Stephen Boyer opuszcza PlusLigę i zagra w Japonii w JTEKT Stings

Opublikowane przez: Malwina Czupryna

Stephen Boyer, francuski atakujący, po czterech sezonach rywalizacji w polskiej PlusLidze, oficjalnie potwierdził przenosiny do japońskiego klubu JTEKT Stings. Zawodnik ogłosił swój transfer za pośrednictwem mediów społecznościowych, gdzie pożegnał się z kibicami swoich poprzednich drużyn – JSW Jastrzębskiego Węgla i Asseco Resovii Rzeszów. W nowym klubie Boyer spotka się ze swoim byłym kolegą z Resovii, Toreyem Defalco, który niedawno przedłużył kontrakt z JTEKT Stings. Francuz zapowiada, że w Japonii da z siebie wszystko, by osiągać sukcesy i czerpać radość z gry.

  • Stephen Boyer oficjalnie zakończył grę w PlusLidze po sezonie 2024/2025 i przenosi się do japońskiego JTEKT Stings.
  • W nowym klubie Boyer spotka się z byłym kolegą z Resovii, Toreyem Defalco, który przedłużył kontrakt z JTEKT Stings.
  • Boyer zapowiada pełne zaangażowanie i chęć osiągania sukcesów w lidze japońskiej.
  • Transfer Boyera wpisuje się w szerszy kontekst zmian kadrowych w PlusLidze i na rynku siatkarskim przed sezonem 2025/2026.
  • Inne ważne transfery to m.in. odejście Aleksandra Śliwki z Suntory Sunbirds do Halkbanku Ankara oraz angaż Wilfredo Leona w klubie z Lublina.

Transfer Boyera wpisuje się w szerszy kontekst zmian kadrowych, które dynamicznie kształtują rynek siatkarski przed sezonem 2025/2026. Jego odejście z PlusLigi to jeden z ważniejszych ruchów transferowych, które świadczą o rosnącej mobilności zawodników i rosnącym znaczeniu azjatyckich rozgrywek siatkarskich.

Stephen Boyer kończy przygodę z PlusLigą i przechodzi do Japonii

Stephen Boyer ogłosił, że sezon 2024/2025 był jego ostatnim w polskiej PlusLidze. Informację tę potwierdził na swoich mediach społecznościowych, gdzie z sentymentem pożegnał się z kibicami zarówno JSW Jastrzębskiego Węgla, jak i Asseco Resovii Rzeszów, a także z całą ligą. W swoim wpisie podziękował za wsparcie i wspólne chwile, podkreślając, jak ważny był dla niego ten etap kariery.

Po czterech latach spędzonych w Polsce, gdzie zdobył uznanie fanów oraz ekspertów, Francuz zdecydował się na nowy rozdział i przenosi się do Japonii. Oficjalne potwierdzenie transferu podał klub JTEKT Stings, co wzbudziło duże zainteresowanie w środowisku siatkarskim. Boyer zapowiada, że w nowym otoczeniu zrobi wszystko, by wygrywać i jednocześnie cieszyć się grą, co pokazuje jego motywację i otwartość na nowe wyzwania.

Powrót do współpracy z Toreyem Defalco w JTEKT Stings

W JTEKT Stings Boyer dołączy do swojego byłego kolegi z Asseco Resovii Rzeszów, amerykańskiego atakującego Toreya Defalco. Defalco niedawno przedłużył kontrakt z japońskim klubem, co oznacza, że obaj zawodnicy będą mogli ponownie współpracować na parkiecie. Jak podaje polsatsport.pl, znajomość z czasów gry w Polsce może znacząco ułatwić Boyerowi adaptację w nowej lidze i kraju.

Znając styl gry i charakter kolegi, Boyer ma solidną podstawę, by szybko odnaleźć się w nowym otoczeniu. Ta współpraca może przynieść korzyści zarówno zawodnikom, jak i całemu zespołowi JTEKT Stings, który aspiruje do wysokich pozycji w japońskiej lidze.

Szerszy kontekst transferów i zmian w PlusLidze oraz zagranicą

Transfer Boyera to tylko jeden z wielu ruchów kadrowych, które mają miejsce przed sezonem 2025/2026. W tym samym czasie Aleksander Śliwka, reprezentant Polski, opuścił japoński klub Suntory Sunbirds i rozpocznie nowy rozdział w tureckim Halkbanku Ankara. To pokazuje, jak dynamiczny jest rynek transferowy i jak wielu zawodników decyduje się na zmiany klubowe poza granicami Europy.

Również Wilfredo Leon, który został wybrany MVP sezonu PlusLigi, związał się z nowym klubem i wraz z zespołem z Lublina zadebiutuje w Lidze Mistrzów. Jego transfer symbolizuje kolejny ważny ruch w polskiej lidze, który przyciąga uwagę fanów i ekspertów siatkówki.

W PlusLidze i na międzynarodowej scenie siatkarskiej widać teraz sporo ruchu – transfery nabierają tempa, a rywalizacja zapowiada się naprawdę zacięta. Odejście Stephena Boyera, jednego z kluczowych zawodników polskiej ligi, to ważny sygnał tych zmian. Jego nowa przygoda w Japonii z pewnością przyciągnie uwagę zarówno fanów, jak i ekspertów.