Prof. Jabłoński: Koalicjanci spuścili ogon przed wotum zaufania Tuska

Opublikowane przez: Julian Piekart

Prof. Arkadiusz Jabłoński skomentował napięcia, które narastają w koalicji rządzącej przed kluczowym głosowaniem nad wotum zaufania dla premiera Donalda Tuska, zaplanowanym na 11 czerwca 2025 roku. Ekspert polityczny zwrócił uwagę na brak odwagi i jedności wśród koalicjantów, określając ich postawę jako „spuszczenie ogona” w obliczu poważnego kryzysu po ostatnich wyborach prezydenckich. Pomimo oficjalnych deklaracji wsparcia dla rządu, sytuacja polityczna pozostaje napięta, a wynik głosowania będzie istotnym sprawdzianem spójności koalicji.

  • Prof. Arkadiusz Jabłoński ocenia, że koalicjanci rządu Tuska wykazują brak jedności i odwagi przed głosowaniem nad wotum zaufania.
  • Głosowanie nad wotum zaufania zaplanowano na 11 czerwca 2025 roku i będzie sprawdzianem dla spójności koalicji.
  • Premier Tusk przedstawi koalicjantom szkic swojego expose oraz planuje okresową ocenę prac rządu w lipcu.
  • PSL deklaruje poparcie dla rządu, natomiast niektórzy koalicjanci, jak Polski 2050 i Partia Razem, zapowiadają głosowanie przeciw.
  • Po wyborach prezydenckich trwają przygotowania do rekonstrukcji rządu, w tym możliwe likwidacje ministerstw.

Premier Donald Tusk zapowiedział przedstawienie koalicjantom szkicu swojego expose na dzień przed głosowaniem, a także planuje przeprowadzenie okresowej oceny prac rządu w lipcu, co ma na celu wzmocnienie pozycji gabinetu w obliczu rosnących wyzwań politycznych.

Napięcia w koalicji przed głosowaniem nad wotum zaufania

Prof. Arkadiusz Jabłoński w wywiadzie dla wpolityce.pl 6 czerwca 2025 roku ocenił, że koalicjanci rządu Donalda Tuska „spuścili ogon”, wskazując na brak odwagi i jedności w obliczu zbliżającego się głosowania nad wotum zaufania dla premiera. Ekspert podkreślił, że pomimo deklaracji wsparcia, polityczne ugrupowania tworzące koalicję nie potrafią działać ofensywnie, co może osłabiać pozycję premiera Tuska w parlamencie i opinii publicznej.

Jak informuje wiadomosci.wp.pl, koalicjanci nie ukrywają, że kryzys w koalicji jest poważny, choć większość z nich jest przekonana o utrzymaniu rządu po głosowaniu. Według portalsamorzadowy.pl, ostateczny wynik głosowania będzie w dużej mierze zależał od spoistości koalicji, jednak obecne sygnały nie wskazują, aby którykolwiek z koalicjantów miał zagłosować przeciwko wotum zaufania.

Przygotowania do głosowania i stanowiska polityczne

Głosowanie nad wotum zaufania zaplanowano na 11 czerwca 2025 roku, co potwierdzają liczne źródła, takie jak wiadomosci.onet.pl, prawo.pl oraz dorzeczy.pl. Premier Donald Tusk zapowiedział, że w poniedziałek, czyli dzień przed głosowaniem, przedstawi koalicjantom szkic swojego expose, co ma pomóc w konsolidacji stanowisk i przygotowaniu wspólnej strategii – podaje gazetaprawna.pl.

Dodatkowo premier planuje przeprowadzenie okresowej oceny prac rządu na lipiec. Jak informują rp.pl oraz oko.press, ten ruch ma być elementem umocnienia pozycji gabinetu i okazją do analizy dotychczasowych działań rządu oraz ewentualnych korekt w polityce.

Wszystkie parlamentarne kluby PSL zadeklarowały, że zagłosują za wotum zaufania, jak przekazał Zgorzelski w doniesieniu dorzeczy.pl. W przeciwieństwie do tego, Norbert Pietrykowski z Polski 2050 opowiedział się za wotum nieufności, co pokazuje, że koalicja nie jest jednomyślna w kwestii wsparcia dla rządu – podaje wiadomosci.onet.pl. Partia Razem również zapowiedziała głosowanie przeciwko wotum zaufania dla rządu Tuska, jak poinformował oko.press.

Prezydent Andrzej Duda ocenił inicjatywę premiera jako „mocne zagranie” i podkreślił, że nadchodzące głosowanie będzie prawdziwym sprawdzianem dla koalicjantów – relacjonuje tvn24.pl.

Kontekst polityczny i możliwe zmiany w rządzie

Po wyborach prezydenckich, w których Rafał Trzaskowski uzyskał 49,11 proc. głosów, koalicja rządząca znalazła się w poważnym kryzysie – informuje rmf24.pl. To wydarzenie wyraźnie wpłynęło na wewnętrzną dynamikę polityczną, zwiększając presję na premiera Tuska i jego współpracowników.

Według rp.pl, planowana jest rekonstrukcja rządu, która może obejmować likwidację lub połączenie nawet do ośmiu ministerstw. Zmiany te mają nastąpić po głosowaniu nad wotum zaufania i mają na celu poprawę efektywności oraz wzmocnienie pozycji gabinetu.

Newsweek wskazywał wcześniej, że Donald Tusk zwracał się o mandat zaufania do Sejmu także w latach 2012 i 2014, co pokazuje, że obecna sytuacja wpisuje się w szerszy kontekst polityczny i nie jest precedensem w jego karierze politycznej.

Koalicja Obywatelska dysponuje łącznie 242 głosami, co daje jej potencjalną większość w Sejmie – podaje Newsweek. Aby uchwalić wotum zaufania, potrzebna jest zwykła większość głosów, a do przeprowadzenia głosowania wystarczy obecność co najmniej 230 posłów – informuje infor.pl.

Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało, aby głosowaniu nad wotum zaufania towarzyszyła debata dotycząca stanu państwa. Taka inicjatywa ma na celu dodatkowe podkreślenie powagi sytuacji politycznej oraz umożliwienie szerokiej dyskusji na temat kondycji kraju – informuje RadioMaryja.pl.

Polityczna atmosfera w Polsce tuż przed głosowaniem nad wotum zaufania dla premiera Donalda Tuska pozostaje bardzo napięta. Choć oficjalnie koalicja deklaruje wsparcie, wewnętrzne napięcia i kryzys po wyborach prezydenckich rzucają cień na jej stabilność. Nadchodzące głosowanie to nie tylko sprawdzian jedności rządzących, ale też moment, który może przynieść znaczące zmiany i wpłynąć na kształt polskiej polityki w najbliższych miesiącach.