System VAR w brytyjskich dyskontach walczy z oszustwami przy kasach
Brytyjskie sieci dyskontów Lidl i Tesco podjęły nowatorskie kroki w walce z rosnącymi stratami w handlu detalicznym, wdrażając pilotażowy system VAR przy kasach samoobsługowych w Londynie. Inspirując się technologią znaną z piłki nożnej, nowy system ma za zadanie wykrywać próby pomijania skanowania produktów przez klientów, co stanowi jedno z największych wyzwań dla sprzedawców detalicznych. W 2024 roku szkody wynikające z drobnych kradzieży i oszustw osiągnęły poziom 2,2 miliarda funtów, czyli wzrosły o 20 procent w porównaniu z rokiem wcześniejszym. Technologia wyświetla natychmiastowe ostrzeżenia na ekranie kasy, próbując odstraszyć potencjalnych oszustów, ale jednocześnie wywołuje dyskusję na temat prywatności i ryzyka nadmiernej inwigilacji podczas codziennych zakupów.

- Brytyjskie sieci Lidl i Tesco testują system VAR przy kasach samoobsługowych w Londynie od maja 2025 roku.
- System wykrywa niezeskanowane produkty i wyświetla ostrzeżenia na ekranie, co ma ograniczyć oszustwa klientów.
- W 2024 roku straty handlu detalicznego w Wielkiej Brytanii z powodu drobnych kradzieży wzrosły o 20% do 2,2 mld funtów.
- Technologia budzi obawy o prywatność i nadmierną inwigilację, choć jest testowana z zachowaniem przepisów o ochronie danych.
- Testy prowadzone są pilotażowo w kilku sklepach, w tym w dwóch punktach Lidla i sklepach Tesco.
Wprowadzenie systemu VAR w brytyjskich dyskontach
W 2025 roku brytyjskie sieci dyskontów Lidl i Tesco rozpoczęły testy innowacyjnego systemu VAR przy kasach samoobsługowych, który funkcjonuje na podobnej zasadzie jak słynna technologia używana w piłce nożnej do weryfikacji sytuacji boiskowych. System ten wykorzystuje kamery rejestrujące przebieg zakupów w czasie rzeczywistym i jest w stanie wykryć moment, gdy klient próbuje umieścić produkt w torbie bez wcześniejszego zeskanowania go na kasie.
Testy prowadzone są pilotażowo w kilku sklepach zlokalizowanych w Londynie, w tym m.in. w dwóch punktach sieci Lidl oraz w wybranych sklepach Tesco, które wdrożyły system od maja 2025 roku. Jak podaje portal dorzeczy.pl, technologia ta ma na celu przede wszystkim ograniczenie oszustw przy kasach samoobsługowych, gdzie brak bezpośredniej kontroli sprzedawcy stwarza okazję do nieuczciwych praktyk ze strony klientów.
Skala problemu i motywacje do wdrożenia systemu
Problemy z drobnymi kradzieżami i oszustwami przy kasach samoobsługowych są coraz poważniejsze – w 2024 roku straty brytyjskiego handlu detalicznego z tego tytułu sięgnęły aż 2,2 miliarda funtów. To oznacza wzrost o 20 procent w porównaniu z rokiem poprzednim, co stanowi istotne obciążenie dla sieci handlowych i wpływa na wzrost cen dla konsumentów.
Według serwisu superbiz.se.pl, rosnące straty skłoniły takie sieci jak Lidl i Tesco do poszukiwania skuteczniejszych rozwiązań technologicznych, które pozwolą na automatyczne wykrywanie prób pomijania skanowania produktów. System VAR ma być odpowiedzią na te wyzwania – oferuje bowiem możliwość natychmiastowej reakcji na nieuczciwe zachowania klientów, co może znacznie ograniczyć straty i poprawić efektywność obsługi przy kasach samoobsługowych.
Reakcje klientów i kwestie prywatności
Wprowadzenie systemu VAR nie jest pozbawione kontrowersji. Wśród klientów pojawiają się obawy dotyczące nadmiernej inwigilacji w trakcie robienia zakupów oraz pytania o to, czy wdrażanie tak zaawansowanych technologii jest zgodne z zasadą równowagi pomiędzy bezpieczeństwem a ochroną prywatności.
Jak informuje portal dorzeczy.pl, część konsumentów wyraża zaniepokojenie, że technologia może prowadzić do nadmiernego monitoringu ich zachowań w sklepach, co w dłuższej perspektywie może wpływać na komfort i swobodę zakupów. Sieci handlowe jednak podkreślają, że system jest obecnie testowany wyłącznie pilotażowo i jego głównym celem jest ograniczenie strat finansowych, przy jednoczesnym respektowaniu przepisów dotyczących ochrony danych osobowych.
Testy systemu VAR w brytyjskich dyskontach to ważny krok w poszukiwaniu równowagi między skuteczną ochroną przed oszustwami a utrzymaniem zaufania klientów do nowych technologii w handlu. Efekty pilotażu zadecydują, czy to innowacyjne rozwiązanie trafi na stałe do szerszego użytku.