Tajemnicza firma wspiera Trumpa w wielkiej inwigilacji USA
W marcu 2025 roku Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze, które znacząco ułatwia wymianę danych o obywatelach Stanów Zjednoczonych między federalnymi agencjami, takimi jak Internal Revenue Service (IRS) oraz Social Security Administration. Dokument ten ma na celu usprawnienie koordynacji działań rządu federalnego, a także wzmocnienie kontroli i nadzoru nad obywatelami. Kluczową rolę w realizacji tej polityki ma odegrać jedna z najbardziej tajemniczych firm na świecie, znana z zaawansowanych systemów nadzoru i inwigilacji, a także powiązana finansowo z Elonem Muskiem.

- W marcu 2025 roku Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze ułatwiające wymianę danych o obywatelach USA między agencjami federalnymi.
- Kluczową rolę w realizacji tej polityki ma tajemnicza firma powiązana z zaawansowanymi systemami inwigilacji i nadzoru.
- Firma ta jest wspierana finansowo m.in. przez Elona Muska, który przekazał ponad ćwierć miliarda dolarów na wsparcie Trumpa i pełnił funkcję jego doradcy.
- Działania te budzą kontrowersje i obawy o naruszenie prywatności obywateli.
- Strategia Trumpa ma także wymiar międzynarodowy, co potwierdzają sukcesy jego sojuszników, m.in. w Polsce.
Firma ta budzi kontrowersje ze względu na ograniczoną jawność swojej działalności oraz potencjalne zagrożenia dla prywatności Amerykanów. Według ekspertów i licznych doniesień medialnych, inicjatywy te wpisują się w szerszy kontekst działań wspierających Donalda Trumpa, które mogą mieć dalekosiężne konsekwencje dla amerykańskiego systemu bezpieczeństwa i globalnej polityki.
Rozporządzenie wykonawcze Trumpa i jego cele
W marcu 2025 roku Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze, które umożliwia łatwiejszą wymianę danych dotyczących obywateli USA pomiędzy różnymi agencjami rządu federalnego, w tym IRS oraz Social Security. Dzięki temu instytucje te mają lepszą możliwość wymiany informacji, co według administracji ma usprawnić koordynację działań i wzmocnić nadzór nad obywatelami.
Głównym celem rozporządzenia jest zwiększenie efektywności kontroli i inwigilacji obywateli w ramach rządu federalnego, co ma wspierać politykę bezpieczeństwa oraz nadzoru. W praktyce oznacza to intensyfikację działań mających na celu wykrywanie potencjalnych zagrożeń i nadużyć, ale także budzi obawy o ochronę prywatności i obywatelskie wolności.
Jak podaje portal next.gazeta.pl, rozporządzenie to stanowi kluczowy element strategii Donalda Trumpa w zakresie rozwoju systemów inwigilacji, które mają zabezpieczać interesy państwa, ale jednocześnie mogą prowadzić do znaczącego ograniczenia swobód obywatelskich.
Tajemnicza firma wspierająca Trumpa w inwigilacji
Za realizację nowej polityki wymiany danych odpowiada jedna z najbardziej tajemniczych firm na świecie, której działalność owiana jest dużą tajemnicą i budzi poważne obawy o naruszenie prywatności obywateli. Firma ta specjalizuje się w zaawansowanych technologiach nadzoru i inwigilacji, a jej powiązania z administracją Trumpa są szeroko komentowane w mediach.
Według serwisów cyfrowa.rp.pl oraz incrypted.com, spółka ta jest ściśle związana z działaniami wspierającymi Donalda Trumpa w zakresie inwigilacji i kontroli, wykorzystując nowoczesne systemy monitoringu oraz analityki danych. Eksperci podkreślają, że firmy założone przez zwolenników byłego prezydenta, wspierane finansowo m.in. przez Elona Muska, rozwijają systemy nadzoru i obrony, które mogą być wykorzystywane do szeroko zakrojonej inwigilacji społeczeństwa.
Jak podaje cyfrowa.rp.pl, Elon Musk przekazał ponad ćwierć miliarda dolarów na wsparcie wyborcze Donalda Trumpa, a ponadto pełnił funkcję specjalnego doradcy prezydenta, co podkreśla jego zaangażowanie w te projekty. To finansowe i merytoryczne wsparcie wskazuje na strategiczne powiązania między technologicznym gigantem a administracją Trumpa w kontekście rozwoju systemów nadzoru.
Szerszy kontekst polityczny i międzynarodowy wpływ działań Trumpa
Działania Trumpa i jego sojuszników nie ograniczają się jedynie do sfery wewnętrznej polityki USA. Wcześniejsze doniesienia wskazują, że zwolennicy byłego prezydenta odnoszą sukcesy także na arenie międzynarodowej, co może być częścią jego szerszej strategii politycznej.
Jak informuje tvn24.pl, jeden z sojuszników Trumpa odniósł niedawno zwycięstwo w Polsce, co wywołało zaskoczenie w Europie. Sam Donald Trump określił ten sukces jako „szok” dla kontynentu, co podkreśla skalę i znaczenie tego wydarzenia dla europejskiej sceny politycznej.
Mark Brzezinski podkreśla, że wsparcie Donalda Trumpa mogło odegrać ważną rolę w sukcesie Karola Nawrockiego w Polsce. To z kolei pokazuje, jak coraz bardziej widoczny staje się wpływ działań Trumpa nie tylko w kraju, ale także na arenie międzynarodowej.