Rutte ostrzega: Xi może poprosić Putina o atak na NATO przed Tajwanem

Opublikowane przez: Maurycy Fornalik

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte zwrócił uwagę na poważne zagrożenia dla bezpieczeństwa w Europie i na świecie, które mogą wyniknąć z rosnących napięć geopolitycznych wokół Tajwanu. W lipcu 2025 roku Rutte ostrzegł, że chiński przywódca Xi Jinping może zwrócić się do prezydenta Rosji Władimira Putina z propozycją przeprowadzenia ataku na terytorium NATO w Europie. Celem takiego działania miałoby być odwrócenie uwagi sojuszu od ewentualnej inwazji Chin na Tajwan, co mogłoby wywołać globalną destabilizację.

  • Mark Rutte ostrzega, że Xi Jinping może poprosić Putina o atak na NATO, aby odwrócić uwagę od planowanego ataku na Tajwan.
  • Rosja odbudowuje swoje siły zbrojne w tempie bezprecedensowym, produkując trzy razy więcej amunicji w trzy miesiące niż NATO w rok.
  • NATO musi wzmocnić odstraszanie i rozwijać współpracę z regionem Indo-Pacyfiku, aby przeciwdziałać rosnącym zagrożeniom.
  • Rosyjscy politycy odrzucają zarzuty o współpracę z Chinami w planowaniu ataku na NATO i krytykują wypowiedzi Rutte.
  • Sytuacja geopolityczna jest napięta z powodu trwającej wojny na Ukrainie i potencjalnego konfliktu wokół Tajwanu.

Sekretarz generalny podkreślił, że sytuacja wymaga zdecydowanej reakcji NATO, które musi wzmocnić swoje zdolności odstraszania i jednocześnie rozwijać współpracę z państwami regionu Indo-Pacyfiku. W obliczu bezprecedensowego tempa odbudowy rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego oraz możliwego zacieśniania współpracy Chin i Rosji, sojusz stoi przed istotnym wyzwaniem, które może mieć daleko idące konsekwencje dla bezpieczeństwa międzynarodowego.

Ostrzeżenia Marka Rutte o potencjalnym scenariuszu ataku na NATO

Mark Rutte, sekretarz generalny NATO, w wywiadzie dla „New York Times” oraz innych mediów w lipcu 2025 roku, wyraził poważne obawy dotyczące możliwego scenariusza eskalacji konfliktu wokół Tajwanu. Jak podaje businessinsider.com.pl oraz TVN24, Rutte wskazał, że jeśli Xi Jinping zdecyduje się na inwazję na Tajwan, Chiny mogą najpierw poprosić Rosję o przeprowadzenie ataku na terytorium NATO w Europie. Taki ruch miałby na celu odwrócenie uwagi sojuszu i rozproszenie jego zasobów.

Rutte zaznaczył, że jest to najprawdopodobniejszy sposób działania obu mocarstw w przypadku zaostrzenia sytuacji, co potwierdzają także informacje z portali „GazetaPrawna.pl” oraz „Dziennik.pl”. W rozmowie cytowanej przez PolsatNews.pl i rp.pl sekretarz generalny NATO powiedział: „Hej, zrobię to i potrzebuję, żebyś zajął ich w Europie, atakując terytorium NATO”. W ten sposób Rutte wyraźnie wskazał, że Chiny mogą próbować zmusić Rosję do podjęcia agresywnych działań przeciwko państwom członkowskim sojuszu.

Podkreślił, że takie połączenie działań Chin i Rosji stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa europejskiego. Portal wiadomosci.wp.pl oraz tysol.pl podkreślają, że w obliczu tych ryzyk NATO musi przygotować się na scenariusze, które jeszcze kilka lat temu wydawały się mało prawdopodobne.

Rosja odbudowuje siły zbrojne i rosnące napięcia geopolityczne

Mark Rutte zwrócił także uwagę na niepokojące tempo odbudowy rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego. Jak relacjonują businessinsider.com.pl, wszystkoconajwazniejsze.pl oraz Pravda Polska, Rosja obecnie produkuje w ciągu trzech miesięcy trzy razy więcej amunicji niż NATO przez cały rok. To tempo jest bezprecedensowe i wskazuje na rosnącą gotowość Moskwy do działań militarnych.

Sekretarz generalny NATO ostrzegł, że jeśli państwa sojuszu nie zwiększą wydatków na obronność, mogą znaleźć się w trudnej sytuacji strategicznej. „Będziemy musieli uczyć się rosyjskiego” – mówił Rutte w metaforycznym tonie, podkreślając możliwą przewagę Rosji na polu militarnym, jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie działania.

Równocześnie Rosja kontynuuje działania wojenne na Ukrainie, co dodatkowo komplikuje sytuację geopolityczną w Europie i zwiększa napięcia w regionie, jak informuje rp.pl. W odpowiedzi na wypowiedzi Marka Rutte wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji zdecydowanie odrzucił zarzuty o współpracę Moskwy z Pekinem w planowaniu ataku na NATO, nazywając je nieprawdziwymi i krytykując sekretarza generalnego sojuszu, jak podaje Pravda Polska.

Dmitrij Miedwiediew ironicznie skomentował wypowiedzi Rutte, sugerując, że sekretarz generalny NATO powinien nauczyć się języka rosyjskiego. Ta wypowiedź jest formą podważania wiarygodności ostrzeżeń Rutte i stanowi element szerszej kampanii informacyjnej ze strony rosyjskich polityków.

Rekomendacje Rutte dla NATO i znaczenie współpracy z Indo-Pacyfikiem

W obliczu tych wyzwań Mark Rutte podkreślił, że NATO musi wzmocnić swoją siłę odstraszania i być przygotowane na nowe wyzwania, w tym na potencjalny atak na Europę. Jak podają wiadomosci.wp.pl i rp.pl, sekretarz generalny zaznaczył, że sojusz nie może pozwolić sobie na osłabienie swojej pozycji wobec rosnącego zagrożenia ze strony Chin i Rosji.

Rutte wskazał również na konieczność rozwijania współpracy z państwami Indo-Pacyfiku, podkreślając, że region ten oraz Atlantyk stają się coraz bardziej połączone. Portale strefaobrony.pl oraz wykop.pl podkreślają, że wzmocnienie relacji z krajami tego obszaru jest kluczowe dla utrzymania stabilności i bezpieczeństwa na globalną skalę.

Sekretarz generalny NATO podkreślił, że kolektywna siła sojuszu jest najważniejszym czynnikiem w obliczu rosnącego zagrożenia. Według niego, największym niebezpieczeństwem jest potencjalny atak Chin na Tajwan, który może wywołać globalną destabilizację i wciągnąć Rosję do konfliktu z NATO. Takie ostrzeżenia przytoczył TVP INFO, podkreślając, że reakcja NATO musi być szybka i zdecydowana, aby zapobiec szeroko zakrojonemu kryzysowi.

Mark Rutte podkreśla, jak ważne jest, by państwa NATO i ich partnerzy w regionie Indo-Pacyfiku trzymali się razem i wspierali nawzajem. Tylko dzięki takiej współpracy będą mogli skutecznie stawić czoła skomplikowanym wyzwaniom bezpieczeństwa, które przynosi nam XXI wiek.