Szokujący start Ekstraklasy 2025/26: Jagiellonia i Lech rozbite
Sezon 2025/2026 PKO Ekstraklasy rozpoczął się zaskakująco i pełen emocji, dostarczając fanom piłki nożnej nieoczekiwanych rozstrzygnięć już w pierwszych meczach. W piątek 18 lipca Bruk-Bet Termalica Nieciecza, beniaminek rozgrywek, rozgromiła u siebie utytułowaną Jagiellonię Białystok aż 4:0, co wywołało falę zdziwienia wśród ekspertów i sympatyków futbolu. Równie dotkliwą porażkę poniósł Lech Poznań, który na własnym stadionie przegrał z Cracovią 0:4, co potwierdza, że nowy sezon zapowiada się niezwykle emocjonująco i pełen nieprzewidywalnych wydarzeń.

- Sezon Ekstraklasy 2025/2026 rozpoczął się 18 lipca z sensacyjnymi wynikami, m.in. Jagiellonia Białystok przegrała 0:4 z beniaminkiem Termaliką Nieciecza.
- Lech Poznań również doznał dotkliwej porażki 0:4 u siebie z Cracovią.
- Eksperci określają start sezonu jako „trzęsienie ziemi” w polskiej piłce, zapowiadając emocjonującą rywalizację.
- W sezonie aż pięć drużyn Ekstraklasy będzie walczyć o miejsca w europejskich pucharach, co podnosi rangę rozgrywek.
- Niektóre mecze, jak Legii Warszawa z Piastem Gliwice, zostały przełożone, a inne zakończyły się remisem, co wpływa na dynamikę pierwszej kolejki.
Eksperci nie kryją zaskoczenia tak niespodziewanym startem ligi. Tomasz Urban określił ten początek jako „trzęsienie ziemi”, które wstrząsnęło polską piłką i zapowiada bardzo wyrównaną walkę o najwyższe cele. Już pierwsza kolejka pokazała, że rywalizacja będzie zażarta, a aż pięć drużyn ma realne szanse na walkę o miejsca premiowane grą w europejskich pucharach.
Sensacyjne wyniki otwarcia sezonu Ekstraklasy 2025/2026
18 lipca 2025 roku na stadionie w Białymstoku doszło do jednej z największych niespodzianek otwarcia sezonu. Jagiellonia, która w poprzednim sezonie zajęła trzecie miejsce i dzięki temu awansowała do europejskich pucharów, uległa na własnym boisku beniaminkowi – Bruk-Bet Termalice Nieciecza – aż 0:4. Podopieczni Marcina Brosza już do przerwy prowadzili, a po zmianie stron tylko potwierdzili swoją dominację. Szczególnie efektowną bramkę zdobył Morgan Fassbender, który pokonał bramkarza rywali strzałem z dystansu sprzed pola karnego. Wynik ten znakomicie obrazuje siłę i determinację nowicjusza w najwyższej klasie rozgrywkowej – relacjonuje futbolnews.pl.
Nie mniej zaskakujący był wynik spotkania Lecha Poznań z Cracovią, które zakończyło się wysokim zwycięstwem gości 4:0 na terenie mistrza Polski. To dotkliwa porażka dla Lecha, który liczył na dobry start przed własną publicznością. Komentujący wydarzenia ekspert Tomasz Urban stwierdził na łamach sportowefakty.wp.pl: „Sezon zaczyna się jak u Hitchcocka. Od trzęsienia ziemi”, podkreślając, jak bardzo nieprzewidywalny i emocjonujący będzie ten sezon.
Pierwsza kolejka pełna emocji i niespodzianek
Pierwsza seria spotkań nowego sezonu obfitowała w dużą liczbę bramek i nieoczekiwane rozstrzygnięcia, które sprawiają, że kibice mogą spodziewać się bardzo wyrównanej i ciekawej rywalizacji przez kolejne miesiące. Mecz Legii Warszawa z Piastem Gliwice został przełożony, co wpłynęło na układ całej kolejki – informuje canalplus.com.
W sobotę GKS Katowice zmierzył się z Rakowem Częstochowa, a inny ciekawy pojedynek to starcie Śląska Wrocław z Wieczystą Kraków, które zakończyło się remisem 1:1. Gola na wagę punktu zdobył Goku Roman w doliczonym czasie gry – relacjonuje sport.pl. Te wyniki pokazują, że drużyny z Ekstraklasy nie zamierzają oddawać punktów łatwo i już od początku sezonu walczą o każdy punkt.
Dla porównania, rumuńska liga tradycyjnie rozpoczęła rozgrywki jako jedna z pierwszych w sezonie europejskim, co daje szerszy kontekst sytuacji w piłce na Starym Kontynencie – podkreśla kkslech.com.
Perspektywy i znaczenie sezonu 2025/2026 dla polskiej piłki
Sezon 2025/2026 ma szczególne znaczenie dla polskiej piłki, ponieważ Ekstraklasa awansowała do grona piętnastu najlepszych lig UEFA. Ten fakt podnosi rangę rozgrywek i znacząco zwiększa zainteresowanie kibiców oraz mediów – zwraca uwagę futbolnews.pl. Awans w rankingu oznacza też większe środki finansowe i lepsze możliwości rozwoju klubów.
W nadchodzącym sezonie aż pięć zespołów z Ekstraklasy będzie reprezentować Polskę w europejskich pucharach, co gwarantuje dużą rywalizację o miejsca premiowane awansem. Drużyna, która zajmie drugie miejsce w lidze, zagra w eliminacjach Ligi Mistrzów, podczas gdy Jagiellonia i Raków będą musiały postarać się o kwalifikacje do Ligi Konferencji – informuje betside.pl.
Historia pokazuje, że nawet zespoły teoretycznie słabsze potrafią stawić czoła silniejszym rywalom. Przykładem jest Korona Kielce, która w poprzednich sezonach udowadniała, że można powalczyć o wysokie cele pomimo ograniczonych zasobów – przypomina kibice.net. W tym samym źródle czytamy, że Zagłębie Sosnowiec, które w poprzednim sezonie zajęło 15. miejsce, zamierza poprawić swoją pozycję i uniknąć walki o utrzymanie.
Start nowego sezonu PKO Ekstraklasy pokazał, że tym razem trudno wskazać jednoznacznego faworyta. Pierwsza kolejka przyniosła sporo emocji, efektownych goli i niespodziewanych zwrotów akcji, co zapowiada naprawdę ekscytujące rozgrywki, które mogą na długo zapisać się w pamięci fanów polskiej piłki.