PSG rozgromiło Inter 5:0 w finale Ligi Mistrzów 2024/25

Opublikowane przez: Adrianna Goral

W sobotni wieczór 31 maja 2025 roku na Allianz Arenie w Monachium odbył się długo wyczekiwany finał Ligi Mistrzów sezonu 2024/2025. W spotkaniu o najwyższą piłkarską stawkę zmierzyły się dwie europejskie potęgi – Paris Saint-Germain oraz Inter Mediolan. Drużyna z Paryża nie pozostawiła złudzeń rywalowi, pokonując Inter aż 5:0 i sięgając po swoje pierwsze w historii trofeum w tych prestiżowych rozgrywkach. Mecz zgromadził fanów piłki nożnej z całego świata, a jego przebieg oraz wynik wywołały burzę komentarzy w mediach i mediach społecznościowych.

  • Paris Saint-Germain pokonało Inter Mediolan 5:0 w finale Ligi Mistrzów 2024/2025 na Allianz Arenie w Monachium.
  • Był to siódmy finał Ligi Mistrzów w historii Interu, który walczył o drugie trofeum, natomiast PSG zdobyło tytuł po raz pierwszy.
  • Polscy piłkarze Piotr Zieliński i Nicola Zalewski wystąpili w finale, ale nie mogli cieszyć się ze zwycięstwa.
  • Mecz wywołał duże emocje i liczne komentarze ekspertów oraz internautów, a były prezes PZPN Zbigniew Boniek podkreślił sportową postawę obu zespołów.
  • Finał odbył się 31 maja 2025 roku o godzinie 21:00, a transmisję zapewniły m.in. platformy oferujące pakiet Ligi Mistrzów.

W finale wystąpiły również polskie akcenty – w barwach Interu Mediolan zagrali Piotr Zieliński i Nicola Zalewski, którzy jednak nie zdołali powtórzyć sukcesu swoich poprzedników. Po zakończeniu spotkania swoje refleksje wyraził między innymi były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek, podkreślając sportową postawę obu zespołów. To historyczne zwycięstwo PSG na długo pozostanie w pamięci kibiców i ekspertów piłkarskich.

Przebieg i wynik finału Ligi Mistrzów 2024/2025

31 maja 2025 roku na legendarnym Allianz Arenie w Monachium rozegrano finał Ligi Mistrzów pomiędzy Paris Saint-Germain a Interem Mediolan. Spotkanie zakończyło się zdecydowanym triumfem drużyny z Francji, która rozgromiła rywala aż 5:0. Według serwisu przegladsportowy.onet.pl, PSG dominowało na boisku od pierwszych minut, prezentując znakomitą grę zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Inter nie był w stanie nawiązać równorzędnej walki, co zaskoczyło wielu ekspertów i kibiców.

Portal sportowefakty.wp.pl podkreślił, że rozmiary porażki Interu wywołały prawdziwy szok wśród komentatorów i internautów, którzy nie spodziewali się tak jednostronnego przebiegu finału. Mimo wysokiej przegranej, były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek, zaznaczył, że obie drużyny zaprezentowały sportową postawę. „Wielki szacunek dla zawodników obu zespołów. W sporcie liczy się także umiejętność pogratulowania lepszemu rywalowi” – napisał Boniek, podkreślając ducha fair play.

Tło i kontekst historyczny finału

Dla Interu Mediolan był to siódmy finał Ligi Mistrzów w historii klubu, jak informuje PolsatSport.pl. Wcześniej drużyna z Mediolanu sięgała po trofeum trzykrotnie, a obecny występ miał być szansą na zdobycie tego pucharu po raz drugi. Z kolei Paris Saint-Germain nigdy wcześniej nie zdobyło tego prestiżowego tytułu, co czyniło ich triumf wydarzeniem bez precedensu w historii klubu i francuskiej piłki.

Finał odbył się po 13 latach ponownie na Allianz Arenie w Monachium, stadionie, który zapisał się na kartach historii europejskich pucharów jako miejsce wielu pamiętnych spotkań. PolsatSport.pl przypomina, że to właśnie tutaj rozegrano między innymi finał Ligi Mistrzów w 2012 roku. Według doniesień transfery.info, faworytem spotkania była drużyna z Paryża, która potwierdziła swoje aspiracje, dominując na boisku i zdobywając tytuł po raz pierwszy w dziejach.

Polscy piłkarze w finale i reakcje po meczu

W zespole Interu Mediolan obecni byli dwaj polscy zawodnicy – Piotr Zieliński oraz Nicola Zalewski. Portal transfery.info oraz przegladsportowy.onet.pl informują, że mimo ich zaangażowania, nie udało się przechylić szali zwycięstwa na korzyść włoskiej drużyny. Piotr Zieliński miał szansę stać się 13. polskim piłkarzem, który zdobył europejski puchar, co podkreśla PolsatNews.pl, jednak ostatecznie musiał obejść się smakiem triumfu.

Nicola Zalewski natomiast mógł zagrać w swoim trzecim finale europejskich pucharów, co świadczy o jego rosnącej pozycji w drużynie. Sportowefakty.wp.pl podaje, że Inter planował wykupić go za około 6 milionów euro, co podkreśla wartość młodego Polaka na rynku transferowym. Po zakończeniu meczu w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo komentarzy ekspertów i kibiców, którzy zaskoczeni byli rozmiarem porażki Interu i jednocześnie podkreślali imponującą dominację PSG, relacjonują sportowefakty.wp.pl.

Organizacja i transmisja finału

Mecz finałowy rozpoczął się punktualnie o godzinie 21:00 czasu lokalnego na Allianz Arenie w Monachium. Taką informację podały serwisy PolsatSport.pl oraz 7sport.sk. Spotkanie transmitowane było na żywo, a dostęp do wszystkich meczów Ligi Mistrzów oferował pakiet CANAL+, co relacjonuje blog platformy.

Składy na finał zostały ujawnione wcześniej przez oba kluby. Paris Saint-Germain prowadzone przez Luisa Enrique oraz Inter Mediolan pod wodzą Simone Inzaghiego zaprezentowały swoje najlepsze zestawienia, o czym informuje PolsatSport.pl. Finał był szeroko komentowany nie tylko przez media sportowe, ale również w mediach społecznościowych, gdzie kibice i eksperci wymieniali opinie na temat przebiegu spotkania i jego rezultatu.

Paris Saint-Germain po raz pierwszy w historii zdobyło trofeum Ligi Mistrzów, zapisując się tym samym złotymi zgłoskami w europejskiej piłce. Choć Inter Mediolan z polskimi zawodnikami nie zdołał sięgnąć po zwycięstwo, finał dostarczył mnóstwo emocji i przyciągnął uwagę fanów na całym świecie. Allianz Arena znów stała się areną niezapomnianych sportowych chwil.