Sabalenka rezygnuje z Montrealu. Szansa dla Świątek w rankingu WTA

Aryna Sabalenka, obecna liderka światowego rankingu tenisistek, zdecydowała się na niespodziewany krok – w środę wieczorem, 16 lipca 2025 roku, ogłosiła rezygnację z udziału w prestiżowym turnieju w Montrealu. Ta decyzja wywołała spore emocje w środowisku tenisowym, ponieważ oznacza dla Białorusinki utratę cennych punktów rankingowych, a jednocześnie otwiera realną możliwość zmniejszenia dystansu przez jej największą rywalkę, Igę Świątek. Sabalenka stoi obecnie przed ogromnym wyzwaniem – musi obronić aż 5025 punktów do końca sezonu, co w kontekście triumfu Świątek na Wimbledonie znacząco komplikuje jej pozycję.

Szansę wykorzystania słabszego momentu liderki dostrzega coraz więcej ekspertów i kibiców, którzy podkreślają, że rywalizacja o prymat w rankingu WTA nabiera nowego, niezwykle interesującego wymiaru. Polka, świeżo po zdobyciu swojego szóstego wielkoszlemowego tytułu, może teraz realnie zbliżyć się do Sabalenki, co zapowiada fascynującą końcówkę sezonu.

Rezygnacja Sabalenki z turnieju w Montrealu i jej konsekwencje

16 lipca 2025 roku Aryna Sabalenka oficjalnie ogłosiła, że nie weźmie udziału w turnieju WTA w Montrealu. Informację tę potwierdził w opublikowanym 17 lipca artykule portal sport.pl, podkreślając, że decyzja ta jest istotnym wydarzeniem w kontekście rywalizacji o miejsce liderki rankingu. Rezygnacja z udziału w tym prestiżowym turnieju oznacza dla Sabalenki utratę punktów rankingowych, co bezpośrednio przekłada się na możliwość zmniejszenia przewagi przez Igę Świątek.

Zgodnie z danymi przytoczonymi przez polskieradio24.pl, Sabalenka ma na swoim koncie 12 420 punktów, z których aż 5025 musi obronić do końca sezonu. To ogromne obciążenie punktowe, które w połączeniu z absencją w Montrealu stawia ją w trudnej sytuacji. Serwis interia.pl szacuje, że w związku z rezygnacją Sabalenka straci ponad 200 punktów, co potwierdza skalę problemu dla Białorusinki w kontekście utrzymania pozycji w rankingu WTA.

Sabalenka podała powód swojej decyzji, choć szczegóły nie zostały szeroko ujawnione. Jak informuje przegladsportowy.onet.pl, powodem rezygnacji mogły być kwestie zdrowotne lub potrzeba regeneracji, jednak oficjalne komunikaty nie wniosły jednoznacznych wyjaśnień. Warto podkreślić, że rezygnacja dotyczy wyłącznie turnieju w Montrealu, a nie całkowitego wycofania się z dalszej rywalizacji, co podkreślają źródła z Event Registry oraz inne portale.

Triumf Igi Świątek na Wimbledonie i jego wpływ na rywalizację rankingową

Sytuację Sabalenki dodatkowo komplikuje fenomenalny występ Igi Świątek na Wimbledonie 2025. Polka zdobyła tam swój szósty wielkoszlemowy tytuł, zwyciężając w imponującym stylu. W finale rozgromiła Amandę Anisimovą wynikiem 6:0, 6:0, co podkreśla jej dominację na trawiastych kortach – to pierwszy taki tytuł Świątek na tej nawierzchni. Informuje o tym interia.pl, podkreślając przełomowy moment w karierze Polki.

Sport.pl zwraca uwagę, że triumf na Wimbledonie to nie tylko kolejny wielkoszlemowy sukces Świątek, ale także ważny sygnał dla rywalek, w tym Sabalenki. Po zwycięstwie Polka otrzymała gratulacje od Białorusinki, która wyraziła uznanie dla formy Świątek, co świadczy o sportowym szacunku i świadomości rosnącej konkurencji.

Taki rozwój wydarzeń powoduje wzrost presji na Sabalenkę, która musi nie tylko bronić ogromnej puli punktów, ale także stawić czoła coraz silniejszej rywalce. Jak podaje interia.pl, na sytuację Sabalenki czai się również Coco Gauff, która również może wykorzystać każdy krok w tył Białorusinki, co komplikuje obraz walki o pozycję liderki rankingu WTA.

Reakcje środowiska tenisowego na sytuację Sabalenki i Świątek

Środowisko tenisowe aktywnie komentuje zaistniałą sytuację i rywalizację między Sabalenką a Świątek. Karolina Pliskova podkreśliła, że Sabalenka miałaby realne szanse wygrać z Igą Świątek w finale, wskazując na wysoki poziom obu zawodniczek. Jednocześnie Pliskova przyznała, że forma Polki na Wimbledonie była tak imponująca, że w finale rozjechałaby praktycznie każdą tenisistkę, co świadczy o dominacji Świątek. Takie opinie przytacza portal sportowefakty.wp.pl, który przybliża nastroje wśród najlepszych zawodniczek.

W dyskusji na temat ewentualnych zmian w formacie meczów kobiet Sabalenka sprzeciwia się wprowadzeniu systemu 'best of five’, argumentując, że byłoby to zbyt duże obciążenie fizyczne. Z kolei Iga Świątek uważa, że taki system byłby korzystny dla jej stylu gry i atutów, co pokazuje wyraźne różnice w podejściu obu tenisistek do potencjalnych zmian w rozgrywkach. Portal sport.pl opisuje te różnice, które dodatkowo podgrzewają atmosferę rywalizacji.

Rezygnacja Sabalenki z turnieju w Montrealu oraz zwycięstwo Świątek na Wimbledonie wyraźnie zmieniają układ sił w kobiecym tenisie. Przed Sabalenką stoją teraz spore wyzwania, które będą wymagać od niej pełnej koncentracji i utrzymania formy aż do końca sezonu. Fani mogą natomiast liczyć na emocjonujące pojedynki i kolejne niespodzianki w tej pasjonującej rywalizacji.