Tomasz Sommer inwigilowany Pegasusem za rządów PiS – zarzuty i kontekst

Opublikowane przez: Adrianna Goral

Tomasz Sommer, znany publicysta i komentator polityczny, był inwigilowany za pomocą systemu Pegasus w latach 2018-2022, czyli w czasie, gdy u władzy znajdowało się Prawo i Sprawiedliwość. Informację tę ujawnił Jan Piński podczas rozmowy ze Sommerem na swoim kanale YouTube. W trakcie wywiadu Sommer przedstawił szerszy obraz wykorzystania służb specjalnych – jego zdaniem były one instrumentalnie wykorzystywane na rzecz partii rządzącej, co miało nie tylko podważać zasady praworządności, ale także zniekształcać cele działania tych instytucji.

  • Tomasz Sommer był inwigilowany Pegasusem w latach 2018-2022 podczas rządów PiS.
  • Inwigilacja opierała się na fałszywym pomówieniu o współpracę z rosyjskim wywiadem.
  • Służby wykorzystywały Pegasusa instrumentalnie, na rzecz partii rządzącej.
  • PiS zakupił dwa systemy Pegasus, ale istniała też szeroka „szara strefa” kilku tysięcy urządzeń.
  • Sommer krytykuje służby za zajmowanie się niepoważnymi sprawami i uważa, że wyniki wyborów prezydenckich są ostateczne.

Według publicysty, inwigilacja opierała się na fałszywych zarzutach dotyczących współpracy z rosyjskim wywiadem, co podważało legalność i sens tak prowadzonych działań. Dodatkowo, zamiast zajmować się realnymi zagrożeniami dla bezpieczeństwa państwa, służby koncentrowały się na sprawach drugorzędnych. Ujawnione fakty rzucają nowe światło na praktyki i zakres działań służb specjalnych w ostatnich latach, a także na skalę wykorzystania systemu Pegasus.

Okres inwigilacji Tomasza Sommera i kontekst polityczny

Tomasz Sommer był celem inwigilacji realizowanej za pomocą systemu Pegasus w okresie od 2018 do 2022 roku, w czasie, gdy rządy sprawowało Prawo i Sprawiedliwość. To właśnie podczas tego rządowego okresu doszło do monitorowania jego aktywności. Informację tę przekazał Jan Piński w rozmowie na swoim kanale YouTube, gdzie gościł Sommera i umożliwił publiczne ujawnienie tych danych.

Sommer zwrócił uwagę na to, że służby specjalne zaczęły być wykorzystywane instrumentalnie, na rzecz interesów partii rządzącej. Opisał to jako działanie „dla dobra partii matki”, co oznaczało, że priorytetem służb nie była ochrona obywateli czy państwa, ale obsługa konkretnych celów politycznych. Co więcej, inwigilacja Sommera opierała się na fałszywym pomówieniu o współpracę z rosyjskim wywiadem, przez co traciła swoją legalność i racjonalność.

Jak podaje portal NCZAS.INFO, sytuacja ta pokazuje, że służby często zajmowały się sprawami niepoważnymi, ignorując realne zagrożenia dla bezpieczeństwa kraju. Tym samym, ich działania nie służyły dobru publicznemu, lecz legitymizowały polityczne interesy.

Zakup i wykorzystanie systemu Pegasus przez służby pod rządami PiS

Prawo i Sprawiedliwość zakupiło oficjalnie dwa systemy Pegasus, co potwierdza wyposażenie służb w tę zaawansowaną technologię inwigilacyjną. Jednakże, jak wskazuje portal NCZAS.INFO, równocześnie istniała tzw. „szara strefa”, obejmująca kilka tysięcy urządzeń Pegasus. Ten nieformalny i nieujawniony system umożliwiał szerokie i potencjalnie niekontrolowane użycie technologii podsłuchowej.

Taka sytuacja wskazuje na ogromną skalę inwigilacji prowadzonych przez służby specjalne, a także na możliwe nadużycia w zakresie stosowania systemu Pegasus. Istnienie „szarej strefy” świadczy o braku transparentności i kontroli nad wykorzystywaniem tej technologii, co rodzi poważne pytania o granice i legalność takich działań.

Reakcje i opinie Tomasza Sommera po ujawnieniu inwigilacji

Po ujawnieniu informacji o inwigilacji, Tomasz Sommer zdecydowanie skrytykował działania służb. Podkreślił, że ich praca była wykorzystywana do celów politycznych, a nie do ochrony bezpieczeństwa państwa i obywateli. Jego zdaniem, takie praktyki podważają fundamenty państwa prawa i zagrażają demokracji.

Publicysta jest przekonany, że wyniki ostatnich wyborów prezydenckich się nie zmienią, co odzwierciedla jego realistyczne spojrzenie na obecną sytuację polityczną w kraju. W osobnym materiale dla NCZAS.INFO Sommer wyraził krytykę wobec obecnego układu sił, zwracając uwagę nie tylko na swoją osobistą krzywdę, ale także na poważny problem wykorzystywania służb specjalnych w polskiej polityce.