkodzi obiecać” z 20 maja 2025 roku.
- Decyzję podjęło kolegium klubu KO, a rzeczniczka Dorota Łoboda potwierdziła, że wypowiedź była „niedopuszczalna”.
- Poseł tłumaczył się, że jego słowa były żartem, jednak klub uznał je za poważne naruszenie dyscypliny.
- Witek otrzymał także zakaz wypowiadania się w mediach na czas zawieszenia.
- Wypowiedź wywołała szeroką krytykę i została wykorzystana przez politycznych przeciwników KO, co może mieć długofalowe konsekwencje dla partii.
Wypowiedź została oceniona jako niedopuszczalna i może mieć poważne konsekwencje dla wizerunku polityka oraz całej Platformy Obywatelskiej. Zawieszenie oraz zakaz wypowiadania się w mediach mają być jasnym sygnałem, że takie zachowania nie będą tolerowane w klubie, a także próbą ochrony partii przed dalszymi stratami wizerunkowymi.
Kontrowersyjna wypowiedź Przemysława Witka w Polsat News
20 maja 2025 roku, podczas programu Polsat News, poseł Koalicji Obywatelskiej Przemysław Witek odniósł się do pytania o możliwość realizacji postulatów Sławomira Mentzena przez Rafała Trzaskowskiego słowami: „cóż szkodzi obiecać”. Ta krótka, lecz wymowna wypowiedź spotkała się z rozbawieniem obecnych w studiu gości, jednak szybko wywołała falę krytyki. W klubie KO pojawiło się duże poruszenie, a słowa Witka zostały uznane za nieodpowiedzialne i szkodliwe dla wizerunku całej formacji.
Sam poseł określił swoje słowa jako „taki żarcik”, próbując w ten sposób złagodzić skutki kontrowersji. Jednak jak podaje portal i.pl, właśnie ta wypowiedź stała się bezpośrednią przyczyną wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec Witka. Zdaniem krytyków, takie podejście do polityki może podważać zaufanie wyborców i osłabiać pozycję Koalicji Obywatelskiej na arenie politycznej.
Decyzja kolegium Koalicji Obywatelskiej i reakcje
4 czerwca 2025 roku kolegium klubu Koalicji Obywatelskiej podjęło decyzję o zawieszeniu Przemysława Witka na trzy miesiące w prawach członka klubu. Rzeczniczka KO, Dorota Łoboda, potwierdziła tę decyzję, podkreślając, że wypowiedź posła była „niedopuszczalna” i wymagała stanowczej reakcji.
Witek otrzymał także zakaz wypowiadania się w mediach na czas zawieszenia, co dodatkowo uwydatnia powagę sytuacji. Jak informuje portal dorzeczy.pl, kara ma być wyraźnym sygnałem dla innych członków klubu, że podobne zachowania nie będą tolerowane. Decyzja ta ma również wymiar strategiczny — według wiadomosci.wp.pl, jest to próba ochrony wizerunku Koalicji Obywatelskiej po wyborczej porażce Rafała Trzaskowskiego, do której, według niektórych komentatorów, wypowiedź Witka mogła się przyczynić.
Polityczne i medialne konsekwencje wypowiedzi
Słowa „cóż szkodzi obiecać” szybko stały się symbolem krytyki wobec Platformy Obywatelskiej i były szeroko komentowane w mediach oraz przez polityków opozycji. Minister Mariusz Błaszczak skomentował, że hasło to „oddaje duszę partii”, podkreślając polityczne znaczenie wypowiedzi Witka i jej negatywny wydźwięk.
Jak podaje gazeta.pl, wypowiedź posła była wykorzystywana przez przeciwników Koalicji Obywatelskiej do podważania wiarygodności partii i jej liderów. Wewnętrznie, według fakt.pl, słowa te wywołały poważne napięcia i dyskusje na temat odpowiedzialności polityków za publiczne komunikaty. Decyzja o zawieszeniu ma również wymiar prewencyjny — ma zapobiec dalszym szkodom wizerunkowym na tle zbliżających się wyborów.
Wypowiedź Przemysława Witka postawiła Koalicję Obywatelską przed koniecznością odbudowy zaufania i ustalenia klarownych zasad komunikacji swoich członków. Wygląda na to, że w najbliższym czasie klub będzie baczniej przyglądał się temu, jak jego przedstawiciele wypowiadają się publicznie, by uniknąć kolejnych kontrowersji.