Posiedzenie komisji o ochronie dzieci w sieci: nierówna walka z gigantami

3 czerwca 2025 roku w Sejmie RP odbyło się wyjątkowe posiedzenie dwóch komisji parlamentarnych – ds. cyfryzacji oraz ds. dzieci i młodzieży. Jego celem było podjęcie debaty na temat problemów związanych z bezpieczeństwem dzieci w internecie, które stają się coraz bardziej złożone i niepokojące. Spotkanie zainicjowano na podstawie raportu „Internet Dzieci”, przygotowanego przez ekspertów z Gemius oraz aktywistkę społeczną Magdalenę Bigaj, która podczas posiedzenia zwróciła uwagę na skalę zagrożeń czyhających na najmłodszych użytkowników sieci. W trakcie dyskusji pojawiły się jednak kontrowersje dotyczące roli cyfrowych gigantów, takich jak Google i Meta, które podważały zakres problemów. Wiceminister Michał Gramatyka podkreślił zaś potrzebę precyzyjnego zdefiniowania szkód oraz wprowadzenia obowiązku weryfikacji wieku użytkowników platform internetowych. Wnioski z debaty wskazują na konieczność wprowadzenia zdecydowanych regulacji i wzmocnienia kontroli nad cyfrowymi serwisami, aby skuteczniej chronić dzieci w sieci.

Posiedzenie komisji sejmowych – krok w stronę poprawy bezpieczeństwa dzieci w internecie

Wspólne posiedzenie komisji ds. cyfryzacji oraz ds. dzieci i młodzieży odbyło się 3 czerwca 2025 roku w Sejmie RP. Głównym tematem rozmów była ochrona dzieci przed zagrożeniami w internecie, które w dobie cyfryzacji nabierają coraz większego znaczenia. Organizatorzy oraz uczestnicy debaty podkreślili, że spotkanie stanowi ważny krok w kierunku poprawy bezpieczeństwa najmłodszych użytkowników sieci.

Punktem wyjścia do rozmów był raport „Internet Dzieci”, opracowany przez specjalistów z Gemius – Aleksandrę Załęską i Marcina Pergo – oraz aktywistkę społeczną Magdalenę Bigaj. Podczas posiedzenia to właśnie Bigaj zwróciła uwagę na dramatyczną skalę krzywd, jakie spotykają dzieci korzystające z internetu, wskazując na rosnące ryzyko kontaktu z nieodpowiednimi treściami i przemocą w sieci.

Jak podaje portal edziecko.pl, raport ujawnia, że aż 58 procent dzieci w wieku 7-12 lat korzysta z serwisów społecznościowych, co samo w sobie stwarza poważne zagrożenia. Młodzi internauci często nie mają wystarczającej świadomości ani narzędzi, by chronić się przed szkodliwymi treściami, co wymaga podjęcia zdecydowanych działań legislacyjnych i edukacyjnych.

Konflikt interesów: cyfrowi giganci kontra państwo

Podczas debaty na forum Sejmu pojawiły się poważne kontrowersje dotyczące roli i odpowiedzialności cyfrowych gigantów, zwłaszcza firm takich jak Google i Meta. Przedstawicielka Google’a podkreśliła, że YouTube nie jest serwisem społecznościowym. Taka deklaracja spotkała się z krytyką ze strony uczestników posiedzenia, którzy wskazywali, że w świetle raportu „Internet Dzieci” platforma ta jest miejscem, gdzie dzieci spędzają dużo czasu i są narażone na różnego rodzaju niebezpieczeństwa.

Wiceminister Michał Gramatyka wprost nazwał Meta i Google, wskazując na potrzebę większej odpowiedzialności tych korporacji w zakresie ochrony najmłodszych użytkowników internetu. Podkreślił, że obecny model działania cyfrowych gigantów nie zapewnia wystarczającej ochrony dzieci i wymaga zmian w prawie.

Jak zauważa serwis wirtualnemedia.pl, politycy często zajmują pozycję sprzyjającą cyfrowym firmom, kwestionując powagę zagrożeń i utrudniając wprowadzanie skutecznych regulacji. Z kolei portal wiez.pl wskazuje, że sytuacja przypomina nierówną walkę „Dawida przeciwko Goliatowi”, gdzie państwo dysponuje ograniczonymi narzędziami wobec potęgi korporacji internetowych.

Wnioski i propozycje regulacyjne – co dalej z ochroną dzieci w sieci?

Wiceminister Michał Gramatyka podkreślił na posiedzeniu konieczność precyzyjnego zdefiniowania pojęć takich jak patostreamy oraz treści szkodliwe, co ma umożliwić skuteczniejsze przeciwdziałanie zagrożeniom. Bez jasnych ram prawnych i definicji trudno jest wprowadzać konkretne regulacje i egzekwować ich przestrzeganie.

Wprowadzono również propozycję ustawowego obowiązku weryfikacji wieku użytkowników platform internetowych. To rozwiązanie miałoby ograniczyć dostęp dzieci do nieodpowiednich treści, zapewniając, że serwisy społecznościowe i inne platformy cyfrowe będą aktywnie monitorować, czy ich użytkownicy faktycznie spełniają wymogi wiekowe.

Jak podaje wroclaw.tvp.pl, nowa ustawa ma nałożyć na serwisy internetowe obowiązki związane z kontrolą i moderacją treści, co ma realnie zwiększyć bezpieczeństwo najmłodszych internautów. Wnioski z posiedzenia jasno wskazują, że dotychczasowe działania rządu są niewystarczające, a potrzeba zdecydowanych regulacji oraz większej kontroli nad cyfrowymi platformami jest pilna.

Zgodnie z regulaminem Sejmu RP, prezydium Sejmu może zgłaszać dalsze wnioski dotyczące komisji parlamentarnych, co otwiera drogę do kolejnych działań legislacyjnych mających na celu skuteczniejsze zabezpieczenie dzieci w internecie.

—

Na ostatnim posiedzeniu komisji ds. cyfryzacji oraz ds. dzieci i młodzieży ponownie podkreślono narastające zagrożenia dla najmłodszych internautów i pilną potrzebę wprowadzenia skuteczniejszych przepisów. Choć napięcia między cyfrowymi gigantami a władzami nadal hamują tempo zmian, zaproponowane regulacje mogą okazać się kluczowym krokiem w lepszej ochronie dzieci przed niebezpiecznymi treściami online.