Sejm rozważa przymusowe postoje za przekroczenie prędkości – nowe sankcje drogowe
Sejm RP rozważa wprowadzenie nowej formy sankcji dla kierowców, którzy przekraczają dozwoloną prędkość na polskich drogach. Propozycja przewiduje obligatoryjny, przymusowy postój na miejscu zdarzenia, którego długość będzie uzależniona od stopnia przekroczenia prędkości. Czas przerwy ma wynosić od 10 minut przy niewielkim przekroczeniu do 30 minut, gdy kierowca przekroczy prędkość o ponad 50 km/h. W najpoważniejszych przypadkach policjant będzie mógł również zatrzymać kluczyki od pojazdu.

- Sejm rozważa wprowadzenie obowiązkowych przymusowych postojów dla kierowców przekraczających prędkość, z czasem postoju zależnym od stopnia przekroczenia.
- Nowa kara ma uzupełnić dotychczasowe mandaty i punkty karne, mając na celu skuteczniejsze zniechęcenie do szybkiej jazdy.
- Statystyki wskazują, że nadmierna prędkość pozostaje główną przyczyną wypadków drogowych w Polsce.
- Kontrowersje budzą decyzje prokuratury o umorzeniu śledztw wobec kierowców ekstremalnie przekraczających prędkość, co podkreśla potrzebę zmian w egzekwowaniu prawa.
- Policja zyska nowe uprawnienia, m.in. dostęp do danych z czarnych skrzynek, co ma poprawić skuteczność ścigania sprawców wykroczeń drogowych.
Nowe regulacje mają na celu skuteczniejsze zniechęcenie kierowców do nadmiernej prędkości, ponieważ dotychczasowe podnoszenie wysokości mandatów nie przynosiło oczekiwanych rezultatów w poprawie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Dyskusje na temat zmian prawnych odbywają się w kontekście kontrowersji wokół umorzeń śledztw dotyczących ekstremalnych przekroczeń prędkości, na przykład sprawy kierowcy, który pędził ponad 300 km/h przez Warszawę. Ta sprawa uwypukla potrzebę wprowadzenia skuteczniejszych narzędzi egzekwowania prawa na drogach.
Nowe propozycje sankcji za przekroczenie prędkości w Sejmie
Sejm rozważa nowatorskie rozwiązanie – wprowadzenie obowiązkowych przymusowych postojów dla kierowców przekraczających dozwoloną prędkość. Ma to być forma sankcji uzupełniająca dotychczasowe kary finansowe i punkty karne. Propozycja zakłada, że czas postoju będzie zależał od stopnia przekroczenia prędkości: 10 minut przerwy przy przekroczeniu prędkości do 16 km/h, 15 minut przy przekroczeniu o 30 km/h oraz aż 30 minut, gdy przekroczenie wyniesie 51 km/h lub więcej. W tym ostatnim przypadku policjant będzie miał również prawo zatrzymać kluczyki od pojazdu, co ma zapobiec dalszej niebezpiecznej jeździe.
Co ważne, wysokość mandatów pozostaje bez zmian, a nowa kara ma stanowić dodatkową sankcję, która ma skuteczniej zniechęcać do szybkiej jazdy. Według portalu forsal.pl, celem tych regulacji jest przede wszystkim poprawa bezpieczeństwa na drogach, gdyż samo podnoszenie mandatów nie przynosiło oczekiwanych efektów w ograniczeniu liczby wypadków spowodowanych nadmierną prędkością.
Kontekst bezpieczeństwa drogowego i statystyki wypadków
Statystyki policyjne i analizy bezpieczeństwa na drogach pokazują, jak poważnym problemem jest nadmierna prędkość. W 2024 roku policja zarejestrowała 21,5 tysiąca wypadków drogowych, z czego główną przyczyną była właśnie zbyt wysoka prędkość – podkreśla portal warszawawpigulce.pl. Z danych policyjnych wynika, że nadmierna prędkość pozostaje jednym z najważniejszych czynników ryzyka na polskich drogach, co przekłada się na potrzebę wprowadzenia bardziej skutecznych sankcji wobec kierowców łamiących przepisy – informuje gazeta.pl.
Dodatkowo, problem dotyczy nie tylko zbyt szybkiej jazdy. Minimalna prędkość na autostradach wynosi 40 km/h, a zbyt wolna jazda również może skutkować mandatami, co pokazuje, jak złożone jest egzekwowanie przepisów ruchu drogowego – zauważa moto.pl. To podkreśla, że system prawny musi być skuteczny i elastyczny, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom ruchu.
Kontrowersje wokół egzekwowania prawa na przykładzie ekstremalnych przekroczeń prędkości
Ostatnie wydarzenia wywołały szeroką debatę na temat skuteczności obecnych mechanizmów prawnych. Prokuratura umorzyła śledztwo dotyczące kierowcy, który pędził przez Warszawę z prędkością przekraczającą 300 km/h, uznając zagrożenie za potencjalne, a nie faktyczne – informują źródła takie jak Wykop.pl, rp.pl oraz rmf24.pl. Mężczyzna udostępnił w internecie nagranie, na którym jechał blisko 400 km/h, jednak policyjne ustalenia wskazały na niższą, choć wciąż bardzo wysoką prędkość i ostatecznie przypisały mu wykroczenie polegające na przekroczeniu dozwolonej prędkości, a nie przestępstwo – podaje rmf24.pl oraz autoblog.spidersweb.pl.
Prokuratura zapowiedziała kontrolę decyzji o umorzeniu śledztwa w tej sprawie, co wskazuje na trwające wątpliwości dotyczące efektywności obecnego systemu prawnego w ściganiu i karaniu piratów drogowych – relacjonują Wykop.pl i rmf24.pl. W tle tych wydarzeń pojawiają się również inne przypadki brawurowej jazdy, często dotyczące osób publicznych, takich jak znani polscy piłkarze czy raperzy łamiący sądowe zakazy prowadzenia pojazdów, co pokazuje skalę problemu i konieczność poszukiwania nowych rozwiązań – podkreślają interia.pl i o2.pl.
Nowe uprawnienia policji i perspektywy zmian w egzekwowaniu prawa
W celu poprawy skuteczności ścigania kierowców łamiących przepisy, policja ma uzyskać dostęp do danych z tzw. „czarnych skrzynek” pojazdów. Dzięki temu będzie mogła precyzyjnie określić prędkość, z jaką poruszał się pojazd na kilka sekund przed wypadkiem, co znacznie ułatwi wykrywanie sprawców – podaje legaartis.pl.
Obecnie obowiązuje już automatyczne odebranie prawa jazdy na 3 miesiące przy przekroczeniu prędkości o ponad 50 km/h, a decyzja o zatrzymaniu dokumentu zapada obligatoryjnie – informuje go-racing.pl. Wprowadzenie obowiązkowych przymusowych postojów ma być kolejnym narzędziem uzupełniającym dotychczasowe kary finansowe i punkty karne, zwiększającym efektywność działań prewencyjnych wobec piratów drogowych.
Jak informuje portal warszawawpigulce.pl, policjant będzie miał prawo zatrzymać kierowcę nawet na pół godziny, co ma pomóc skuteczniej zwalczać niebezpieczne zachowania na drodze i uświadamiać kierowcom ich odpowiedzialność. Ta nowa możliwość może odegrać ważną rolę w poprawie bezpieczeństwa na polskich drogach, zwłaszcza w obliczu rosnącej liczby wypadków spowodowanych nadmierną prędkością.