Tłumy na Marszu Milczenia w Toruniu po zabójstwie Klaudii K.

Opublikowane przez: Jędrzej Piekacz

W niedzielę 6 lipca 2025 roku ulicami Torunia przeszedł Marsz Milczenia, który zgromadził liczne tłumy mieszkańców miasta. Wydarzenie było wyrazem żalu i solidarności po brutalnym zabójstwie 24-letniej Klaudii K., doktorantki Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i barmanki. Kobieta została zamordowana w nocy z 11 na 12 czerwca przez nielegalnego imigranta z Wenezueli, co wstrząsnęło lokalną społecznością. Marsz rozpoczął się o godzinie 15:00 pod pomnikiem Mikołaja Kopernika na Starym Rynku i przeszedł trasą przez centrum miasta do Parku Glazja, miejsca zbrodni. Organizatorzy, w tym radny Adrian Mól, podkreślali, że pokojowy charakter marszu ma na celu przesłanie ważnego sygnału do władz kraju.

  • 6 lipca 2025 roku w Toruniu odbył się Marsz Milczenia upamiętniający Klaudię K., zamordowaną 24-letnią doktorantkę UMK.
  • Klaudia została zamordowana w nocy z 11 na 12 czerwca przez nielegalnego imigranta z Wenezueli.
  • Marsz rozpoczął się o 15:00 pod pomnikiem Mikołaja Kopernika na Starym Rynku i przeszedł do Parku Glazja, miejsca zbrodni.
  • Organizatorzy, w tym radny Adrian Mól, podkreślali pokojowy charakter marszu i jego cel – przesłanie ważnego sygnału do władz kraju.
  • Wydarzenie wstrząsnęło lokalną społecznością i stało się symbolem pamięci oraz apelu o bezpieczeństwo.

Okoliczności zabójstwa Klaudii K.

Klaudia K., mająca zaledwie 24 lata, była doktorantką Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz pracowała jako barmanka. W nocy z 11 na 12 czerwca 2025 roku została brutalnie zamordowana w swoim miejscu zamieszkania w Toruniu. Sprawcą tej tragicznej zbrodni był nielegalny imigrant pochodzący z Wenezueli, co wywołało silne emocje i poruszenie wśród mieszkańców oraz lokalnych władz.

Radny Adrian Mól, jeden z organizatorów Marszu Milczenia, podkreślił, że wydarzenie to ma przede wszystkim zwrócić uwagę na kwestie bezpieczeństwa oraz polityki migracyjnej. Jak wskazuje Mól, dramat Klaudii stał się symbolem zagrożeń, z jakimi borykają się lokalne społeczności w obliczu narastających problemów związanych z niekontrolowanym napływem cudzoziemców.

Marsz Milczenia – przebieg i cel wydarzenia

Marsz Milczenia rozpoczął się punktualnie o godzinie 15:00 pod pomnikiem Mikołaja Kopernika na Starym Rynku w Toruniu. Uczestnicy, wśród których dominowali mieszkańcy miasta, przeszli w milczeniu trasą prowadzącą przez centralne ulice Torunia aż do Parku Glazja – miejsca, gdzie doszło do tragicznej zbrodni.

Organizatorzy, z radnym Adrianem Mólem na czele, apelowali o pokojowy charakter marszu i godne upamiętnienie ofiary. Mól zaznaczył, że celem wydarzenia jest nie tylko wyrażenie żalu i solidarności z rodziną Klaudii K., ale również przesłanie jasnego sygnału do władz kraju o potrzebie podjęcia skutecznych działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa.

Według informacji portalu HaloTorun, marsz miał charakter upamiętniający i stał się okazją dla mieszkańców do wspólnego wyrażenia sprzeciwu wobec przemocy oraz do refleksji nad obecnym stanem polityki migracyjnej i jej skutkami dla społeczności lokalnej.

Reakcje lokalnej społeczności i znaczenie marszu

Wydarzenie głęboko poruszyło mieszkańców Torunia, którzy licznie odpowiedzieli na apel organizatorów i wzięli udział w Marszu Milczenia. Jego uczestnicy pokazali jedność oraz zdecydowany sprzeciw wobec aktów przemocy i zagrożeń, które coraz częściej dotykają ich miasto.

Radny Adrian Mól podkreślił, że marsz posiada także wymiar polityczny – jest to apel do rządzących o podjęcie zdecydowanych działań w zakresie bezpieczeństwa oraz polityki migracyjnej, które mogłyby zapobiegać podobnym tragediom w przyszłości. Dla wielu mieszkańców Marsz Milczenia stał się symbolem pamięci o Klaudii K. oraz wyrazem troski o bezpieczeństwo w Toruniu.

Lokalna społeczność nie tylko podzieliła smutek i wsparcie dla rodziny ofiary, ale też jasno dała do zrozumienia, jak ważne są zmiany w ochronie obywateli. Marsz Milczenia stał się dla torunian wyjątkowym momentem, który na długo zostanie w ich sercach.