Skrzywdzeni piszą do KEP: Nasza sprawa nadal wymaga działań

Opublikowane przez: Malwina Potoczek

W dniu 6 czerwca 2025 roku troje osób skrzywdzonych przez duchownych skierowało do Konferencji Episkopatu Polski (KEP) trzeci już list, w którym ponownie podkreślają, że ich sprawa pozostaje nierozwiązana. W apelu zwracają uwagę na konieczność powołania specjalnej komisji, która zajmie się wyjaśnieniem ich przypadków oraz domagają się wyjaśnień dotyczących niejasności wokół uchwał KEP, zwłaszcza w kontekście zawieszenia arcybiskupa. Ten list pojawił się w atmosferze zamieszania informacyjnego, które miało miejsce po marcowym zebraniu Episkopatu, wywołując nowe pytania o transparentność i skuteczność działań Kościoła w Polsce.

  • 6 czerwca 2025 r. troje skrzywdzonych osób wysłało trzeci list do Konferencji Episkopatu Polski z apelem o dalsze działania.
  • List przypomina o konieczności powołania komisji i zawieszenia arcybiskupa, co jest jednym z głównych postulatów pokrzywdzonych.
  • Po marcowym zebraniu KEP pojawiło się zamieszanie informacyjne dotyczące uchwał i decyzji w sprawie osób skrzywdzonych.
  • Skrzywdzeni wyrażają zaniepokojenie brakiem transparentności i konkretnych działań ze strony Kościoła.
  • Portal Więź dokumentuje i publikuje szczegóły listu oraz wcześniejsze działania osób pokrzywdzonych.

Jak podaje portal Więź, osoby pokrzywdzone konsekwentnie domagają się konkretnych kroków i odpowiedzi ze strony Kościoła, podkreślając, że ich cierpienie i oczekiwania nie mogą zostać zignorowane. Dokument ten jest kontynuacją ich wielomiesięcznych starań o uzyskanie sprawiedliwości i pełnej klarowności w postępowaniu Kościoła wobec przypadków wykorzystywania.

Trzeci list skrzywdzonych do Konferencji Episkopatu Polski

6 czerwca 2025 roku troje osób, które w dzieciństwie padły ofiarą wykorzystywania przez duchownych, ponownie zwróciło się do Konferencji Episkopatu Polski z apelem o podjęcie dalszych działań. To już trzeci list od tych osób, które nie ustają w swoich staraniach o sprawiedliwość i wyjaśnienie ich przypadków.

W liście podkreślają, że ich sprawa nadal istnieje i nie została zamknięta, przypominając jednocześnie o konieczności powołania komisji zajmującej się tymi przypadkami. Autorzy listu zwracają uwagę na wcześniejsze spotkania i korespondencję z KEP, wskazując na brak satysfakcjonujących odpowiedzi ze strony hierarchii kościelnej.

Jak informuje portal Więź, ten list stanowi kontynuację wielomiesięcznych działań osób pokrzywdzonych, które domagają się wyjaśnień i konkretnych działań ze strony Kościoła w Polsce. Ich stanowisko pozostaje niezmienne – oczekują realnych kroków, które przełożą się na skuteczne rozwiązanie ich sytuacji.

Kontekst i niejasności po marcowym zebraniu KEP

Portal Więź wcześniej zwracał uwagę na zamieszanie informacyjne, jakie pojawiło się po marcowym zebraniu Konferencji Episkopatu Polski. Niejasności dotyczyły przede wszystkim uchwał podjętych podczas tego spotkania, a szczególnie kwestii zawieszenia arcybiskupa, który jest jednym z istotnych postulatów zgłaszanych przez osoby skrzywdzone.

W liście z 6 czerwca skrzywdzeni wyrażają swoje zaniepokojenie brakiem transparentności oraz brakiem konkretnych decyzji w tej sprawie. Podkreślają, że sytuacja wymaga jasnych i zdecydowanych kroków, które przywrócą zaufanie do Kościoła oraz odpowiedzą na oczekiwania ofiar.

Według portalu Więź, obecny stan rzeczy jest niewystarczający i nie pozwala na pełne zamknięcie tej trudnej kwestii. Konieczne jest podjęcie przez Kościół w Polsce działań, które jednoznacznie pokażą zaangażowanie w rozwiązanie problemu i wsparcie dla osób pokrzywdzonych.

Oczekiwania i postulaty osób pokrzywdzonych

Osoby, które doświadczyły krzywd ze strony duchownych, w swoim liście domagają się przede wszystkim powołania komisji, która zajmie się rzetelnym wyjaśnieniem ich przypadków oraz podejmie odpowiednie działania dyscyplinarne wobec winnych. Jest to jeden z ich najważniejszych postulatów, mający na celu zapewnienie sprawiedliwości i zapobieżenie podobnym sytuacjom w przyszłości.

Ponadto, w liście przypominają o konieczności zawieszenia arcybiskupa, którego sytuacja budzi wiele kontrowersji i jest jednym z kluczowych punktów ich żądań. Podkreślają, że ich sprawa nie została zamknięta i oczekują dalszych, konkretnych kroków ze strony Konferencji Episkopatu Polski.

Choć dotąd nie widać konkretnych efektów, osoby skrzywdzone nie przestają upominać się o swoje prawa. Ich wytrwałość pokazuje, jak bardzo zależy im na prawdzie i sprawiedliwości w tej trudnej sytuacji. Kościół stoi teraz przed ważnym zadaniem — musi jasno i zdecydowanie odpowiedzieć na te oczekiwania.