Trump pozytywnie o rozmowach ws. Ukrainy, sankcje wobec Rosji tylko w razie potrzeby

Opublikowane przez: Julianna Rudzik

Podczas briefingu prasowego 3 czerwca 2025 roku Biały Dom poinformował, że prezydent Donald Trump pozytywnie ocenia prowadzone rozmowy pokojowe dotyczące konfliktu na Ukrainie. Mimo rosnącej presji ze strony Kongresu na nałożenie „miażdżących” sankcji na Rosję, Trump podkreślił, że sankcje będą stosowane tylko w razie konieczności, gdyż wciąż widzi szanse na porozumienie. W tle trwają przygotowania do spotkań Trumpa z prezydentami Rosji i Ukrainy, które mają na celu zakończenie wojny, choć sytuację komplikuje niedawny duży atak ukraińskich sił na rosyjskie lotniska.

  • Prezydent Donald Trump pozytywnie ocenia rozmowy pokojowe dotyczące Ukrainy, sankcje wobec Rosji chce stosować tylko w razie konieczności.
  • W Kongresie USA rośnie presja na nałożenie surowych sankcji na Rosję, z poparciem polityków takich jak Mike Johnson i John Thune.
  • Ukraina przeprowadziła znaczący atak dronów na rosyjskie lotniska, co zaskoczyło Biały Dom i wpłynęło na sytuację militarną.
  • Trwają przygotowania do spotkań Trumpa z prezydentami Rosji i Ukrainy, a rozmowy pokojowe odbywają się w Stambule pod przewodnictwem ukraińskiego ministra obrony Rustema Umierowa.
  • Rosja stawia warunki dotyczące wycofania wojsk ukraińskich, a Kreml nie precyzuje warunków rozejmu, co komplikuje negocjacje.

W Kongresie rośnie jednak poparcie dla zaostrzenia sankcji, a senatorowie deklarują gotowość wsparcia działań prezydenta. Tymczasem kolejny wymiar napięć stanowią ostatnie wydarzenia na froncie, które wywołały zaskoczenie w administracji i stawiają pod znakiem zapytania dotychczasową strategię dyplomatyczną.

Stanowisko Białego Domu i prezydenta Trumpa wobec konfliktu na Ukrainie

Podczas briefingu 3 czerwca rzeczniczka Białego Domu, Karine Leavitt, przekazała, że prezydent Donald Trump ocenia rozmowy pokojowe dotyczące Ukrainy w sposób pozytywny, jednak zaznaczył, że nakładanie sankcji na Rosję będzie rozważane wyłącznie w sytuacji, gdy będzie to konieczne. Leavitt podkreśliła, że mimo intensywnej presji ze strony obu partii w Kongresie, Trump nie jest jeszcze gotowy do wprowadzenia nowych, bardziej restrykcyjnych sankcji. Administracja skupia się obecnie na działaniach zmierzających do osiągnięcia pokoju.

Jak podaje portal wnp.pl, Trump przygotowuje się do serii spotkań z prezydentami Rosji i Ukrainy, które mają być kluczowym elementem jego planu zakończenia konfliktu. Te rozmowy, zaplanowane na najbliższe tygodnie, mają na celu wypracowanie trwałego porozumienia i stabilizacji sytuacji na wschodzie Europy.

Presja Kongresu na zaostrzenie sankcji wobec Rosji

W amerykańskim Kongresie rośnie presja na nałożenie tzw. „miażdżących” sankcji na Rosję, które mają zmusić Moskwę do poważnych negocjacji. Według informacji serwisu onet.pl, polityk Mike Johnson publicznie opowiedział się za szybkim i zdecydowanym zaostrzeniem sankcji, podkreślając potrzebę zdecydowanego działania w odpowiedzi na rosyjską agresję.

Z kolei senator John Thune zadeklarował, że Senat jest gotowy przekazać prezydentowi Trumpowi odpowiednie narzędzia umożliwiające skuteczny nacisk na Moskwę. Portal money.pl potwierdza, że wśród senatorów panuje zgoda co do konieczności wzmocnienia sankcji, które mają odgrywać kluczową rolę w polityce USA wobec Rosji.

Jednak, jak informuje onet.pl, ostateczna decyzja o uruchomieniu pakietu sankcji wciąż zależy od Białego Domu, który jeszcze nie dał „zielonego światła” na ich wprowadzenie.

Aktualne wydarzenia na froncie i ich wpływ na politykę USA

W ostatnich dniach Ukraina przeprowadziła znaczący atak dronami na rosyjskie lotniska, co zaskoczyło administrację amerykańską – podaje portal onet.pl. Według tych doniesień, Rosjanie mieli stracić około 40 samolotów wojskowych, co istotnie wpłynęło na sytuację militarną po stronie rosyjskiej.

Jak informuje rp.pl, prezydent Trump zaproponował 30-dniowe, bezwarunkowe zawieszenie broni, które miało stworzyć przestrzeń do prowadzenia dalszych rozmów pokojowych. Jednak Kreml nie przedstawił jasnych warunków dotyczących tego rozejmu, a rosyjskie władze domagają się wycofania wojsk ukraińskich z określonych terytoriów, co znacząco komplikuje proces negocjacyjny – relacjonuje gazeta.pl.

W Stambule trwają rozmowy pokojowe, a ukraińską delegację prowadzi minister obrony Rustem Umierow, jak podaje businessinsider.com.pl oraz Polska Agencja Prasowa. Wcześniej portal onet.pl przypomina, że prezydent Andrzej Duda miał wpływ na zmianę nastawienia prezydenta Trumpa, przekonując go do bardziej łaskawego spojrzenia na sytuację Ukrainy, co miało istotny wpływ na amerykańską politykę wsparcia.

Jednocześnie, według onet.pl, Trump zachowuje powściągliwość w krytykowaniu pomocy udzielanej Ukrainie, co wskazuje na złożoność stanowiska administracji, balansującej między dyplomacją, presją Kongresu oraz zmienną sytuacją na froncie.

Napięcia między Białym Domem a Kongresem w kwestii sankcji wobec Rosji stały się ostatnio wyjątkowo widoczne. Propozycja prezydenta Trumpa dotycząca zawieszenia broni nie spotyka się z aprobatą Kremla, a niespodziewany atak Ukrainy na rosyjskie lotniska dodatkowo utrudnił rozmowy pokojowe, zaskakując amerykańską administrację. Te wydarzenia pokazują, jak bardzo sytuacja jest zmienna i jak trudno jest znaleźć równowagę między dyplomacją a presją polityczną w kraju.