Spektakularny atak ukraińskich dronów na rosyjskie bazy lotnicze

Opublikowane przez: Malwina Czupryna

W niedzielę 1 czerwca 2025 roku ukraińska Służba Bezpieczeństwa (SBU) przeprowadziła skoordynowany i złożony atak na cztery kluczowe rosyjskie lotniska wojskowe. Operacja, nazwana „Pajęczyna”, objęła bazy zlokalizowane w obwodach murmańskim, riazańskim, iwanowskim oraz irkuckim. Do uderzenia wykorzystano 117 dronów FPV, które startowały z mobilnych kontenerów ukrytych na ciężarówkach. Zdalne sterowanie maszynami wspierała zarówno rosyjska sieć GSM, jak i nowoczesne systemy sztucznej inteligencji, co pozwoliło na precyzyjne rozpoznanie i namierzanie celów.

  • W niedzielę 1 czerwca 2025 roku SBU przeprowadziła atak na cztery rosyjskie lotniska wojskowe, wykorzystując 117 dronów FPV.
  • Drony były transportowane w mobilnych kontenerach na ciężarówkach i zdalnie sterowane z wykorzystaniem rosyjskiej sieci GSM oraz sztucznej inteligencji.
  • Atak zniszczył lub uszkodził kilkanaście do 40 rosyjskich samolotów strategicznych o wartości szacowanej na około 7 miliardów dolarów.
  • Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło pożary samolotów, określając atak jako 'terrorystyczny'.
  • Operacja „Pajęczyna” jest największym tego typu uderzeniem w historii konfliktu i może zmienić zasady współczesnej wojny.

Atak był efektem długotrwałych przygotowań i zaplanowany z niezwykłą precyzją. Jego skutki są ogromne – zniszczono lub uszkodzono kilkadziesiąt rosyjskich samolotów strategicznych o wartości nawet kilku miliardów dolarów. Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło pożary na lotniskach, choć szczegóły dotyczące strat nadal są weryfikowane. To największe tego typu uderzenie w historii konfliktu na Ukrainie, które może znacząco zmienić zasady współczesnej wojny.

Przebieg i zakres ataku „Pajęczyna”

1 czerwca 2025 roku Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przeprowadziła precyzyjne uderzenie na cztery strategiczne lotniska wojskowe Rosji, zlokalizowane w obwodach murmańskim, riazańskim, iwanowskim oraz irkuckim. Atak objął szeroki obszar geograficzny, co świadczy o zasięgu i skali operacji.

Do przeprowadzenia akcji wykorzystano 117 dronów FPV (First Person View), które były transportowane w ośmiu specjalnych mobilnych kontenerach ukrytych na ciężarówkach. Pojazdy te poruszały się po terytorium Rosji, umożliwiając dyskretne przemieszczenie sprzętu i start dronów z głębi kraju.

Zdalne sterowanie dronami było wspierane m.in. przez rosyjską sieć GSM, co pozwoliło na utrzymanie łączności i kontrolę nad maszynami na dużej odległości. Część dronów wyposażono także w systemy sztucznej inteligencji, które odpowiadały za rozpoznawanie i namierzanie celów na lotniskach, zwiększając efektywność uderzenia.

Portal tvn24.pl podkreśla, że operacja wymagała miesięcy starannych przygotowań, a jej realizacja odbyła się z dużym poziomem precyzji. Z kolei serwis defence24.pl wskazuje, że atak objął strategiczne lotniska w pięciu regionach Rosji, co podkreśla jego rozległy charakter i zdolności operacyjne SBU.

Skutki i znaczenie uderzenia dla rosyjskiego lotnictwa strategicznego

Atak „Pajęczyna” spowodował znaczne straty w rosyjskim lotnictwie strategicznym. Według ukraińskich źródeł, zniszczono lub uszkodzono od kilkunastu do nawet 40 samolotów, w tym bombowce dalekiego zasięgu Tu-95MS i Tu-22M3, a także samoloty wczesnego ostrzegania A-50U oraz rozpoznawcze Ił-22. Tak duża liczba strat mogłaby osłabić zdolności ofensywne Rosji w dłuższej perspektywie.

Portal tvn24.pl szacuje łączną wartość zniszczonego sprzętu na około 7 miliardów dolarów, co czyni to uderzenie jednym z najbardziej kosztownych dla rosyjskich sił powietrznych w historii konfliktu. Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło wystąpienie pożarów na lotniskach, jednak szczegóły dotyczące skali strat pozostają przedmiotem weryfikacji.

Eksperci cytowani przez tvn24.pl porównują skalę ataku do historycznego uderzenia na Pearl Harbor z 1941 roku, podkreślając jego doniosłość i potencjalny wpływ na sposób prowadzenia współczesnych działań wojennych. Portal bithub.pl dodaje, że operacja „Pajęczyna” może zostać zapamiętana jako najbardziej znaczące uderzenie dronowe w historii konfliktu na Ukrainie.

Metody i technologia zastosowane w ataku

Przeprowadzenie tak rozległej i skutecznej operacji wymagało zastosowania zaawansowanych technologii i innowacyjnych metod. 117 dronów FPV zostało przetransportowanych w mobilnych kontenerach umieszczonych na ciężarówkach, co umożliwiło ich dyskretne przemieszczanie po terytorium Rosji oraz start z różnych lokalizacji.

Jak podaje portal konflikt.pl, zdalne sterowanie dronami odbywało się z wykorzystaniem rosyjskiej sieci GSM, co pozwoliło na utrzymanie łączności na dużych dystansach. Część maszyn była wyposażona w sztuczną inteligencję, która wspierała rozpoznawanie i namierzanie celów, co znacznie zwiększyło celność i skuteczność uderzenia.

Według informacji portalu newsweek.pl, w ataku użyto około 150 dronów, które przenosiły łącznie około 300 sztuk amunicji, co podkreśla skalę i zaawansowanie technologiczne operacji. Rosyjski resort obrony określił uderzenie jako „terrorystyczne”, wskazując na jego nietypowy charakter i poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

Portal onet.pl informuje, że przygotowania do operacji trwały wiele miesięcy, co świadczy o wysokim poziomie planowania i zdolnościach operacyjnych ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa. Całość działań pokazuje, jak nowoczesne technologie i taktyka dronowa mogą zmieniać dynamikę współczesnych konfliktów.

Operacja „Pajęczyna” pokazuje, jak bardzo zmienia się oblicze współczesnej wojny – autonomiczne drony i zdalnie sterowane systemy stają się coraz ważniejszym narzędziem, potrafiącym przełamać nawet dobrze ufortyfikowane obrony. Skala i precyzja ataku na rosyjskie lotniska wojskowe nie tylko poważnie osłabiły tamtejsze siły powietrzne, ale też wymuszają na stronach konfliktu przemyślenie swoich strategii, biorąc pod uwagę rosnącą rolę nowoczesnych technologii.