Sikorski krytykuje biskupów: „Niech zrzucą sukienkę i zapiszą się do PiS”

Opublikowane przez: Julianna Rudzik

Radosław Sikorski, szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych, podczas konferencji prasowej w Lublinie 16 lipca 2025 roku, zdecydowanie odniósł się do kontrowersyjnych publicznych wypowiedzi biskupów Antoniego Długosza i Wiesława Meringa. Hierarchowie kościelni zaangażowali się politycznie, wyrażając poparcie dla Roberta Bąkiewicza oraz krytykując obecny rząd, co wywołało szeroką debatę społeczną i polityczną. Sikorski podkreślił, że choć Polska respektuje autonomię Kościoła wynikającą z Konkordatu, oczekuje, że duchowni nie będą mieszać się do rywalizacji partyjnej, apelując o odpowiedzialność i umiar w wypowiedziach.

  • Radosław Sikorski ostro skrytykował biskupów Długosza i Meringa za polityczne zaangażowanie i poparcie dla Roberta Bąkiewicza.
  • MSZ złożyło oficjalny protest w Watykanie wobec niedopuszczalnych wypowiedzi hierarchów kościelnych.
  • Sikorski podkreślił, że Kościół powinien zachować autonomię i nie mieszać się do rywalizacji partyjnej.
  • Minister przypomniał historyczne zasady współpracy Kościoła z państwem i zaapelował o odpowiedzialność za słowo.
  • Wielu Polaków jest oburzonych politycznym zaangażowaniem biskupów, które dzieli społeczeństwo.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych złożyło oficjalny protest w Watykanie, wyrażając oburzenie niedopuszczalnym wykorzystywaniem Jasnej Góry do celów politycznych. Szef MSZ przypomniał, że Kościół powinien być autorytetem dla całego społeczeństwa, a nie narzędziem jednej strony sporu politycznego. Jego stanowisko spotkało się z szerokim odzewem, podkreślając wagę zachowania równowagi między sferą religijną a polityczną w Polsce.

Tło konfliktu: polityczne wypowiedzi biskupów

Biskupi Antoni Długosz i Wiesław Mering w ostatnich tygodniach publicznie angażowali się w sprawy polityczne, wyrażając jasno swoje poparcie dla Roberta Bąkiewicza, znanego z działalności społeczno-politycznej. W swoich wypowiedziach krytykowali także rządzących, co spotkało się z ostrą reakcją części społeczeństwa i polityków. Krytycy uznali, że takie działanie duchownych stanowi niedopuszczalne mieszanie się Kościoła w sprawy partyjne, co narusza zasadę rozdziału sfery religijnej i politycznej.

Jak podaje Bankier.pl, Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraziło swoje oburzenie wobec tych wypowiedzi i złożyło oficjalny protest w Watykanie. W ocenie MSZ, takie publiczne manifestacje polityczne ze strony hierarchów kościelnych są nie do przyjęcia i mogą szkodzić zarówno wizerunkowi Kościoła, jak i relacjom państwa z instytucjami religijnymi.

Reakcja Radosława Sikorskiego i stanowisko MSZ

Podczas konferencji prasowej w Lublinie 16 lipca 2025 roku Radosław Sikorski zdecydowanie skrytykował biskupów za ich polityczne zaangażowanie. W mocnych słowach stwierdził: „Niech zrzuci sukienkę i zapisze się do PiS-u”, podkreślając, że jeśli duchowny chce działać w polityce, powinien to robić jako polityk, a nie jako osoba duchowna. Sikorski zaakcentował, że Polska respektuje autonomię Kościoła w ramach Konkordatu i nie ingeruje w sprawy sakramentalne, jednak oczekuje wzajemności i powściągliwości ze strony hierarchów w politycznej rywalizacji.

Jak informuje PolsatNews.pl, minister zaznaczył, że wielu Polaków jest oburzonych postawą biskupów, którzy zamiast służyć jednoczeniu społeczeństwa, dzielą je i angażują się w spory partyjne. Według Dziennik.pl Sikorski podkreślił, że rolą biskupów nie jest dzielenie społeczeństwa ani szczucie na siebie chrześcijańskich narodów, lecz bycie moralnym autorytetem dla całej wspólnoty.

Oficjalny protest i historyczny kontekst relacji Kościół–państwo

Ministerstwo Spraw Zagranicznych zdecydowało się na krok bezprecedensowy – złożenie oficjalnego protestu w Watykanie. Dokument wyrażał oburzenie wobec „niedopuszczalnych wypowiedzi” biskupów oraz krytykował wykorzystywanie Jasnej Góry, jednego z najważniejszych polskich miejsc kultu religijnego, do celów partyjnych. Informują o tym onet.pl oraz Bankier.pl, podkreślając powagę sytuacji.

Sikorski przypomniał, że w przeszłości, zwłaszcza w okresie Drugiej Rzeczypospolitej, władza świecka miała wpływ na mianowanie biskupów, co świadczyło o ścisłej współpracy Kościoła z państwem. Dziś jednak, jak wskazuje Gazeta.pl, Kościół powinien zachować niezależność i powstrzymać się od angażowania w politykę partyjną.

Według upday.com minister skrytykował również biskupów za podważanie stosunków polsko-niemieckich, apelując jednocześnie o odpowiedzialność za słowo, które może mieć dalekosiężne skutki. MSZ oceniło, że protest wyraża oburzenie wielu Polaków wobec politycznych wypowiedzi duchownych, które naruszają zasady współżycia społecznego i mogą osłabiać autorytet Kościoła.

Ostatnie wydarzenia ponownie otwierają rozmowę o tym, jak daleko Kościół powinien się angażować w politykę i jaką rolę duchowni powinni odgrywać w życiu publicznym Polski. Słowa Radosława Sikorskiego, nawołujące do umiaru i odpowiedzialności w wypowiedziach, przypominają, jak ważne jest wyważenie między sferą religijną a polityczną, by nie naruszać wspólnoty narodowej.