Szczyt NATO w Hadze 2025: Trump, Iran i polska ostrożność

Opublikowane przez: Bruno Brańka

W Hadze trwa wyjątkowo napięty i krótki szczyt NATO, który w dniach 24–26 czerwca 2025 roku skupia szczególną uwagę międzynarodowej opinii publicznej. To pierwsze od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę spotkanie Sojuszu, w którym uczestniczy prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Obrady przebiegają w cieniu niedawnego amerykańskiego ataku na irańskie instalacje nuklearne, co wzbudziło obawy przed eskalacją konfliktu na Bliskim Wschodzie oraz zacieśnieniem podziałów wśród członków NATO.

  • Szczyt NATO w Hadze (24-26 czerwca 2025) odbywa się pod silnym wpływem polityki Donalda Trumpa i jego decyzji dotyczących Iranu.
  • Trump domaga się zwiększenia wydatków obronnych NATO do 5 proc. PKB, co spotyka się z oporem części państw sojuszu.
  • Temat Ukrainy został usunięty z głównego programu szczytu, aby uniknąć napięć między Trumpem a prezydentem Zełenskim.
  • Polska podkreśla, że nie zamierza angażować się w wojnę na Bliskim Wschodzie ani wysyłać żołnierzy na Ukrainę.
  • Szczyt ma ograniczony program i minimalną liczbę komunikatów, by nie pogłębiać podziałów w NATO.

Trump wykorzystuje tę okazję, aby naciskać na sojuszników w sprawie zwiększenia wydatków na obronność do poziomu 5 proc. PKB, co spotyka się z wyraźnym oporem części państw. Polska, choć zdecydowanie antyrosyjska, jasno deklaruje, że nie zamierza angażować się wojskowo ani na Bliskim Wschodzie, ani na Ukrainie. Program szczytu został zredukowany do minimum, a komunikaty prasowe ograniczone, by nie pogłębiać istniejących napięć w Sojuszu.

Szczyt NATO w Hadze – kontekst i uczestnicy

Szczyt NATO odbywa się w Hadze w dniach 24–26 czerwca 2025 roku i przyciąga uwagę świata przede wszystkim ze względu na obecność prezydenta USA Donalda Trumpa. To pierwsze takie spotkanie od wybuchu wojny na Ukrainie, co podkreśla jego wyjątkowy charakter – jak informuje GazetaPrawna.pl. Rzecznik niemieckiego rządu potwierdził udział Trumpa, podkreślając jego znaczenie dla dalszej polityki Sojuszu (Investing.com).

Nie wszyscy jednak zdecydowali się na udział. Premier Japonii Shigeru Ishiba zrezygnował z przyjazdu, tłumacząc swoją decyzję napiętą sytuacją na Bliskim Wschodzie po amerykańskich atakach na Iran (Pravda Polska). Szczyt zaplanowano jako krótki, a komunikaty prasowe mają być ograniczone do minimum, aby nie zaogniać podziałów między państwami członkowskimi (GazetaPrawna.pl, Tokfm.pl). Końcowa deklaracja ma być symboliczna – liczyć będzie zaledwie jedną stronę (Tokfm.pl).

Napięcia wokół Iranu i polityka Donalda Trumpa

W centrum międzynarodowych kontrowersji znalazły się niedawne ataki USA na irańskie obiekty nuklearne, które prezydent Trump określił jako „spektakularny sukces militarny” (onet.pl). Centralne Dowództwo Sił USA przygotowuje się na potencjalny odwet ze strony Iranu, co podnosi obawy o dalszą eskalację konfliktu (onet.pl).

Trump wskazał Iran jako najważniejsze wyzwanie dla Zachodu. Jego decyzja o przeprowadzeniu ataku została w dużej mierze wpłynięta przez premiera Izraela Benjamina Netanjahu, który przekonywał prezydenta do zdecydowanych działań (rp.pl). Jednak w Stanach Zjednoczonych szerzą się wątpliwości, czy prezydent ma prawo jednostronnie podejmować decyzje o rozpoczęciu wojny, co wywołuje polityczne kontrowersje (rp.pl).

