Sampdoria spada do Serie C, a Bereszyński skazany za skandal w Belfaście
Sampdoria Genua, z udziałem polskiego piłkarza Bartosza Bereszyńskiego, doświadczyła bezprecedensowego kryzysu sportowego – po fatalnym sezonie 2024/2025 klub po raz pierwszy w swojej historii spadł do Serie C. To wydarzenie wywołało falę rozczarowania wśród kibiców i ekspertów, którzy dotąd kojarzyli drużynę z rywalizacją na najwyższym szczeblu włoskiej piłki. Jednak niedługo po zakończeniu sezonu pojawiły się doniesienia o nowych, nieoczekiwanych problemach zawodnika Sampdorii.

- Sampdoria Genua po raz pierwszy w historii spadła do Serie C po fatalnym sezonie 2024/2025.
- Bartosz Bereszyński, zawodnik Sampdorii, został 24 maja 2025 roku skazany w Belfaście za uprawianie seksu w kościele obok ołtarza.
- Sędzia uznał zachowanie pary za nieprzyzwoite i obrażające publiczną przyzwoitość, wymierzając dwuletni dozór kuratorski.
- Piłkarz uniknął więzienia mimo wcześniejszych wyroków i faktu bycia pod wpływem alkoholu podczas incydentu.
- Wyrok sądu pojawił się na kilka dni przed publikacją informacji o spadku Sampdorii, co nadaje nowy wymiar obecnej sytuacji Bereszyńskiego.
24 maja 2025 roku w Belfaście zapadł wyrok sądu, który skazał Bartosza Bereszyńskiego oraz jego partnerkę za uprawianie seksu w kościele, tuż obok ołtarza. Sędzia uznał ich zachowanie za nieprzyzwoite i obrażające publiczną przyzwoitość, co zaowocowało nałożeniem dwuletniego dozoru kuratorskiego. Para uniknęła kary więzienia, mimo że Bereszyński był pod wpływem alkoholu i posiadał wcześniejsze wyroki za napaść, kradzież oraz zakłócanie porządku. Ta sprawa rzuca nowe światło na sytuację piłkarza, który dopiero co musiał pogodzić się z poważną sportową porażką.
Historyczny spadek Sampdorii do Serie C
Sezon 2024/2025 okazał się dla Sampdorii Genua wyjątkowo nieudany. Klub, w którym występuje Bartosz Bereszyński, zakończył rozgrywki fatalnie, co doprowadziło do pierwszego w historii spadku do trzeciego poziomu rozgrywkowego we Włoszech – Serie C. Informację o zakończeniu sezonu oraz konsekwencjach dla drużyny potwierdza artykuł opublikowany 29 maja 2025 roku na portalu sport.pl.
Dla Sampdorii to moment bardzo trudny, bowiem przez dekady klub rywalizował na najwyższym szczeblu, a teraz musi mierzyć się z koniecznością odbudowy swojej pozycji. Zarząd i sztab szkoleniowy już zapowiedzieli, że skupią się na szybkiej rehabilitacji i powrocie do Serie B, aby jak najszybciej zapomnieć o tym nieudanym sezonie.
Wyrok sądu w Belfaście wobec Bartosza Bereszyńskiego
Znacznie mniej sportowe, a bardziej kontrowersyjne wydarzenia dotyczą samego Bartosza Bereszyńskiego. 24 maja 2025 roku w Belfaście zapadł wyrok sądu, który skazał piłkarza oraz jego partnerkę za uprawianie seksu w kościele, w bezpośrednim sąsiedztwie ołtarza. Sędzia ocenił ich zachowanie jako nieprzyzwoite i obrażające publiczną przyzwoitość, co skutkowało nałożeniem na oboje dwuletniego dozoru kuratorskiego.
Mimo powagi zarzutów, para uniknęła kary więzienia. Jak podaje portal Linkup, w uzasadnieniu wyroku zwrócono uwagę na fakt, że Bereszyński był pod wpływem alkoholu, a także posiadał wcześniejsze wyroki za napaść, kradzież oraz zakłócanie porządku publicznego. Ta sprawa jest najnowszym wydarzeniem w życiu piłkarza i pojawiła się na kilka dni przed oficjalnym potwierdzeniem spadku Sampdorii.
Kontrast między sportową porażką a osobistym skandalem
Bartosz Bereszyński stoi obecnie w obliczu dwóch poważnych wyzwań – niedawno musiał pogodzić się z faktem historycznego spadku swojego klubu do Serie C, a teraz mierzy się z konsekwencjami wyroku sądu za zachowanie, które wywołało skandal na arenie publicznej. Te dwa wydarzenia tworzą złożony i trudny do jednoznacznej oceny obraz obecnej sytuacji piłkarza.
Wyrok sądu rzuca nowe światło na ostatnie wydarzenia z udziałem Bereszyńskiego, pokazując, że jego trudności sięgają daleko poza boisko. Zarówno sportowe niepowodzenie, jak i osobiste problemy stawiają piłkarza w trudnej sytuacji, która może odbić się na jego karierze i postrzeganiu w środowisku piłkarskim oraz w społeczeństwie.