Trump nakłada wysokie cła na Brazylię. Zaskakujący powód decyzji

W lipcu 2025 roku świat polityki i gospodarki został zaskoczony decyzją byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, który wprowadził wysokie cła na brazylijskie towary. Ogłoszenie tej decyzji miało miejsce 10 lipca i wywołało natychmiastowe reperkusje na arenie międzynarodowej. Ruch ten jest powiązany z wcześniejszym apelem Trumpa do władz Brazylii, by nie ingerowały w sprawy byłego prezydenta tego kraju, Jaira Bolsonaro, który pełnił swą funkcję w latach 2019–2023.

Wprowadzenie ceł nastąpiło w kontekście narastających napięć handlowych i politycznych między Stanami Zjednoczonymi a Brazylią, co już odbija się na globalnych rynkach surowców. Szczególnie dotkliwy wpływ decyzja ta wywiera na ceny miedzi, co z kolei przekłada się na notowania polskiej spółki KGHM, będącej jednym z największych producentów tego metalu na świecie.

Decyzja Donalda Trumpa o nałożeniu ceł na Brazylię

10 lipca 2025 roku Donald Trump ogłosił nałożenie wysokich ceł na brazylijskie produkty. Był to ruch zaskakujący dla wielu obserwatorów stosunków międzynarodowych, gdyż dotąd relacje handlowe między USA a Brazylią nie były obarczone tak surowymi restrykcjami. Decyzja ta stanowi istotny zwrot w polityce handlowej i została odebrana jako sygnał napięć rosnących między dwoma krajami.

Ruch ten jest bezpośrednio powiązany z apelem, który Trump wystosował 8 lipca, w którym wezwał brazylijskie władze, aby „zostawiły w spokoju” byłego prezydenta Brazylii, Jaira Bolsonaro. Bolsonaro, rządzący w latach 2019–2023, jest postacią silnie powiązaną z Trumpem, a jego polityczne losy są przedmiotem zainteresowania byłego prezydenta USA.

Jak podaje portal businessinsider.com.pl, decyzja o nałożeniu ceł może mieć wyraźne podłoże polityczne i wynikać z poparcia Trumpa dla Bolsonaro. To działanie ma chronić interesy sojusznika i jednocześnie wywierać presję na brazylijskie władze, które mogłyby prowadzić działania przeciwko byłemu prezydentowi Brazylii.

Kontekst polityczny i gospodarczy decyzji

Jair Bolsonaro znany jest z deklarowanego poparcia dla Donalda Trumpa, co tworzy specyficzną nić powiązań między politykami obu krajów. Bolsonaro zyskał sympatię Trumpa podczas swojej kadencji, a ich relacje polityczne są postrzegane jako element większej strategii wpływów w regionie Ameryki Łacińskiej.

Wcześniejsze apele Trumpa do władz Brazylii wskazują na próbę ochrony Bolsonaro przed politycznymi naciskami lub potencjalnymi działaniami, które mogłyby osłabić pozycję byłego prezydenta po zakończeniu jego kadencji. Tego typu interwencje polityczne są rzadkie i świadczą o zaostrzającym się konflikcie między frakcjami politycznymi w Brazylii.

Decyzja o nałożeniu ceł wpisuje się w szerszy kontekst rosnących napięć handlowych i politycznych między Stanami Zjednoczonymi a Brazylią. Wzajemne restrykcje celne oraz polityczne tarcia coraz bardziej komplikują relacje gospodarcze, które tradycyjnie opierały się na handlu surowcami i produktami rolnymi.

Reakcje rynkowe i ekonomiczne skutki

W odpowiedzi na decyzję Trumpa o nałożeniu wysokich ceł na brazylijskie towary, ceny miedzi na światowych rynkach gwałtownie wzrosły. To bezpośrednio wpłynęło na notowania polskiej spółki KGHM, która jest jednym z największych producentów miedzi na świecie i ma znaczący udział w globalnym rynku tego surowca.

Jak informuje businessinsider.com.pl, rynek surowców jest szczególnie wrażliwy na zmiany w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych, a decyzje takie jak ta mogą wywołać falę zawirowań w globalnym handlu. Wzrost cen miedzi może mieć długofalowe konsekwencje dla gospodarek zależnych od eksportu tego metalu, w tym także dla polskiej gospodarki.

Decyzje podejmowane w USA szybko odbijają się echem na rynkach i gospodarkach na całym świecie. W obliczu narastających napięć handlowych inwestorzy i firmy muszą coraz bardziej uważać na niepewność i ryzyko, które wpływają na ceny i strategie biznesowe globalnie.