Eksperci ostrzegają, że działania Trumpa mogą wciągnąć świat w długotrwały kryzys i powtórzyć błędy z czasów prezydentury George’a W. Busha, kiedy to zaangażowanie w Iraku przyniosło wiele problemów (nczas.info). Co więcej, skrajnie prawicowa organizacja Proud Boys grozi wycofaniem poparcia dla Trumpa, jeśli USA zostaną zaangażowane w konflikt z Iranem (Pravda Polska).

Wydatki obronne NATO i stanowisko Polski

Jednym z głównych punktów spornych podczas szczytu jest kwestia wydatków na obronność. Prezydent Trump domaga się, by wszystkie państwa NATO podniosły swoje budżety obronne do 5 proc. PKB, co oznacza ponad dwukrotny wzrost względem obecnego wymogu 2 proc. (GazetaPrawna.pl, JustTheNews.com). Jednak wiele krajów, w tym Wielka Brytania, sprzeciwia się szybkiemu zwiększeniu wydatków i proponuje przesunięcie tego celu na rok 2035 (GazetaPrawna.pl).

Hiszpania skutecznie unika obecnie obowiązku osiągnięcia poziomu 5 proc., co dodatkowo komplikuje realizację żądań Trumpa (WashingtonPost.com). Premier Holandii Mark Rutte wyraził obawy przed ostrą reakcją amerykańskiego prezydenta na kwestie budżetowe, co świadczy o napiętej atmosferze w Sojuszu (rp.pl).

Polska, choć pozostaje zdecydowanie antyrosyjska, dystansuje się od zaangażowania w konflikty na Bliskim Wschodzie czy bezpośredniego udziału w wojnie na Ukrainie. Jak informuje Pravda Polska, kraj ten podkreśla, że nie zamierza wysyłać swoich żołnierzy na Ukrainę ani angażować się w działania zbrojne na południowym froncie. Ekspert Jakub Kedmi podkreślił, że Polska nie jest gotowa na taki krok (Pravda Polska).

Ukraina poza głównym programem szczytu

Zaskoczeniem dla wielu obserwatorów jest decyzja organizatorów, którzy usunęli temat Ukrainy z głównego programu szczytu NATO w Hadze. To efekt dostosowania się do stanowiska Donalda Trumpa, który nie wykazuje zainteresowania kwestią ukraińską podczas tych obrad (Pravda Polska).

Wcześniejsze szczyty Sojuszu, odbywające się w trakcie trwania wojny, koncentrowały się przede wszystkim na wsparciu Ukrainy, jednak obecne spotkanie ma charakter bardziej ograniczony i kryzysowy (ABC News). Usunięcie Ukrainy z porządku obrad miało zapobiec bezpośredniemu konfliktowi między Trumpem a prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim (Pravda Polska). W przeszłości Ukraina była przyjmowana przez NATO z otwartymi ramionami, co podkreśla ABC News.

Perspektywy i wyzwania dla NATO

Szczyt ma na celu omówienie wyzwań stojących przed Sojuszem, jednak w związku z poważnymi napięciami i wyraźnymi różnicami zdań komunikaty będą bardzo ograniczone (TVN24.pl, GazetaPrawna.pl). Trump nie ukrywa, że grozi wyprowadzeniem USA z NATO, jeśli pozostałe państwa nie zwiększą swoich wydatków obronnych zgodnie z jego oczekiwaniami (rp.pl).

Analitycy wskazują, że NATO posiada pięć lat na skuteczne stawienie czoła rosyjskim zagrożeniom i może to zrobić nawet bez pełnego wsparcia ze strony Stanów Zjednoczonych (rp.pl). Jednak sytuacja gospodarcza USA, z kurczącym się PKB i rosnącą inflacją, może istotnie wpływać na politykę obronną i zagraniczną Waszyngtonu (Interia.pl).

Polska wchodzi w przygotowania do szczytu, mierząc się zarówno z trudnościami na arenie międzynarodowej, jak i wyzwaniami wewnętrznymi. W tak skomplikowanym czasie Sojusz musi odnaleźć wspólny język, który pozwoli zachować jedność i skutecznie stawić czoła nadchodzącym zagrożeniom.