Sandra Kubicka zaprzecza rozwodowi z Baronem. Para daje sobie drugą szansę

Sandra Kubicka w wywiadzie udzielonym programowi „Dzień dobry TVN” wyraźnie zdementowała doniesienia o rozwodzie z Aleksandrem Milwiw-Baronem. Modelka podkreśliła, że sprawa rozwodowa nie jest sposobem na promocję jej nowo otwartego lokalu serwującego matchę, co wcześniej zasugerowały niektóre media. Po cofnięciu pozwu o rozwód sąd oficjalnie umorzył postępowanie, a para coraz częściej pojawia się razem publicznie, co wskazuje na poprawę ich relacji.

Aleksander Milwiw-Baron, muzyk znany z zespołu, robi Sandrze Kubickiej miłe niespodzianki, między innymi przynosi kwiaty i troskliwie się nią opiekuje. Te gesty oraz wspólne publiczne wystąpienia sugerują, że para postanowiła dać sobie drugą szansę, rozwiewając wcześniejsze spekulacje o rozstaniu.

Tło i wcześniejsze doniesienia o rozwodzie

Rozwód Sandry Kubickiej i Aleksandra Milwiw-Barona miał być rozstrzygnięty podczas rozprawy wyznaczonej na 29 maja 2025 roku. Jednak tego dnia rozprawa się nie odbyła, a sąd nie wyznaczył nowego terminu, co już wtedy sygnalizowało, że sprawa może przybrać inny obrót. Wcześniej media informowały o pozwie rozwodowym, który został jednak cofnięty przez jedną ze stron, co skutkowało umorzeniem całego postępowania.

Jak podaje pomponik.pl, mecenas Sylwia Anielska, pełniąca funkcję obrońcy jednej ze stron, skomentowała umorzenie sprawy, potwierdzając zakończenie procesu rozwodowego. To oficjalne stanowisko potwierdziło, że para nie jest już w trakcie formalnego rozstania.

Wcześniejsze spekulacje medialne sugerowały, że Kubicka przez pierwsze pół roku życia ich syna Leosia była praktycznie sama, co mogło przyczynić się do napięć i kryzysu w ich związku. Te informacje budowały obraz nadchodzącego rozstania i rozwodu.

Aktualne stanowisko Sandry Kubickiej i poprawa relacji

W rozmowie z „Dzień dobry TVN” Sandra Kubicka stanowczo zaprzeczyła, że rozwód miałby służyć promocji jej nowo otwartego lokalu. „Nie wiem, w jaki sposób rozwód miałby wypromować mój lokal” – powiedziała, odnosząc się do krążących plotek. Przyznała również, że sprawa rozwodowa miała dla niej negatywne skutki, w tym utratę współprac reklamowych i niekorzystny wpływ na jej wizerunek. Podkreśliła, że rozwód nie był dla niej korzystnym rozwiązaniem.

Według informacji podanych przez pomponik.pl, para zaczęła coraz częściej pojawiać się razem na publicznych wydarzeniach. Aleksander Milwiw-Baron stara się okazywać Sandrze Kubickiej troskę i czułość – przynosi jej kwiaty oraz dba o nią na co dzień, co jest jasnym sygnałem poprawiających się relacji.

Serwisy meloradio.pl oraz fakt.pl informowały, że Kubicka chętnie chwali się prezentami od męża w mediach społecznościowych. Takie gesty są kolejnym dowodem na to, że para nie tylko zrezygnowała z rozwodu, ale aktywnie pracuje nad odbudową swojego związku.

Obecna sytuacja i perspektywy na przyszłość

Po cofnięciu pozwu o rozwód sprawa została oficjalnie umorzona, a sąd odwołał planowaną rozprawę, nie wyznaczając nowego terminu. Potwierdzają to zarówno pomponik.pl, jak i onet.pl, które śledziły przebieg postępowania. Wobec tego coraz mniej osób wierzy, że rozwód pary nastąpi w najbliższym czasie.

Wspólne publiczne wystąpienia Sandry Kubickiej i Aleksandra Milwiw-Barona oraz wzajemne gesty troski wskazują na chęć odbudowy relacji i wspólnej przyszłości. Jak podają fakt.pl oraz pomponik.pl, para postanowiła dać sobie drugą szansę i skoncentrować się na rodzinie.

Modelka zrezygnowała nawet z podróży poślubnej, co może świadczyć o jej zaangażowaniu w ratowanie związku i skupieniu na życiu prywatnym. Sandra Kubicka, która rok temu została mamą syna Leosia, niedawno otworzyła lokal serwujący matchę – nowy rozdział w jej życiu zawodowym, który łączy się z osobistymi wyzwaniami i radościami.

Choć wcześniej pojawiały się trudności i różne spekulacje, Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron zdecydowali się iść razem naprzód, dając sobie szansę na trwały związek i szczęśliwą rodzinę.